Zaloguj się do konta

Najlepszy sposób na dobre nawinięcie żyłki ?

utworzono: 2012/09/09 17:13
krzysiek73

proszę o poradę ponieważ po nawinięciu nowej żyłki na kołowrotek podczas rzucania na boczny trok ale nie tylko robią mi się tzw brody żyłki nawijam zawsze tyle aby zostało jeszcze te parę milimetrów do krawędzi szpuli więc nie jest jej za dużo by sama spadała. [2012-09-09 17:13]

Artur z Ketrzyna

Nawinięta żyła na kołowrotek musi się ułożyć, dlatego nie wskazane jest wędkowanie przez kilka dni.
Metoda mokra;
By dobrze nawinąć żyłkę można użyć wiadra z zimną wodą. Wrzucamy do niej szpulkę żyłki i nawijamy ją na kołowrotek, napinając ją lekko przez bawełnianą szmatkę. Przy tym pilnujemy by nie nagrzała się szmatka, podczas tarcia o nią żyłki, bo to negatywnie wpływa na żyłkę.

Metoda sucha;
Szpulkę nakładamy pn. ołówek i ustawiamy ją tak by stała a żyłka wysnuwała się z pod spodu. Przekładamy ją przez co najmniej jedną przelotkę i przywiązujemy ją do szpuli kołowrotka. Napięsie żyłki możemy kontrolować naciskiem szmatki na ścianki szpulki z żyłką. Mniej więcej wygląda to tak jak na tym rysunku (nie za ładny bo rysowałem go na wprędce). (Ja spulkę wkładam między palce u nogi, i ich naciskiem kontroluję napięcie żyłki).
[2012-09-09 17:54]

waldiglogow

ja osobiscie rozwijam cała szule,lub tyle i le potrzebuje nawinac na jakims terenie i dopiero nawijam na kołowrotek,nie nawijam bezposrednio ze szpuli.po takim zabiegu żyłka sie nie skreca i ładnie lezy na szpuli kołwrotka
[2012-09-09 17:54]

78darekb

drogi kolego tylko na mokro jak juz poprzedni kolega pisal [2012-09-09 17:59]

Rav

Ja nawijam na sucho w ten sposób, że przekładam szpulę przez jedną przelotkę a następnie żyłkę kładę między kartki grubej książki (np. encyklopedii). Powoli nawijam na szpulę kołowrotka a książka odpowiednio reguluje napięcie żyłki, prawidłowo ją układając. Ten sposób jest też o tyle dobry, że nie muszę przytrzymywać palcami żyłki, co prowadzi do natłuszczenia.
[2012-09-09 20:45]

esox61

Żaden sposób nie pomoże jeśli kołowrotek jest z grupy tzw. "wynalazków". Faktycznie nawijanie na mokro jest optymalne ale przy dobrze układającym linkę kołowrotku sposób nawijania nie ma wiekszego znaczenia. Wystarczy kilka minut z obrotówką na kiju i po "idealnym" nawinięciu linki. Pozdrawiam

[2012-09-15 21:48]

ja osobiscie rozwijam cała szule,lub tyle i le potrzebuje nawinac na jakims terenie i dopiero nawijam na kołowrotek,nie nawijam bezposrednio ze szpuli.po takim zabiegu żyłka sie nie skreca i ładnie lezy na szpuli kołwrotka

To chyba kol. nawija żyłki na autostradzie ?


[2012-09-16 00:06]

waldiglogow

gdzies na polanie i czesto nawet w wodzie wypływam łodka rozwijam zyłke
[2013-01-13 14:22]

Timur2148

Nawinięta żyła na kołowrotek musi się ułożyć, dlatego nie wskazane jest wędkowanie przez kilka dni.
Metoda mokra;
By dobrze nawinąć żyłkę można użyć wiadra z zimną wodą. Wrzucamy do niej szpulkę żyłki i nawijamy ją na kołowrotek, napinając ją lekko przez bawełnianą szmatkę. Przy tym pilnujemy by nie nagrzała się szmatka, podczas tarcia o nią żyłki, bo to negatywnie wpływa na żyłkę.

Metoda sucha;
Szpulkę nakładamy pn. ołówek i ustawiamy ją tak by stała a żyłka wysnuwała się z pod spodu. Przekładamy ją przez co najmniej jedną przelotkę i przywiązujemy ją do szpuli kołowrotka. Napięsie żyłki możemy kontrolować naciskiem szmatki na ścianki szpulki z żyłką. Mniej więcej wygląda to tak jak na tym rysunku (nie za ładny bo rysowałem go na wprędce). (Ja spulkę wkładam między palce u nogi, i ich naciskiem kontroluję napięcie żyłki).

Ja uważam że ten sposób podany na rysunku jest błędny według mnie powinien tak wyglądać: [2013-01-13 20:59]