W miesiącach maj-czerwiec mam zamiar na głębokości ok 10m nęcić łowisko w poszukiwaniu leszczy. Mam kilka pytań: Do ilu trzeba czynność powtarzać w tym okresie? W jakich ilościach nęcić? I czym? Myślałem o makaronie,kukurydzy,łubinie i ziemniakach co o tym sądzicie?
to zalezy czy to jest rzeka czy jezioro, ja na wisle na 6-7m karmie peczakiem i kukurydza bo drobnica sie wtedy nie czepia, ogolnie rzeke ciezko przenecic wiec mozna wieksze ilosci stosowac, i na to samo lapie wchodza ladne leszcze i karpiki, kolego kazda woda jest inna i trzeba kumbinowac podstwawa tego sportu (2010/03/18 23:33)
Generalnie leszcz jest wszystko żerny, można go nęcić z dobrym skutkiem wszystkimi zanętami leszczowymi jakie mamy dostępne na naszym rynku. Cała tajemnica polega na sposobie podania zanęty do łowiska, żeby sobie z niego nie odciągnąć ryb. Precyzyjne nęcenie na głębokość 10m jest dość trudne, kule powinny być dobrze sklejone żeby w całości doleciały do dna. Ilość podawanej zanęty zależy od zasobności łowiska, zasada jednak jest taka, że im więcej tym lepiej. A reszta to praktyka i jeszcze raz praktyka!!! (2010/03/21 11:45)
co do leszcza to byłem w łykient na mazurach jezioro Sarż 7km od Mrągowa,łowiłem na 7-8m na kiwok i spławik przynęta ochotka nęciłem zanęto Trapera "Super leszcz"były efekty,ale w większości drobnica,dopiero w niedzele jak zaczołem sypać zwykłe płatki suchie weszły leszcze 0,5-1kg czyli zanęta gruba poza zasięgiem drobnicy.pozdro Gusto (2010/03/25 12:07)
leszcz to temat rzeka chcąc go skutecznie zwabić na łowisko i w nim zatrzymać będziesz musiał sie niezle natrudzić proponuje tak jak któryś kolega dodać doi zanęty pszenice niekoniecznie z czosnkiem dobry rezultat daje konopia , oraz pinka czy też posiekane czerwone robaki w tych wiosennych miesiącach dodaje do zanęty suszoną krew czyi doradzam zrobić mix z pszenicy, kukurydzy, pęczaku, ziemniaczków oraz konopi można dodać płatki owsiane i bułkę tartą, lub użyć pelletu by wszystko skleić wystarczy kupna zanęta leszczowa a co do ilości to na początek nie przesadzaj by nie przekarmić bo uzyskasz odwrotny efekt kulki lep małe ciut większe niż piłeczka pimpogowa żuć od 10 do 20 takich mini kulek i czekaj na efekty jesli ryb będzie dużo to dorzucaj kolejne kule codzienna systematyka na pewno pomorze osiągnąć ci sukces pozdrawiam i życzę powodzenia na leszczowych zasiadkach (2010/03/26 12:32)
a no i jak ktoś wyżej napisał ze przekarmić sie go nie da z tym sie nie zgodzę zanęta w nadmiarze niezjedzona w końcu skwaśnieje a to już na pewno nam nie skusi leszcza tylko odpędzi wszystkie rybki (2010/03/26 12:37)
Zanęty kupnej nie będę dodawał, ponieważ zanim starsze roczniki dotrą to drobnica wszystko wyczyści. Będę nęcił kukurydzą, makaronem, ziemniakami i posiekanymi robalami. Na jakiej głębokości nęcić w maju, mowa o jeziorze. (2010/03/26 14:17)
Osobiście polecam parzoną pszenicę z kukurydzą, makaronem, siekanymi robakami i oczywiście aromatem czosnkowym. Cukier waniliowy też nie zaszkodzi:). Do tego stosuję conajmniej paczkę zanęty leszczowej. Niewielkim kosztem mam w ten sposób zanętę na cały dzionek łowienia:) Na haczyk jakieś mięsko a im bliżej wiosny coś roslinnego, no ale zawsze trzeba kombinować, bo nie wiadomo, co leszcz w danej chwili preferuje. To moja rada, ale co ja tam mogę wiedzieć heh. (2010/04/06 13:39)