Też mam zamiar spróbować swoich sił w poławianiu leszczy na żwirowni. Wiem że jest ich tam dużo, czasem trafiają się naprawdę duże sztuki, łowisko obfituje też ponoć w karpie do ponad 5cio kilogramowe karpie. Na łowisko jest również sporo drobnicy której brania chciałbym w pewnym stopniu ograniczyć. Chciałbym wiedzieć czy istnieje jakiś sposób na połączenie smaków tych dwóch gatunków(jaki wybrać atraktor nie wanilie, która jest u mnie strasznie popularna i ,przeżarła się rybom" może karmel, czosnek lub melasa) Moją zanętą były by gotowane ziarna kukurydzy z atraktorem. Czy mogę je zespoić ziemią lub gliną wędkarską I DODAĆ DO NICH POCIĘTE DŻDŻOWNICE? Łowisko do nieduża żwirownia miejsce, w którym będę łowił ma około 3-4 m głębokości. Jeziorko obfituje w roślinność wynurzoną. Proszę o pomoc. Metoda to spławik i pickerpozdrawiam P.s
może dosmaczyć jakimś smrodkiem