Nęcenie na rzece-co jest nie tak?

/ 7 odpowiedzi
Witam.

Rzeka - Nysa Kłodzka (środkowy bieg)

Co prawwda nad rzekami spędzam mnóstwo czasu ale być może za mało :-) więc może wy Koledzy coś podpowiecie. Miejscówka jak na rysunku, a ja nęce w dole 4 metrowym no a efekty... trochę mizerne... Co prawda ku mojemu zaskoczeniu złapanych kilka karasi srebrzystych, małe leszcze, od czasu do czasu płoć no i małe sumy (na białego robaka). Co jakiś czas w dole występują prody wznoszące od środka nurtu. Kolega łapał na wypłyceniu 2,5 - 2 m i chyba efekty były trochę lepsze. :-) Dlaczego?

Pozdrawiam wszystkich maniaków wędkarstwa. :-)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

JKarp


Myślę, że szybki nurt zabiera Twoją zanętę z tego dołka. 
Powiedz jeszcze jak i czym nęcisz ?
JK (2016/07/22 09:47)

jurasek15


Gotowa zanęta wzbogacona płatkami owsianymi, konopiami, klejem i pinką. Nęciłem rzucając zanętę przed dołem i w dół. Woda w dole raz spokojna, raz z prądami. Nęcenie następowało gdy woda w dole była spokojna. Woda sprawdzana bezprzewodową echosondą. A jako załącznik zdjęcie stanowiska. (2016/07/22 12:13)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

JKarp


Ja ogólnie na rzekach nie łowię i może poczekaj na Kolegów łowiących w rzekach.
Ale ja zanętę bym dociążył gliną i ziemią i pogrubił frakcję kuku z puszki skoro złowiłeś kilka karasi. Mimo wszystko zanęta może być zabierana z prądem a dodawanie żywej pinki powoduje szybsze jak nie bardzo szybkie rozmycie się kul zanętowych w wodzie.
JK
EDIT
A miejscówka bardzo fajna :-) (2016/07/22 12:24)

barrakuda81


Nie jestem pewien - może się mylę ale ja osobiście wybrałbym nie dół o tej porze roku ale miejsce o głębokości najwyżej "średniej" z nieco spokojniejszym nurtem. Teraz w Wiśle można dopaść niezłe leszcze na wodzie nawet metrowej. Są takie miejsca na pozór nic specjalnego ( metr z hakiem wody ,równy spokojny uciąg, najczęściej w bocznych korytach ) gdzie latem są fajne ryby ale tylko latem...No ale to na mojej Wiśle a każda rzeka ma swoje zasady.Omijałbym wszelkie doły gdzie woda niby nie płynie szybko ale "wybija" do góry, robi wybrzuszenia i widać że "kotłuje" od dna.Takie moje spostrzeżenia.Dobrze byłoby żeby się wypowiedział ktoś kto zna się na rzeczy bo ze mnie spławikowiec weekendowy... (2016/07/22 12:28)

jurasek15


Janusz, glina była. Miejscówka z małą ingerencją w środowisko :-) ale wolę mieć pewność siedząc na drzewie a mając pod tyłkiem 3 metry wody że w momencie jakiegoś emocjonującego holu będę zawsze stabilnie stał. :-) (2016/07/22 12:58)

ryukon1975


Zdjęcie mówi tyle ile mówi. Biorąc pod uwagę rysunek łowiłem na bardzo podobnych  miejscówkach na feeder i spinnng. Sam dołek to będzie prawdopodobnie jałowa pustynia jeśli chodzi o łowienie z gruntu a utrzymanie tam nawet mocno obciążonej zanęty graniczyło z cudem i nie miało sensu bo ryba tam nie wchodziła. Znacznie lepsze wyniki były dookoła samego dołka i na spinning gdyż z racji trzymającej się tam uklei było tam mnóstwo boleni, kleni i innych prądolubnych drapieżników.
Dodam że rzeka na której łowię trochę się różni od tego co widzę na zdjęciu. Szerokość podobna a wręcz taka sama ale nurt na przelewach i w miejscach takich dołków trochę szybszy. Myślę jednak że nie ma to jakiegoś kluczowego znaczenia. (2016/07/22 13:06)

pstrag222


Robaki dodaj martwe to nie bdą Ci rozbijały kul , oczywiscie kule to przenosśnia muszą być spłaszczane, dodaj kleju , i próbuj łowić i necić za dołkiem lub z boku .
Przynajmniej  ja bym tak próbował :))) (2016/07/22 13:07)