Chciałbym łowić liny i karpie na kulki proteinowe ale niewiem na jakie... Proszę o pomoc ;P
Na owocowe i rybne albo mieszane miedzy karpiami trafialy mi sie liny i leszcze i nie tylko na ruzne smaki i zapachy ciezko wybrac najlepszy to zalezy od lowiska i jest zasada czym bedziesz necil na to bedziesz mial brania jak se rybki przyzwyczaisz
(2011/12/05 20:57)Na owocowe i rybne albo mieszane miedzy karpiami trafialy mi sie liny i leszcze i nie tylko na ruzne smaki i zapachy ciezko wybrac najlepszy to zalezy od lowiska i jest zasada czym bedziesz necil na to bedziesz mial brania jak se rybki przyzwyczaisz
Parodia i cyrk ! Nad wodą i w mentalności : parodia i cyrk ! . Przyzwyczajają się przede wszystkim wędkarze do tego sztucznego gówna wrzucanego w wodę a nie jak można by sądzić - ryby. Kulki o smaku halibuta , homara , małży . Doprawdy "smakowite ". Wkrótce powstaną nowe :"brudna skarpeta " itp. Niewielu zdaje sobie sprawę , że taki lin zamiast kulki - wolałby sobie zjeść kilka końskich kiziaków . No , ale niestety - skoro już wszedłem , a temat zwie się " jakie kulki proteinowe łowić liny i karpie "( jakaż zgodna fuzja tych 2 ryb , szkoda ,że inaczej jest w przyrodzie ) ; odpowiadam : kulki pływające 12 mm , na zestawie pater noster . Jaki to zestaw , dowiedz się sam. Może ktoś z forum ci podpowie , jak go skonstruować ( w co śmiem wątpić ) Łyżka zanętowa Gardner ( do podnęcenia kukurydzą i pszenicą ) .Żadnego przyzwyczajania i kolekcjonerstwa smaków - ryby takie coś mają na końcu ogona , machają płetwami - chłodząc się w zatrutych i przegrzanych amoniakiem wodach. Przyzwyczajają się też ludzie do miejsc i wtedy zaczynają się kłótnie , gdy ktos ma czelność usiąść na wspaniałym blazonowanym miejscu "Jaśnie Pana " . Codzienność to zdania typu : "E wyp ... stąd sk... bo mi nap ... a ja tylko nęcę "małżą " albo bananem z lekką nutką śmietanki... a ty mi nap ... jakiegoś gówna .... Tak zawsze jest , naprawdę !