Nasze wrażenia po Walnych Zgromadzeniach

/ 13 odpowiedzi
Jednym słowem brak działań i wyraźnej inicjatywy ze strony uczestników Walnego Zgromadzenia! Nie potrafimy lub nie chcemy dyskutować? boimy się zabrać głos przed szerszym forum? wstydzimy się zaprezentować swoje stanowisko? Stajemy się dobrowolnie uczestnikami niemej demokracji. Nie miejmy więc pretensji do naszych Zarządów.
Bez obrazy, ale takie są moje wrażenia.

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

pstrag222


A ja tam mam bardzo dobre wrażenia po walnym zebraniu (2013/01/20 11:07)

otwock1


Zgadzam się z tą opinią. Ale dlaczego jest brak dyskusji? Ponieważ wiekszość kolegów wędkarzy zadowala sie wyłącznie opłacaniem składek, natomiast nie interesują się w ogóle przepisami. /Statut PZW, Regulamin Pracy Kół, Ustawa o rybactwie, itd/ Świadomość wędkarska to nie tylko kij i woda ale wiele obocznych tematów a w tym m.inn. ochrona środowiska! Jak jest wszyscy widzimy i najczęściej jest mi wswtyd za to co widze wokół zbiorników wodnych. Przeciez nie bałaganią krasnoludki. Bierność większości tych, którzy mienią się wędkarzami, jest przerażająca. Nie ma żadnej ekukacji wędkarskiej w kołach. Wszystko toczy się od Waqlnego do Walnego i nie wiele z tego wynika. Sa nowe władze koła, więc przyszła nowa nadzieja, że sie cos zmieni na lepsze. Ale to zależy głównie od nas wszystkich. Życzę połamania kija w nowym sezonie i pozdrawiam, Lechu. (2013/03/11 12:08)

piotr-strzalkow


U mnie całkiem ok:
- nowa krew w Zarządzie (w tym ja ;),
- rozwijająca się SSR,
- kilku członków robi uprawnienia Sędziego,
- kontynuacja i rozwój Szkółki Wędkarskiej,
- zarybienia,
- sporo zawodów,
- wycieczki,
- współpraca z sąsiednimi Kołami,
- współpraca z samorządem,
- opieka nad wspólnym łowiskiem (już odbyło się wapnowanie).

Ograniczenia, to głównie finanse, ale Koło funkcjonuje całkiem sprawnie.

Ogólnie jest bardzo dobrze, ale oczywiście znajdą się osoby, które przez cały rok narzekają i marudzą, a na Walnym nawet ich nie ma.

Trzeba przyznać, że większość z tych anonimowych postulatów nie ma przełożenia na rzeczywistość i jest nierealna. Np. odwołać Prezesa, bo zrobił losowanie łowiska na zawodach.

W czasie Walnego poruszone były też: rybołówstwo na ZZ i wprowadzenie górnych wymiarów ochronnych. Zdania były podzielone. Poza tym oddziaływanie na cały okręg jest niesamowicie trudne. Co Koło, to inne zdanie na dany problem.

Zarząd skupia się zatem na lokalnych działaniach i na tym polu ciężko się o coś przyczepić.

Dodam, że członkiem Zarządu jestem dopiero od tego roku. Zgłosiłem swoją kandydaturę, bo chcę, żeby było lepiej i wiem, że samo się nie zrobi. Poza tą funkcją, jestem też strażnikiem SSR. Mam nadzieję, że Koło nie podupadnie za mojej kadencji ;) (2013/03/11 13:58)

JKarp


Cześć" W czasie Walnego poruszone były też: rybołówstwo na ZZ i wprowadzenie górnych wymiarów ochronnych. Zdania były podzielone. Poza tym oddziaływanie na cały okręg jest niesamowicie trudne. Co Koło, to inne zdanie na dany problem.
Zarząd skupia się zatem na lokalnych działaniach i na tym polu ciężko się o coś przyczepić."
Fajnie jak koło działa, jak coś się dzieje. Sądzę, że większość kół działa tak jak to opisałeś podając to co sami robicie.
Ale Walne Zgromadzenie ma za zadanie stworzyć coś na wzór postulatu czy wniosku skierowanego do Okręgu lub na Twardą. No i tu robi się problem - rybołówstwo na ZZ którego w żaden sposób nie da się wyplenić. Można sobie pisać a jedyna odpowiedź jaką można uzyskać jest taka, że " gospodarka rybacka " jest jednym z zadań PZW. Śmiem twierdzić, że żadne walne zgromadzenie nie jest nic z tym zrobić a tym samym ten przykład wskazuje, jak Okręgi lub ZG PZW traktują walne zgromadzenia. Mam nadzieję, że zdanie " Zdania były podzielone. " odnosi się tylko do próby wprowadzenie górnych wymiarów ochronnych na ZZ.A może by tak wspólnie wystosować petycję o zaprzestanie odłowów sieciowych za nasze pieniądze na wodach ZZ ?  Co prawda za bardzo nie wierzę, że coś to zmieni bo jak pisałem w innym poście potrzebny jest TNT żeby zmienić tok rozumowania pewnych ludzi? JK (2013/03/11 14:58)

u?ytkownik39933


Ja byłem 16.12.2012  pierwszy raz na walnym zgromadzeniu i byłem mile zaskoczony, zgłosiłem wniosek na wprowadzenie na  "naszych" wodach górnego wymiaru ochronnego ( 70cm ) dla karpia , szczerze to nie wierzyłem w powodzenie a jednak było inaczej , wniosek został przegłosowany pomyślnie :) (2013/03/11 15:15)

piotr-strzalkow


Zdania były podzielone, ale wniosek przeszedł i został wysłany do Okręgu.

Zgadzam się, że jedynie wspólna petycja mogłaby coś zdziałać. Pochylę się nad tematem i zobaczę jak można by to ugryźć. W czasach gdzie niemal każde Koło ma strony internetowe, wspólne porozumienie nie powinno być trudne. (2013/03/11 15:21)

mariusz1236543


No cóż w moim wypadku osobiście nie mogłem brać udziału  w tegorocznym zebraniu,ale to co usłyszałem z ust biorących udział w tym nazwie to ,,przedstawieniu",dłuuuugo jeszcze w moim kole się nic nie zmieni.Była to jedna wielka FARSA.Nie dopuszczano do głosu wędkarzy,udzielenie absolutorium nie było wcale przedyskutowane. Będący na zebraniu Prezes Okręgu zgłaszał kandydatury do Zarządu Koła.To była kpina z członków koła , a nie WZCK Sprawozdawczo-Wyborcze.Ech............. (2013/03/11 15:59)

slawomir66


Wybory w moim kole były 19 stycznia. Zmiany w zarządzie ok 50% były już 4 lata temu. W tym roku doszło 2 nowych kolegów gdyż dwaj koledzy ze starego zarządu zrezygnowali z pracy. A prezes? Ten sam. Tak się złożyło, że 4 lata temu zostałem obdarzony zaufaniem kolegów i w tym roku zebranie stwierdziło, że nie można zmieniać czegoś co dobrze funkcjonuje. Wielki szacunek dla kolegów za takie słowa i zaufanie.Co zaś całego przebiegu to w moim małym kole frekwencja jest na dobrym poziomie. Co zaś wniosków i postulatów to zebranie jest otwarte i jeśli takowe zgłaszane są z sali to wszystkie idą pod głosowanie. Dlatego też poszły wnioski i do ZO i do ZG PZW.Dlatego piszę że warto chodzić na takie zebrania bo to jest 1 raz w roku aby mieć czyste sumienie że byłem zgłosiłem, przekazałem swoje uwagi. A może takich jak ja będzie więcej. (2013/03/11 16:01)

Zibi60


Teraz to mnie Mariusz dobiłeś - tyle łez wylanych przed zebraniem, tyle oskarżeń działającego zarządu... a w zebraniu nie uczestniczyłeś !!! Mam nadzieję, że bardzo poważny argument Cię tego pozbawił.
Mała prośba - nie oszczekuj już i nie bij piany, tylko zrób to co Ci doradzałem. (2013/03/11 16:10)

piotr-strzalkow


Odnośnie ograniczenia rybołówstwa na ZZ:(http://www.lgrzz.pl/pliki/Strategia_LSROR_i_Rozporzadzenie/LSROR_LGRZZ1.pdf) - Lokalna Grupa Rybacka Zalew Zegrzyński:

(...)Wysoki poziom odłowów wędkarskich (co najmniej 30 kg z 1 ha rocznie) może stanowić zagrożenie dla gatunków drapieżnych.(...)

(...)Bardzo ważną rolę w modelowaniu populacji ryb w Zalewie Zegrzyńskim odgrywają sieciowe odłowy rybackie. Pozwalają one na usunięcie z ekosystemu małocennych ryb karpiowatych, które występując w nadmiernych ilościach przyczyniają się do pogłębiania eutrofizacji zbiornika. Są one przeciwwagą dla połowów amatorskich, w których wędkarz, nastawiony głównie na cenne ryby drapieżne, powoduje ich nadmierny odłów,pozostawiając przy tym nisko eksploatowane stada ryb karpiowatych. Z kolei te wyżerają nadmiernie organizmy planktonowe, które żywią się jednokomórkowymi glonami powodującymi zakwity wód. Na powyższym przykładzie widać, jak ważne jest zachowanie klasycznego rybactwa śródlądowego w celu ochrony ekosystemów wodnych.(...)

(...)W sumie sieciowych połowów ryb śródlądowych na terenie zbiornika Zegrzyńskiego dokonuje 7 dwuosobowych brygad. Poławiają one rocznie ok. 20 ton ryb, które znajdują nabywców wśród okolicznej ludności.(...)

(...) Utrzymanie, a zwłaszcza rozwój działalności połowowej na terenie Zalewu Zegrzyńskiego wymaga doinwestowania rybaków dla zwiększenia ekonomicznej efektywności sektora oraz dostępności i jakości sprzedaży detalicznej.(...)

Żeby była jasność:
(...) Uchwałą Zarządu Okręgu Mazowieckiego Polskiego Związku Wędkarskiego (OM PZW) z 15 lutego 2010 roku do LGR przystąpił Okręg Mazowiecki PZW, kluczowy przedstawiciel sektora rybackiego na obszarze.(...)

Czyli można wysyłać petycje i wnioski...

Z ciekawostek, warto przytoczyć zapis o klasie czystości wód ZZ:
(...) Dane Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska wskazują, że wody na interesującym nas obszarze zaliczają się do IV klasy czystości (a wody Wisły nawet do V klasy).(...)

Klasa IV (stan słaby) - Słaby stan wód oznacza, że występują znaczne odchylenia od charakteru naturalnego. Występują w zbiorowiska organizmów inne niż występowałyby w warunkach niezakłóconych.(źródło: http://pl.wikipedia.org)

Zastanawiam się nad sensem rybołówstwa na takich wodach. Oczywiście chodzi o kasę, ale raz jadłem rybę z ZZ i szczerze powiem, że po dwóch kęsach, darowałem sobie dalszą konsumpcję. To tylko osobista dygresja.


Nie wiem, czy jakiś wpływ na przyszłość ZZ będą miały badania, które będą prowadzone przez Instytut Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie:
(...) Badania będą dotyczyły połowów rybackich i połowów wędkarskich oraz badań hydroakustycznych rozmieszczenia ryb w skali całego zbiornika. Projekt umożliwi opracowanie optymalnych wytycznych dotyczących prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w zbiorniku.(...)

Jeśli będą miały, to jaki?
(2013/03/12 11:57)

johnkelly


[...] Nie wiem, czy jakiś wpływ na przyszłość ZZ będą miały badania, które będą prowadzone przez Instytut Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie:
(...) Badania będą dotyczyły połowów rybackich i połowów wędkarskich oraz badań hydroakustycznych rozmieszczenia ryb w skali całego zbiornika. Projekt umożliwi opracowanie optymalnych wytycznych dotyczących prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w zbiorniku.(...)

Jeśli będą miały, to jaki?


Jednoznaczne: należy odławiać więcej, bo inaczej nie będzie ryb. (2013/03/12 12:05)

tstaros


A to dobre. Wynika z tego, że na ZZ "źli" wędkarze zabierają same sumy i sandacze, a Bogu ducha winni rybacy poławiają same leszcze i krąpie i to w ilości tylko 20 ton/rok. Śmiech na sali. Chciałbym pogadać z tym pseudo naukowcem który prowadził te badania. (2013/03/12 20:03)

Romuald55


Ja pisałem na stronie mojego Koła,że nikt z Okręgu Jeleniogórskiego ni przybył na walne zebranie koła PZW Lwówek Śl.Podobno warunki atmosferyczne to uniemożliwiły.Autobusy jężdziły!Takie tłumaczenie dzieciom w przedszkolu można serwować.W młodszych grupach na dodatek.A władze Okręgu wiele rzeczy powinny wyjaśnić. (2013/03/12 20:15)