Zaloguj się do konta

Namiot karpiowy do 300zł

utworzono: 2013/02/24 19:50
JKarp

CześćKarol niewiele Ci pomogę.Mam parasol z bokami 250 cm firmy TB. Mam go chyba z 9 lat. Nie jest to dziwne, że TB tyle się trzyma gdyby nie to, że w środku parasola są znaczki angielskiej firmy FOX ;-)Dodam, że jeden z kolegów przez ten czas zdążył " załatwić " dwa podobne parasole. Jeden Jaxon a drugi Mikado. Jak szukałbyś naprawdę czegoś dobrego nie kupuj przez neta :-(((Musisz obejrzeć zamki, szwy itd. To są newralgiczne punkty każdego tego typu rzeczy ( namiotów też ).Są wątki o parasolach - poszukaj i poczytaj. http://www.wedkuje.pl/pokaz.php?pokaz=szukajforum&fraza=parasolw%EAdkarskizbokami
JK [2013-02-26 15:54]

fajne są Brolly coś pośredniego między parasolem a namiotem ,nape wno jest bardziej odporny na  wiatr,rozkłada sie go pare sekund dosłownie tylko jest dość drogi ten co la mam 500 kosztował ake można dopiąć panel przedni z drzwiami i robi sie całkiem fajny namiot. [2013-02-26 16:10]

[2013-02-26 16:13]

[2013-02-26 16:13]

podłoga jest z grupego pcv w komplecie ,dopinana na rzepy. [2013-02-26 16:16]

piter4

Witam.Większy ,a zarazem wygodnjeszy będzie namiot sumowy.

[2013-02-26 17:28]

JKarp

CześćPiotrze wybacz ale jesteś głębokiej niewiedzy. Są jeszcze większe ryby jak sumy to pewnie są i większe namioty ( rekin wielorybi ). Tak sobie myślę, że nie można stworzyć namiotu dla konkretnego gatunku ryb. Bo jak wyobrażacie sobie namiot uklejowy ?
 Temat dotyczy namiotów karpiowych a nie sumowych ;-)JK

[2013-02-26 17:39]

Arca92

Jarek a jak z przepuszczalnością w tym namiocie?  [2013-02-26 20:23]

fajne są Brolly coś pośredniego między parasolem a namiotem ,nape wno jest bardziej odporny na  wiatr,rozkłada sie go pare sekund dosłownie tylko jest dość drogi ten co la mam 500 kosztował ake można dopiąć panel przedni z drzwiami i robi sie całkiem fajny namiot.



fajna sprawa
[2013-02-26 20:46]

Witam. Trochę zaczynam się gotować czytając te przechwalanki - "Zawodowych Karpiarzy". Zadam proste pytanie - Panie JKarp (bo Pan jest tutaj chyba najaktywniejszy) - "czy trzeba kupować cały browar żeby napić się piwa?" Chłopak zadał proste pytanie - chciałby prosić o pomoc w postaci podpowiedzi czy w tych pieniążkach coś kupi. I trzeba mu odpowiedzieć, (tym bardziej iż jak sam zaznaczył to są jego początki) doradzić, a nie robić swoje wywody typu- "mam to się pochwalę - zaszpanuję niech wszyscy co czytają wiedzą że mam Trakkera". Ja swoje zasiadki zaczynałem w najzwyklejszym namiocie, który można kupić w markecie. Zresztą sami pewnie inaczej i wy nie zaczynaliście, a może nawet tak, że spaliście w samochodzie. Do tego miałem pompowany duży materac simexa i śpiwór który robił za kołdrę, i zdecydowanie uważam że na początek karpiowej przygody w zupełności wystarczy. Czy gorzej mi się spało niż Panu na tym cudownym łóżku z dodatkowym materacykiem w super drogim śpiworze? Nie sądzę. Powiem więcej - namiot zmieniłem bo mnie wciągnęły zasiadki, ale materac nadal jest na wyposażeniu. A co do szybkiego wstawania gdy jest branie - to przemilczę. Może dodam tylko tyle, że faktycznie ten Trakker za duże pieniądze musi mieć (poza logiem) jakąś tajną technologię która pomaga bardzo szybko wyskoczyć z niego. To samo z namiotami - dużo ludzi ma TB i sobie chwali, więc proszę nie dawać do zrozumienia że to szajs. Czytając Pana wypowiedzi po innych forach odnoszę wrażenie, że Pan bardzo próbuje doradzić, dużo pisząc tylko często nic Pan nie wnosi konstruktywnego do rozmowy a raczej tylko rzuca nazwami firm. Przykro mi to stwierdzić ale skazuje Pan swoimi radami początkujących na to aby wykładali sporo kasy na to aby spróbować polubić łowienie karpi. A tu nie o to chodzi - może lepszy byłby najzwyklejszy namiot na początku bo nie każdy kto zaczyna przygodę z karpiami kontynuuje ją dalej. I nasuwa się pytanie - skoro tyle rzeczy ma ktoś początkujący zabrać na zasiadkę to auto też powinno być jakieś duże - może dostawcze bo gdzie te klamoty wejdą? A co będzie jak początkujący szybko zrezygnuje? Zostanie mu dużo niepotrzebnych klamotów i poczucie wyrzucenia sporej kwoty w błoto - bo mu "wszystkowiedzący zawodowi karpiarze" tak doradzili.
Jest takie powiedzenie - "fura sprzętu a zero talentu". Przeglądając fora karpiowe odnoszę wrażenie, że to całe karpiowanie w wykonaniu niektórych forumowiczów to jeden wielki gadżedziarski wyścig "na loga". Byle było logo na sprzęcie znanej drogiej firmy typu FOX, NASH, JRC, Starbaits, Prologic itd. Niestety - to logo nie łowi samo. A może łowi - osoby lubiące takie gadżety za dużą kasę. Bo ryby na pewno nie widzą jakie mamy loga na brzegu.

Albert Eistein powiedział:
"Jeśli nie potrafisz wytłumaczyć czegoś w prosty sposób, to znaczy, że tak naprawdę tego nie rozumiesz"

Mój apel:
 - JEŻELI MACIE PISAĆ BYLE CO I NIE NA TEMAT -DARUJCIE SOBIE NIE PISZCIE WCALE-
 
Pozdrawiam Krzysiek [2013-02-26 21:28]

Arca92

CześćA co ma podłoga z bezpieczeństwem ?"  Dzięki za odpowiedz ale nie sądzisz, że jest to bez sensu? Chyba, że jest to podyktowane bezpieczeństwem wędkarzy żeby np jakimś cudem nie ześlizgnął się do wody :) . Bo innego wytłumaczenia nie widzę." O jakie ześlizgnięcie chodzi?
JK

tak tylko dla przykładu dałem, ale widze, że nikt z "karpiarzy" nie potrafi mi mądrze odpowiedzieć. Bo to, że trawka się odgniecie to jest śmieszne jeśli to miałby być powód. [2013-02-26 22:19]

CześćA co ma podłoga z bezpieczeństwem ?"  Dzięki za odpowiedz ale nie sądzisz, że jest to bez sensu? Chyba, że jest to podyktowane bezpieczeństwem wędkarzy żeby np jakimś cudem nie ześlizgnął się do wody :) . Bo innego wytłumaczenia nie widzę." O jakie ześlizgnięcie chodzi?
JK

tak tylko dla przykładu dałem, ale widze, że nikt z "karpiarzy" nie potrafi mi mądrze odpowiedzieć. Bo to, że trawka się odgniecie to jest śmieszne jeśli to miałby być powód.



bardzo Cie przepraszam że na twoje  "bardzo madre" pytanie  tak głupio odpowiedziałem :)))))
[2013-02-26 22:28]

Podłoga ma na celu zabezpieczyć wnętrze namiotu przed wilgocią wydostającą się z ziemi, a także zapobiegać "podchodzeniu" wody w czasie deszczu. Kwestię estetyki - pominę bo wiadomo, że ta też występuje. Głupio byłoby mieć klamoty a także spać w namiocie mając trawę ok 20 cm. i trochę robactwa wyłażącego z ziemi. Pozdrawiam
[2013-02-26 22:44]

Arca92

CześćA co ma podłoga z bezpieczeństwem ?"  Dzięki za odpowiedz ale nie sądzisz, że jest to bez sensu? Chyba, że jest to podyktowane bezpieczeństwem wędkarzy żeby np jakimś cudem nie ześlizgnął się do wody :) . Bo innego wytłumaczenia nie widzę." O jakie ześlizgnięcie chodzi?
JK

tak tylko dla przykładu dałem, ale widze, że nikt z "karpiarzy" nie potrafi mi mądrze odpowiedzieć. Bo to, że trawka się odgniecie to jest śmieszne jeśli to miałby być powód.



bardzo Cie przepraszam że na twoje  "bardzo madre" pytanie  tak głupio odpowiedziałem :)))))



nie chodzi o twoją odpowiedź tylko o ewentualny punkt w regulaminie "zakaz namiotu z podłogą bo odgniecie się trawa" i szanuje Cię za to że włączyłeś się do pogadanki.

[2013-02-26 22:51]

Jarek a jak z przepuszczalnością w tym namiocie? 




Mam go dopiero rok niespełna. Jak na razie spoko,co prawda większego "potopu" ani "oberwania chmury" w nim nie przeżyłem ale jak na razie sie sprawdza. [2013-02-26 22:53]

JKarp

" " Witam wszystkich karpiarzy!Chciałbym kupić namiot karpiowy proszę o pomoc ponieważ jestem w tych sprawach zielony namiot dla dwóch osób cena maks 200 - 300 maks 360 zł"
CześćZacznij od maty, podbieraka...Namiot na początek proponuję coś ala Lidl, Decathlon itp.Skup się też na haczykach, dobrej żyłce i innych przydatnych gadżetach.Za kwotę 360 zł nie kupisz nic mocno firmowego ale za kupisz namiot dobrej klasy taki normalny.JK"
" Witam. Trochę zaczynam się gotować czytając te przechwalanki - "Zawodowych Karpiarzy". Zadam proste pytanie - Panie JKarp (bo Pan jest tutaj chyba najaktywniejszy) - "czy trzeba kupować cały browar żeby napić się piwa?" Chłopak zadał proste pytanie - chciałby prosić o pomoc w postaci podpowiedzi czy w tych pieniążkach coś kupi. I trzeba mu odpowiedzieć, (tym bardziej iż jak sam zaznaczył to są jego początki) doradzić, a nie robić swoje wywody typu- "mam to się pochwalę - zaszpanuję niech wszyscy co czytają wiedzą że mam Trakkera". Ja swoje zasiadki zaczynałem w najzwyklejszym namiocie, który można kupić w markecie. Zresztą sami pewnie inaczej i wy nie zaczynaliście, a może nawet tak, że spaliście w samochodzie. Do tego miałem pompowany duży materac simexa i śpiwór który robił za kołdrę, i zdecydowanie uważam że na początek karpiowej przygody w zupełności wystarczy. Czy gorzej mi się spało niż Panu na tym cudownym łóżku z dodatkowym materacykiem w super drogim śpiworze? Nie sądzę. Powiem więcej - namiot zmieniłem bo mnie wciągnęły zasiadki, ale materac nadal jest na wyposażeniu. A co do szybkiego wstawania gdy jest branie - to przemilczę. Może dodam tylko tyle, że faktycznie ten Trakker za duże pieniądze musi mieć (poza logiem) jakąś tajną technologię która pomaga bardzo szybko wyskoczyć z niego. To samo z namiotami - dużo ludzi ma TB i sobie chwali, więc proszę nie dawać do zrozumienia że to szajs. Czytając Pana wypowiedzi po innych forach odnoszę wrażenie, że Pan bardzo próbuje doradzić, dużo pisząc tylko często nic Pan nie wnosi konstruktywnego do rozmowy a raczej tylko rzuca nazwami firm. Przykro mi to stwierdzić ale skazuje Pan swoimi radami początkujących na to aby wykładali sporo kasy na to aby spróbować polubić łowienie karpi. A tu nie o to chodzi - może lepszy byłby najzwyklejszy namiot na początku bo nie każdy kto zaczyna przygodę z karpiami kontynuuje ją dalej. I nasuwa się pytanie - skoro tyle rzeczy ma ktoś początkujący zabrać na zasiadkę to auto też powinno być jakieś duże - może dostawcze bo gdzie te klamoty wejdą? A co będzie jak początkujący szybko zrezygnuje? Zostanie mu dużo niepotrzebnych klamotów i poczucie wyrzucenia sporej kwoty w błoto - bo mu "wszystkowiedzący zawodowi karpiarze" tak doradzili.Jest takie powiedzenie - "fura sprzętu a zero talentu". Przeglądając fora karpiowe odnoszę wrażenie, że to całe karpiowanie w wykonaniu niektórych forumowiczów to jeden wielki gadżedziarski wyścig "na loga". Byle było logo na sprzęcie znanej drogiej firmy typu FOX, NASH, JRC, Starbaits, Prologic itd. Niestety - to logo nie łowi samo. A może łowi - osoby lubiące takie gadżety za dużą kasę. Bo ryby na pewno nie widzą jakie mamy loga na brzegu.

Albert Eistein powiedział:
"Jeśli nie potrafisz wytłumaczyć czegoś w prosty sposób, to znaczy, że tak naprawdę tego nie rozumiesz"

Mój apel:
 - JEŻELI MACIE PISAĆ BYLE CO I NIE NA TEMAT -DARUJCIE SOBIE NIE PISZCIE WCALE-
 
Pozdrawiam Krzysiek"
Polecam cytat:" Albert Eistein powiedział:"Jeśli nie potrafisz wytłumaczyć czegoś w prosty sposób, to znaczy, że tak naprawdę tego nie rozumiesz"

Mój apel:
 - JEŻELI MACIE PISAĆ BYLE CO I NIE NA TEMAT -DARUJCIE SOBIE NIE PISZCIE WCALE-"Sam nie napisałeś w zasadzie nic. Napisałeś epistołę, z której nic nie wynika.
Ja nie rozumiem jadu w Twojej wypowiedzi. Następny fan sprzętu no name i zazdrość o sprzęt? Tak - w moim super namiociku, na moim super łóżeczku śpi mi się dużo lepiej oczywiście opatulony w super śpiworek. W pierwszym poście napisałem jasno i wyraźnie - polecam czytanie ze zrozumieniem. Tak - Trakker ma jakieś coś w sobie. Schnie na przykład po deszczu zdecydowanie szybciej niż np Anaconda Monbreaker o jakieś 40 minut. Nie narzucam nic nikomu - nie każę kupować a radzę. Ja już miałem kilkukrotnie minę kota - nalało się wody po deszczu, łóżko polowe samo się złożyło a ja wyrżnąłem jak długi głową w wiaderko ( tak -Trakkera ) itd., super haczyk się rozprostował... Więcej nigdy pewnych firm !Co do wstawania - widziałem mojego kolegę, jak leciał do wędek w śpiworze-mumii a materac gdzieś mu tam się plątał aż w końcu się przewrócił.Moja wiedza na temat sprzętu nie jest wyczytana - nie śledzę wpisów super wędkarzy mających super osiągnięcia w każdej dziedzinie a na co dzień śledzących przez lornetki miejsca stawiania markerów, rodzaj i firmę kulek itd. Jeśli o czymś mówię to znaczy, że to coś znam. Nigdy nie piszę i nie udzielam informacji o nieznanych mi produktach. JK  [2013-02-26 23:28]

JKarp

I jeszcze jedno - ani razu w tym wątku nie wspomniałem, że mam namiot Trakkera .Radzę czytać uważnie.I jeszcze jedno - TB mnie obchodzi jak zeszłoroczny suszony śnieg. Firma nie ma serwisu !Nie należy mylić z gwarancją - choć też czytałem różne historie ...
JK [2013-02-27 00:05]

Właśnie jest ta różnica między nami, że Pan właśnie nie umie czytać ze zrozumieniem. Tylko szybko przeczyta albo i nie co inni piszą i tworzy swoje teorie. Jeśli w poprzednim poście nic Pan nie zrozumiał to nic nie poradzę. Proszę przeczytać jeszcze raz i trochę wolniej. Dałem do zrozumienia, że nie potrzeba wydawać dużo kasy aby zacząć wędkować, i spróbować karpiowania. Chłopak zapytał o namiot a Pan mu rzuca ceny z kosmosu i teorie klei o sprzęcie z górnej półki - jeśli to jest pomocna odpowiedź dla niego to gratuluję. Nie każdego stać wyłożyć sporo kasy - powiedział w jakim przedziale cenowym i czego szuka na swoje początki z karpiami. W poprzednim poście napisałem jak ja zaczynałem wędkowanie i moje porady dotyczące zakupów sprzętu - czy tam było coś trudnego w tym tekście do ogarnięcia? Nikomu nie zazdroszczę sprzętu ani gadżetów bo też sprzęt posiadam i niekoniecznie "no name" a na moje potrzeby w zupełności wystarczający. Co najważniejsze żaden "szpanerski" bo kupiony dla siebie, a nie po to żeby wzbudzać wątpliwą zazdrość kolegów świecąc im po oczach logami "cudownych firm".
I proszę nie wmawiać mi braku umiejętności czytania ze zrozumieniem - bo sytuacja pokazuje inaczej.
W żadnej z moich wypowiedzi nie użyłem jadu - jak na razie stosuję zasadę ciętej, trafnej i szybkiej odpowiedzi na czyjś komentarz. [2013-02-27 00:28]

arekbait


I jeszcze jedno - TB mnie obchodzi jak zeszłoroczny suszony śnieg. Firma nie ma serwisu !
JK

Janusz święta prawda:) już nigdy więcej TB !!!
[2013-02-27 06:25]

JKarp

" Właśnie jest ta różnica między nami, że Pan właśnie nie umie czytać ze zrozumieniem. Tylko szybko przeczyta albo i nie co inni piszą i tworzy swoje teorie. Jeśli w poprzednim poście nic Pan nie zrozumiał to nic nie poradzę. Proszę przeczytać jeszcze raz i trochę wolniej. Dałem do zrozumienia, że nie potrzeba wydawać dużo kasy aby zacząć wędkować, i spróbować karpiowania. Chłopak zapytał o namiot a Pan mu rzuca ceny z kosmosu i teorie klei o sprzęcie z górnej półki - jeśli to jest pomocna odpowiedź dla niego to gratuluję. Nie każdego stać wyłożyć sporo kasy - powiedział w jakim przedziale cenowym i czego szuka na swoje początki z karpiami. W poprzednim poście napisałem jak ja zaczynałem wędkowanie i moje porady dotyczące zakupów sprzętu - czy tam było coś trudnego w tym tekście do ogarnięcia? Nikomu nie zazdroszczę sprzętu ani gadżetów bo też sprzęt posiadam i niekoniecznie "no name" a na moje potrzeby w zupełności wystarczający. Co najważniejsze żaden "szpanerski" bo kupiony dla siebie, a nie po to żeby wzbudzać wątpliwą zazdrość kolegów świecąc im po oczach logami "cudownych firm". 
I proszę nie wmawiać mi braku umiejętności czytania ze zrozumieniem - bo sytuacja pokazuje inaczej.
W żadnej z moich wypowiedzi nie użyłem jadu - jak na razie stosuję zasadę  ciętej, trafnej i szybkiej odpowiedzi na czyjś komentarz. "
Nigdy nikomu nie na karzę nic kupować drogiego. Jakie ceny z kosmosu - racz zauważyć, że wyraźnie napisałem, że owszem namiot można kupić ale jakiś zwykły ala Lidl lub Decathlon.CześćZacznij od maty, podbieraka...Namiot na początek proponuję coś ala Lidl, Decathlon itp.Skup się też na haczykach, dobrej żyłce i innych przydatnych gadżetach.Za kwotę 360 zł nie kupisz nic mocno firmowego ale za kupisz namiot dobrej klasy taki normalny.JK"
Mój post #611253 z dnia wysłano: 2013/02/25 11:35 odnosi się do nieistniejącego wpisu !Absolutnie nie jest skierowany do Autora postu.Odnosi się do wpisu, który został zmieniony przez Autora postu na wpis na blogu.Tu jest ten wpis: Karpiowe kontra no name Tak ciężko było się domyśleć, że skoro raz mówiłem a o Lidlu i Decathlonie to nie zmieniłbym swojej rady na zakupy na sprzęt markowy? 
Natomiast co do rad dotyczących zakupu sprzętu na początek karpiowania chcę powiedzieć, że już raz mieliśmy tu " miszcza " twierdzącego, że na początek nie potrzeba i nie wolno kupować np wędki Chub w dwuskładzie bo ponoć trzeba mieć jakie ponadnormalne umiejętności do jej obsługi.  Moja dewiza, którą propaguję jest taka, że jesteśmy za biedni, żeby kupować byle co. Dotyczy to namiotów, wędek itd. Nie znaczy to, że trzeba kupić namiot za dwa tysiaki, plus wędki za tyle samo itd. Albo chcemy coś robić sensownie albo opieramy się na półśrodkach.  Brutalna prawda jest taka, że wędkowanie samo w sobie pochłania bardzo dużo czasu i jeszcze więcej pieniędzy.
Zauważ też post powyższy- to nie ja piszę, że nigdy więcej TB.  Kolega przypadkiem uszkodził łózko TB i wiedział, że to jego wina. Poprosił więc o naprawę płatną. No usłyszał, że serwisu nie ma. Zapytał co ma zrobić, skoro łóżko praktycznie jest dobre. Pani poradziła zakup nowego łóżka... JK

Pozwolę sobie zacytować post:"  Prawda jest taka że jesli ktoś nie łowił na markowy sprzęt nie wie jaka jest różnica w ło.wieniu między kijem z bazaru a kijem hmmm powiedzmy dobrej firmy z średniej półki. Różnica jest taka jak między jazdą pędzidłem z fso a niezłym samochodem z zachodu.. I proszę niek nikt się na mnie nie obraża ,nie każdego stać na markowy sprzet bo wiadomo że nie każdy znas wędkarstwo traktuje w ten sam sposób. Dla mnie moje wędkarstwo to styl życia i sprzęt zajmuje w tym ważną rolę dla innego to tylko weekendowy relaks więc łowi sprzętem jaki uważa za wystarczający. [2013-02-27 07:36]"
Nie są to moje słowa jednak w pełni się z nimi zgadzam. [2013-02-27 07:38]

Hmmm. Ręce opadają. Ile można tłumaczyć? Czy ktoś kto pisze inaczej niż Pan i podważając Pana "jedyne słuszne racje" jest od razu w Pana oczach musi być nazwany "miszczem". Mnie się wydaje, że nie, bo przeglądając tematy na karpiowych forach i Pana aktywność, jedynym "miszczem" jest Pan. Potrafi Pan każdego wypowiedź zanegować, kto nie popiera tych słusznych racji. Nadal twierdzę, "że nie potrzeba kupować browaru żeby napić się piwa" Ja twierdzę, że nie potrzeba kupować na początku drogiego sprzętu. Ludzie łowią karpie i nie potrzebne im są Chuby, Century, Greysy, Free Spirity itp. Proszę tylko odpowiedzieć na pytanie -  A co będzie jak początkujący szybko zrezygnuje? Zostanie mu dużo niepotrzebnych klamotów i poczucie wyrzucenia sporej kwoty w błoto - bo mu "wszystkowiedzący zawodowi karpiarze" tak doradzili. Sam przecież Pan wie, że nie zawsze Ci co podejmują próby karpiowania kontynuują to bo ich wciąga. No chyba że się mylę.

Pozdrawiam.

Zauważam, że nie ma sensu tu niczego pisać i brać uczestnictwa w forach bo i tak znajdą się głosiciele jedynej słusznej racji - swojej
[2013-02-27 18:04]

JKarp

Cześć Ty Chłopie wytłumacz raz ale normalnie - o co Ci właściwie chodzi. Bo jak na razie ja nie czaję. Masz do mnie pretensje o co? Że mam trochę wiedzy bynajmniej nie zasłyszanej a z praktyki ? O to masz żal, że zanim kupiłem sobie namiot i te inne bajery na zasiadki jeździłem rowerem - jeszcze w 2001r pedałowałem na Zegrze objuczony jak muł, bez śpiwora, namiotu itd . Jak widzisz nie kupiłem od razu sprzętu Trakkera - czy teraz będziesz spał spokojnie? Czy o to, że mój sprzęt mam cztery sezony i nie zmieniam go co sezon? Czy oto, że mnie normalnie stać kupić drogi ( ale nie najdroższy ) sprzęt, kulki, żyłki, haczyki itd. Czy o to, że testuję kulki i sygnalizatory? A może rozmawiam z którymś z kolejnych klonów - nie no tego bym sobie nie darował, jak nie poznałbym po stylu pisania któregoś z wielbicieli ;-)
Szybciej sprzedaż firmową karpiówkę za 300 zł lub droższą niż byle co za 80 zł :-) To tyle w kwestii gdyby coś się komuś znudziło lub nie spodobało. To samo dotyczy namiotu, łóżka itd.Nadal twierdzę, że w pierwszym moim poście napisałem chyba po polsku, że :"  "  CześćZacznij od maty, podbieraka...Namiot na początek proponuję coś ala Lidl, Decathlon itp.Skup się też na haczykach, dobrej żyłce i innych przydatnych gadżetach.Za kwotę 360 zł nie kupisz nic mocno firmowego ale za kupisz namiot dobrej klasy taki normalny.JK"Czy ja tu piszę o czymśkolwiek drogim i bardzo markowym?A to, że zwracam uwagę na to, żeby kupić sobie dobre haki czy dobrą żyłkę też nie dobrze?
Poza tym w innym poście nie obrzuciłem nikogo błotem, nie kazałem kupić nic drogiego - jedyne wątpliwości przekazałem dotyczące podłogi i wielkości sypialni. Po otrzymaniu odpowiedzi napisałem, że : " Cześć A to jak podłoga odpinana to już jest dobrze. Mi chodzi o miejsce w sypialni. JK"
Ja nigdy nikomu nie napisałem, że tylko ja mam rację. Nie wkładaj mi więc w usta czegoś czego nie powiedziałem. Nie przypominam sobie, żebym tak strasznie się udzielał po innych forach, choć nie ukrywam jestem zalogowany jeszcze na kilku.  W związku z powyższym, że cały czas odnosisz się do mnie a nie do moich wypowiedzi, w sprawie namiotu nie zabrałeś głosu ani razu merytorycznie bardzo proszę przestać wypisywać pod moim adresem jakieś niestworzone historie. JK
[2013-02-27 18:50]

Hmmm. Ręce opadają. Ile można tłumaczyć? Czy ktoś kto pisze inaczej niż Pan i podważając Pana "jedyne słuszne racje" jest od razu w Pana oczach musi być nazwany "miszczem". Mnie się wydaje, że nie, bo przeglądając tematy na karpiowych forach i Pana aktywność, jedynym "miszczem" jest Pan. Potrafi Pan każdego wypowiedź zanegować, kto nie popiera tych słusznych racji. Nadal twierdzę, "że nie potrzeba kupować browaru żeby napić się piwa" Ja twierdzę, że nie potrzeba kupować na początku drogiego sprzętu. Ludzie łowią karpie i nie potrzebne im są Chuby, Century, Greysy, Free Spirity itp. Proszę tylko odpowiedzieć na pytanie -  A co będzie jak początkujący szybko zrezygnuje? Zostanie mu dużo niepotrzebnych klamotów i poczucie wyrzucenia sporej kwoty w błoto - bo mu "wszystkowiedzący zawodowi karpiarze" tak doradzili. Sam przecież Pan wie, że nie zawsze Ci co podejmują próby karpiowania kontynuują to bo ich wciąga. No chyba że się mylę.

Pozdrawiam.

Zauważam, że nie ma sensu tu niczego pisać i brać uczestnictwa w forach bo i tak znajdą się głosiciele jedynej słusznej racji - swojej

Tez śledze wywody co poniektórych i w 100% się z pane zgadzam  [2013-02-27 20:54]

mazak33

http://www.tandembaits.com/index.php?do=kat&id=245&pid=1688      ja chcialem kupic tego. podoba mi sie. ale bedac przy gotowce zakupilem drozszy [2013-02-27 22:07]

JKarp

Żeby się wypowiadać należy wiedzieć o czym się rozmawia, co z czym chce się porównać i tak ogólnie znać temat. Więc jaki ten namiot w końcu ma być? Nie drogi, nie tani a w sam raz. Duży ale i mały, tani ale taki, żeby nie było wstyd rozłożyć, niekoniecznie zielony ale czerwony na pewno nie, koniecznie z odpinaną podłogą, narzuta potrzebna ale jak ktoś lubi jesienne zasiadki, wodoodporny ale to nie problem - zawsze można kupić jakiś preparat.  Jeszcze jakiś pomysły i sugestie? 
"  http://www.tandembaits.com/index.php?do=kat&id=245&pid=1688      ja chcialem kupic tego. podoba mi sie. ale bedac przy gotowce zakupilem drozszy" Dobrze zrobiłeś, że kupiłeś droższy. Nie od dziś wiadomo, że jakość wykonania wzrasta razem z ceną.  JK [2013-02-27 23:02]