Rzadko zabieram złowione ryby do domu, z tych kupnych najbardziej lubię łososia i pstrąga (dobrze przyrządzony, zapiekany w folii w ziółkach, z masełkiem - palce lizać).
Z ryb, które od czasu do czasu zabiorę do domu to oczywiście najsmaczniejszy sandacz. A ostatnio super mi wyszedł lin - najpierw pół dnia w lodówce w pokrojonej cebulce a potem smażony powolutku na wolnym ogniu na masełku - rewelacja, tylko od cholery drobnych ości.
(2014/07/27 13:32)Sandacz, okoń, sum i szczupcio to z drapieżców ....Karp, leszcz i lin ze spokojnego żeru...(2014/07/27 19:12)
A od kiedy nie zabieram złowionych ryb to pstrąg w panierce lub folii....Przyprawiam delikatnie solą, vegetą, odrobina czosnku też nie zaszkodzi.....
Jak kolego lubisz czosnek to posmaruj pstrąga od środka i na zewnątrz masłem czosnkowym.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Koledzy po fachu widzę, że nie znacie się na walorach smakowych naszych ryb. Poniżej 3 gatunki ryb, które nie mają swoich równorzędnych rywali w kuchni.
1 - Brzana
2 - Boleń
3 - wzdręga - ale ta koniecznie musi być kropata jak pstrąg. Tylko z zaawansowanym stadium czerniawki.
Smacznego
Kolego,ja bym do tych rarytasów dodał jeszcze jazia i krąpia,palce lizać.(2014/08/04 16:24)
(2014/08/04 22:41)Koledzy po fachu widzę, że nie znacie się na walorach smakowych naszych ryb. Poniżej 3 gatunki ryb, które nie mają swoich równorzędnych rywali w kuchni.
1 - Brzana
2 - Boleń
3 - wzdręga - ale ta koniecznie musi być kropata jak pstrąg. Tylko z zaawansowanym stadium czerniawki.
SmacznegoKolego,ja bym do tych rarytasów dodał jeszcze jazia i krąpia,palce lizać.
Największe znaczenie gospodarcze ma boleń we wschodniej Europie. Mięso nie posiada większych walorów smakowych. Dość popularny wśród wędkarzy, łowiony głównie na spinning lub trolling rzadziej na żywą lub martwą rybę.Rekord Polski wagowy: 8,05 kg i 90 cm (2008)[6]. Wiec jak może boleń być smaczny.
Rekord Polski wagowy: 8,05 kg i 90 cm (2008)[6]. Wiec jak może boleń być smaczny.
To co Thiundi pisze musisz czytać na opak, ja bym dodał do tych rarytasów jeszcze kiełbia, jazgarza i brzankę karpacką. (2014/08/05 06:59)