Na ile zamyka się łowiska po zarybieniach?

/ 8 odpowiedzi
Czy istnieje przepis określający czas na jaki może być zamknięte łowisko po zarybieniu?
Pytam bo w kołach różnie to bywa.Przeważnie łowiska są zamykane na 2 tygodnie,ale
np łowisko" Chorula"koła PZW Gogolin zamknięto na okres 1 m-ca.
dendrobena


O tym na jak długo zamknąć łowisko decyduje gospodarz danego akwenu.tj Zarzad Okręgu lub Koła. Czas zamknięcia uzależniony jest od wielu czynników tj. wielkość danego akwenu,gatunku ryb jakim go zarybiono, presji wędkarskiej itp. Konkretnego przepisu w tym temacie brak. Pozdrawiam.

(2011/11/07 16:02)

lukaszszwagier


przepisu brak,ale nawet miesiąc to za mało...widać to na przykładzie zalewu w Roszkowie...od 1listopada codziennie stoi tam kilkadziesiąt aut...i po co te zarybienia? 80% będzie wytrzepane jeszcze w listopadzie. Żałosne! (2011/11/07 22:21)

r972


przepisu brak,ale nawet miesiąc to za mało...widać to na przykładzie zalewu w Roszkowie...od 1listopada codziennie stoi tam kilkadziesiąt aut...i po co te zarybienia? 80% będzie wytrzepane jeszcze w listopadzie. Żałosne!

Zgodzę się z kolegą:)Moim zdaniem łowiska po zarybieniach powinny być zamknięte do wiosny:)Dozwolona metoda podlodowa.Tyle na ten temat.Do tego surowe kary.Nie wiem jak wy ale moim zdaniem w Polsce brak kar!!Dużych kar!Również mówię tu o sprawach z kodeksu karnego. (2011/11/07 23:46)

lukaszszwagier


kary to druga sprawa. Wędkarze wykorzystują fakt,że w Polsce mamy chore prawo...wolno mi jechać teraz na świeżo zarybiony akwen i złowić w godzinę komplet karpi, ale tego nie robię, bo dla mnie to żadna satysfakcja i tyle. Niestety większość chcę się teraz obłowić skoro przez resztę roku nic nie brało...a co będzie wiosną i latem?! trzeba poczekać na jesienne zarybienia...i tak z roku na rok...chore!!! (2011/11/08 17:12)

szczepcio


Na łowisku Przeczyce na Śląsku po zarybieniu jesiennym można łapać od razu. (2011/11/09 08:10)

withanight88


Mądre koła zamykają zbiorniki na miesiąć , lub do końca roku lub też zakazują konkretnych metod połowu(w zależności od ryby , którą zarybiono)
Koła,które nie zdają sobie sprawy jak zachowują się "wędkarze" po zarybieniach zamykają na tydzień lub dwa. 

Tak jak Łukasz powiedział na Roszkowie jest dramat , czy z zarybienia została jeszcze chociaż 1/5 tego co wpuścili - śmiem wątpić. 
Moja Matka pracuje z żoną takiego jednego "wędkarza"(mieszka nie daleko zalewu)Co drugi dzień siedzi nockę.
Wyraziła się w ten sposób(ta żona): " My o rybe na wigilię nie musimy się już martwić"Nosz kuźwa smiech. (2011/11/09 08:37)

lukaszszwagier


Brawo dla koła "karaś" w Kotlinie, przedłużyli zamknięcie glinianki z 6ego do 20ego...a chciałem dziś tam zapolować na szczupaka...ale co tam, po 20tym spróbuje, może zdążę przed zimą;] Jest szansa,że większość wpuszczonej ryby dotrwa do wiosny...a w takim Roszkowie pewnie połowy już nie ma. (2011/11/09 17:55)

u?ytkownik93695


Łowisko na którym łowie 2 dni temu było zarybiane szcupakami...

I można łowić od razu.

(2011/11/09 18:20)