Ważne na rzece jest miejsce , chodzi o takie aby nurt nie zabierał zanęty . Po drugie , warto spojrzeć na najbliższe prognozy pogody , wysoka woda może pokrzyżować Ci plany . Moim zdaniem powinieneś użyć ziaren , możesz użyć grochu i kukurydzy gotowanych al dente . Ziarna powinny działać selektywnie i jest szansa , że w łowisko będą wchodzić większe sztuki .
Wystarczy 2 -3 litry ziaren dziennie , na hak kukurydza albo groch , rosówka też się sprawdzi .
(2015/05/14 14:23)A jeśli chodzi o groch to jaki macie na myśli , taki mniejszy czy ten co jest w "fasolce tej zupie" .Piszecie ze robak na haczyku też się powinien sprawdzić czyli nie zaszkodzi jak robaków też użyje do zanety . I pytanie które zawsze mnie ciekawiło czy jak już miną te 3-4 dni i wkońcu wybiorę się na ryby wędki rozłożę i co teraz , zanęcić po raz kolejny czy już dać spokój i łowić ?(2015/05/14 19:24)
Groch ma być niełuskany -cały . Nie używaj robaków do długotrwałego nęcenia bo na łowisko ściągną drobnicę . Obserwuj co się dzieje na łowisku , jak ryby będą ostro brały to co jakiś czas dostrzel ziaren czy dorzuć innej zanęty . Jaką metodą łowisz ?