Zaloguj się do konta

Na ile wędek wolno łowić na wodach skarbu państwa?

utworzono: 2013/11/07 23:17
Romuald55

Skąd Kolega wziął te paragrafy.
§ 4. 1. Organizacja społeczna uprawniona do przeprowadzaniaegzaminów w zakresie ochrony i połowu ryb w celu uzyskania karty:1) wędkarskiej — jest organizacja, która na terenie powiatuw dniu 1 stycznia każdego roku liczy co najmniej 200 pełnoletnich członków,Takich organizacji jest wiele, a PZW nie ma tu monopolu!
[2013-11-09 20:25]

mr Artur

pazerniacy, kłusole i inna hołota -- mogą zrzucać tyle wędek i innego sprzętu ile im się podoba
---- oczywiście do czasu
wędkarz nie zadałby takiego pytania


[2013-11-09 20:51]

Artur z Ketrzyna

Panie Darku S.

Jeśli istnieje jak Pan twierdzi zapis w Ustawie "Ustawa o rybactwie, mówi że gospodarz wody może ustalić regulamin jaki panuje na jego łowiskach", to proszę wskazać te zapisy !

W ustawie jest tylko skromny ustęp o możliwości przy okazji wydawania zezwolenia na wody obwodów rybackich określenia warunków amatorskiego połowu ryb  wynikające z potrzeby prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w tym obwodzie rybackim.

Tyle i tylko Tyle!

Co z RAPR na wodach poza obwodami rybackimi ? Jest bezprawny!

A nawet na wodach obwodów rybackich PZW, RAPR wchodzi w tak wiele dziedzin, iż nie jest zgodny  z zapisem ustawy. Zawarte w nim zapisy nie wyniką z  prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w tym obwodzie rybackim.

Nawet tu większość zapisów RAPR jest bezprawna!



Osa jak byś dobrze poczytał to byś wiedział że RAPR to właśnie zapis zasad obowiązujących na wodach PZW. Co do obwodów rybackich to są one ustalone na; jeziorach rzekach i innych wodach powierzchniowych. RAPR obowiązuje tylko na wodach PZW. O ile inny gospodarz zapisem na zezwoleniu nie zobowiąże cię do przestrzegania takiego regulaminu, słowami "Obowiązuje RAPR". Oczywiście w tym przypadku taki gospodarz idzie na łatwiznę bo nien chce mu się swojego regulaminu łowiska opracować. I myślę że to jest bezprawne, czyli korzystać z czyjejś pracy bez jego zgody...

Napisałem ci zapis ze zezwolenia jakie miałem jak wędkowałem na Iławce. Nie wiem czy jeszcze mam gdzieś te zezwolenie.

Co do racjonalnej gospodarki. To myślę że zapisy w RAPR właśnie pomagają prowadzić racjonalną gospodarkę rybną. Tyle że nie wszyscy wędkarze się do niego stosują. I nie obowiązuje on rybaków gospodarujących na wodach PZW. No i jeszcze kłusownicy też go w du... mają.
[2013-11-09 22:22]

osa12

Nie wiem jak mam to tłumaczyć. Na wszystkich wodach śródlądowych(także wodach PZW) obowiązują zasady Ustawy o Rybactwie Śródlądowym i inne rozporządzenia ministrów.PZW jako stowarzyszenie osób fizycznych nie może zmieniać tych zapisów, ani wprowadzać nowych, chyba że ustawa nadaje mu takie prawo.Takiego prawa nie ma !RAPR jest bezprawnie wprowadzony na wody PZW. Stosowanie go jest łamaniem prawa polskiego.Żadne stowarzyszenie nie może zmieniać ustaw, jak by mogło po co nam sejm i cały ten bałagan.Stowarzyszenia ustanawiałyby by prawo, byłoby świetnie!Jakiś koszmar! [2013-11-09 22:51]

MASTINO

@osa, zgłoś tego typu wykroczenie/przestępstwo, czy jak tam to nazwiesz odpowiednim organom ścigania. Nieraz miałem scysje dotyczące prawa wędkarskiego z @Roxolą, ale w tym względzie przyznaję jej rację jak i wielu osobom piszącym podobnie. Ręce opadają. [2013-11-09 23:33]

Zibi60

Popieram wypowiedź Maćka. Skąd u Ciebie @osa12 tyle zapalczywości i zajadłości do walki z portalowymi kolegami ? Dlaczego nie wykorzystasz tego tam gdzie trzeba, jeśli jesteś tak pewien swoich racji. Nie chcę podważać Twojej wiedzy w tym temacie, ale tu nie jest miejsce, aby bez końca ją przytaczać, my chcemy spokojnie podyskutować - a nie walczyć z Tobą (z Wami). Mecenas Walczak, @osa12 i @zenfr, przypuszczam, że tylko Wam wszystko nie pasuje. Reszta oponentów psioczy na PZW, ale w nim siedzi. Jakież to zbrodnicze zapisy są w RAPR, że nie można z niego egzaminować ? Dlaczego nakazujecie czytać i stosować zapisy Ustaw według Waszej interpretacji - uzurpujecie sobie prawo do nieomylności ? Mecenas Walczak ma wykształcenie prawnicze i jakoś nie daje rady... więc ? Proponuję skupić całą Waszą wiedzę i siły na walce z prawodawcą, a nie z nami wędkarzami. Z góry dziękuję.
[2013-11-10 08:52]

JKarp

Zbyszek wybacz ale w zasadach egzaminowania na kartę nie ma ani słowa o RAPR.Jeśli ktoś chce odpowiadać z RAPR, ze statusu PZW powinien sam dobrowolnie zgłosić taki akces i wtedy by się okazało, że nijak jakiś procent ( a mam wrażenie, że duży procent ) egzaminowanych nie potrafi rozwikłać zawiłości tych dwóch dokumentów.
Powiecie, że szukam dziury w całym ale żadne przepisy są tak niedopracowane, zagmatwane jak RAPR i Statut PZW. Na okrągło wielu to powtarza ale jak przyjdzie co do czego jakimś dziwnym trafem czytam, że RAPR jest dobry a to wędkarze gmatwają przepisy. Owszem w wielu wypadkach nie doczytają, nie dopytają wśród znajomych ale zadają pytania. 
Dodam jeszcze, że zdając na prawo jazdy nie muszę znać jakiś dziwnych przepisów z Pcimia Dolnego bo zapisy są jednakowe w całej Polsce. Niestety RAPR w każdym prawie okręgu czymś się różni - dlatego egzamin z RAPR jest nieporozumieniem bo przepisy nie są jednolite.JK [2013-11-10 10:14]

Zibi60

"...Dodam jeszcze, że zdając na prawo jazdy nie muszę znać jakiś dziwnych przepisów z Pcimia Dolnego bo zapisy są jednakowe w całej Polsce. Niestety RAPR w każdym prawie okręgu czymś się różni - dlatego egzamin z RAPR jest nieporozumieniem bo przepisy nie są jednolite.JK"



Z całym szacunkiem... RAPR jest jeden !
[2013-11-10 10:40]

JKarp

Nie napisałem, że mamy kilka RAPR w Polsce. Napisałem Zbyszku, że przepisy bywają różne zawarte w RAPR ;-) " Niestety RAPR w każdym prawie okręgu czymś się różni - dlatego egzamin z RAPR jest nieporozumieniem bo przepisy nie są jednolite."
Np czym jest zapis mówiący, ze karasie srebrne ( japońce, byczki, bękarty - jak zwał zwał ) należy uśmiercić ?A tak jest np tam gdzie łowi Krzysztof czyli okręg Rzeszów. " cyt.z regulaminu amatorskiego połowu ryb REGULAMIN PZW 2012:
Punkt 3. Wędkowanie
3.7. Raków pręgowatych, raków sygnałowych oraz ryb z gatunku karaś srebrzysty, trawianka, czebaczek amurski i sumik karłowaty po złowieniu nie wolno wypuszczać do łowiska, w którym je złowiono, ani do innych wód."
A wymiary ochronne np okonia?
JK

[2013-11-10 11:08]

Zibi60

Janusz - RAPR (pisany z dużej litery) - czyli Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb - ma jednakową treść w całym kraju. Poszczególne okręgi wprowadzają do niego zaostrzające poprawki.
To by było na tyle i nie myślę z Tobą polemizować.
[2013-11-10 11:46]

JKarp

Nie zamierzam tez przekonywać Cię na siłę do swoich racji.Jednak dokument powinien być spójny w całej Polsce bez możliwości wprowadzania sobiepaństwa przez udzielne miejscowe władze PZW bo przecież jak na razie mamy jedno PZW.A pomyśl tak na rozum - jeśli ktoś w jakimś dokumencie wprowadził jakieś obostrzenia zapisując to odpowiednich punktach to cały dokument uległ zmianie czy nie ?
Czy te zdania się różnią czy nie różnią ?
" 3.7. Raków pręgowatych, raków sygnałowych oraz ryb z gatunku karaś srebrzysty, trawianka, czebaczek amurski i sumik karłowaty po złowieniu nie wolno wypuszczać do łowiska, w którym je złowiono, ani do innych wód.
 3.7. Raków pręgowatych, raków sygnałowych, trawianka, czebaczek amurski i sumik karłowaty po złowieniu nie wolno wypuszczać do łowiska, w którym je złowiono, ani do innych wód."
Własnie o tym mówię - obostrzenie to zmiana RAPR.
I zupełnie nie rozumiem tego zdania, że RAPR piszemy z dużej litery bo ja właśnie tak to piszę ;-)JK

[2013-11-10 12:21]

Romuald55

Robić bezpodstawne zarzuty potrafi każdy.Ja chciałbym,żeby Kolega osa napisał,który punkt RAPR łamie przepisy ustawy o rybactwie śródlądowym i innych ustaw. [2013-11-11 13:15]

MASTINO

Kodeks Ruchu Drogowego także jest w całym kraju JEDEN identyczny, a w każdym, powtarzam KAŻDYM mieście znaki ograniczające np. prędkość są w niektórych do siebie podobnych miejscach (osiedlowe uliczki, teren przy szkołach itp, markety) różne. Raz jest to np. w Pcimiu 20 km/h, w Bytowie 40 km/h, w Kowalewie 10 km/h, mimo, że na obszarze zabudowanym jest wg. KD 50 km w całym kraju. Nie może nikt zwiększyć tej prędkości do ponad 50-ciu w takich miejscach, ale zaostrzyć rygor prędkości do poniżej 50-ciu, może. Tak jest też w RAPR w wielu okręgach z niektórymi limitami, ograniczeniami i nakazami. Więc o czym tu dywagować i doszukiwać się dziury w całym? Tak jak Zbyszek wspomniał, RAPR jest jeden w całym kraju  dla każdego wędkarza tak jak i UoRŚr i jest wykładnią prawa, którą należy respektować w każdym jej punkcie. I uprzedzam, że nie ciągnę z nikim dalej tego tematu, bo dyskusja z "opornikami" nad tak prostą rzeczą jest kopaniem się z koniem. [2013-11-11 13:32]

JKarp

Ale co mają znaki do kodeksu?Wiadomo, że w mieście Pcim Górny i Warszawa ograniczenie prędkości jest do 50 km/h bo prawo mówi jasno o prędkości w terenie zabudowanym - jak dla mnie jest to jasne i logiczne.Miejscowe władze znając miejsca newralgiczne ograniczają prędkość co kierujący pojazdem jadąc przez miejscowość xyz widzi. Nikt nie informuje o takim fakcie w cichym wpisie do kodeksu drogowego zmieniając go - chyba, że się mylę ( jednak nie sądzę )Nikt nie grzebie w Ustawie o ruchu drogowym wpisując, że w w województwie mazowieckim ogranicza się się prędkość poza terenem zabudowanym do 40 km/h .Wiem, że wiecie lepiej a Ty w szczególności ha ha ha ...No chyba, że zaprzeczysz, że zmiana dotycząca konieczności uśmiercenia karasia zapiasana w RAPR nie zmienia tego punktu w stosunku do innych Okręgów. Ale myślę, że aż tak się nie zapędzisz he he .JK
[2013-11-11 15:25]

Jędrula

Ale co mają znaki do kodeksu?Wiadomo, że w mieście Pcim Górny i Warszawa ograniczenie prędkości jest do 50 km/h bo prawo mówi jasno o prędkości w terenie zabudowanym - jak dla mnie jest to jasne i logiczne.Miejscowe władze znając miejsca newralgiczne ograniczają prędkość co kierujący pojazdem jadąc przez miejscowość xyz widzi. Nikt nie informuje o takim fakcie w cichym wpisie do kodeksu drogowego zmieniając go - chyba, że się mylę ( jednak nie sądzę )Nikt nie grzebie w Ustawie o ruchu drogowym wpisując, że w w województwie mazowieckim ogranicza się się prędkość poza terenem zabudowanym do 40 km/h .Wiem, że wiecie lepiej a Ty w szczególności ha ha ha ...No chyba, że zaprzeczysz, że zmiana dotycząca konieczności uśmiercenia karasia zapiasana w RAPR nie zmienia tego punktu w stosunku do innych Okręgów. Ale myślę, że aż tak się nie zapędzisz he he .JK


Janusz , osz Ty mały prowokatorze ! Z tej strony Cię nie znałem fiu fiuuuu  :)



[2013-11-11 16:15]

perwer

Janusz chyba troche kolegów nie rozumiesz .Koledzy Ci chcą uświadomić że regulamin Amatorskiego Połowu Ryb jest jeden na cały kraj -nie ma dwóch ,trzech osobnych .Tego regulaminu powinien przestrzegać każdy wędkarz ,czy na Śląsku ,czy na Mazowszu . Okręgi mogą wprowadzać swoje zapisy do poszczególnych akwenów na swoim terenie -z tąd porównanie Maćka do Kodeksu Ruchu drogowego -jak i Twój przypadek dotyczący karasia - chyba okręg Rzeszowski -jak dobrze kojarzę.Jednak wynika to z danych sytuacji w okręgach.Na śląsku też jest zapis dotyczący 34 ryb wybranych gatunków -które można tylko zabrać w ciągu roku i nie obowiązuje to np u Ciebie .Jest też na poszczególnych zbiorników wymiar ochronny karpia itd..
 Jednak regulamin ogólnie obowiązuje ten sam co u Ciebie i u Maćka ,Zbyszka i reszty kolegów..Panimajesz? [2013-11-11 16:19]

JKarp

Darek dokładnie rozumiem.Jednak skoro ktoś wprowadza zmiany to znaczy, że RAPR nie jest jeden.Poza tym dlaczego ja mam się domyślać co mi wolno w Pcimiu a co w Warszawie?Rzeszowski nie wprowadził na jakieś zbiorniki ale na wszystkie.W kodeksie nie ma obostrzeń zapisanych jako któryś punkt - nie muszę niczego się domyślać, niczego rozkminiać.Jędruś bo nie lubię jak ktoś wie lepiej bez podania podstawy prawnej.
Jest różnica czy jej nie ma: " " 3.7. Raków pręgowatych, raków sygnałowych oraz ryb z gatunku karaś srebrzysty, trawianka, czebaczek amurski i sumik karłowaty po złowieniu nie wolno wypuszczać do łowiska, w którym je złowiono, ani do innych wód.
 3.7. Raków pręgowatych, raków sygnałowych, trawianka, czebaczek amurski i sumik karłowaty po złowieniu nie wolno wypuszczać do łowiska, w którym je złowiono, ani do innych wód."To jest cytat z RAPR z Rzeszowa i np z Mazowsza .JK [2013-11-11 16:34]

zenfr

Robić bezpodstawne zarzuty potrafi każdy.Ja chciałbym,żeby Kolega osa napisał,który punkt RAPR łamie przepisy ustawy o rybactwie śródlądowym i innych ustaw.

Panowie wedkarze.To Wy oponęci Osa powiedzcie,któryz przepisów RApr jest zgodny z ustawa ?Sam przez tyle lat nie interesowałem się sprawą i płaciłem haracz dla PZW .Dopiero po publikacji' " Skazany za połów ryb ...".Wpisali do ustawy "egzamin", a służył do wręczenia RAPR i" po wyrobieniu karty proszę  przyjsć i opłacić zezwolenie " i już wedkarz" wziął".Do 30 kwietnia zapłacić haracz ,a jak nie to 50 zł wpisowe.{kara za nie terminową wpłatę haraczu).Wiem, ze ciepłe posadki bez żadnej odpowiedzialności ,to rarytas i trudno sie pogodzić z utratą tak intratnych dochodów.Teraz PZW przestało  byc stowarzyszeniem wędkarzy,a stało sie uprawnionym do rybactwa na wodach na które podpisze umowy i operaty  RZGW.Do tej pory było wszystkie wody nasze od Odry i Nysy  do Bugu.Jest już nowelizacja Ustawy o rybactwie sródlądowym obowiązuje od 10 .11 2013r.POczytajcie i przestrzegajcie.Koledzy  Osa i JKarp musimy się uzbroic w cierpliwość bo jeszcze nam krwi napsują zanim zaczną przestrzegać prawo bo  dopływu  pieniędzy nikt nie chce się utracić.!!!!!!!Pozdrawiam .Zamiast płacić haracz dla PZW można wypić kilka zgrzewek browarków.Przyjemniejsze.
[2013-11-11 16:48]

JKarp

Robić bezpodstawne zarzuty potrafi każdy.Ja chciałbym,żeby Kolega osa napisał,który punkt RAPR łamie przepisy ustawy o rybactwie śródlądowym i innych ustaw.
Panowie wedkarze.To Wy oponęci Osa powiedzcie,któryz przepisów RApr jest zgodny z ustawa ?Sam przez tyle lat nie interesowałem się sprawą i płaciłem haracz dla PZW .Dopiero po publikacji' " Skazany za połów ryb ...".Wpisali do ustawy "egzamin", a służył do wręczenia RAPR i" po wyrobieniu karty proszę  przyjsć i opłacić zezwolenie " i już wedkarz" wziął".Do 30 kwietnia zapłacić haracz ,a jak nie to 50 zł wpisowe.{kara za nie terminową wpłatę haraczu).Wiem, ze ciepłe posadki bez żadnej odpowiedzialności ,to rarytas i trudno sie pogodzić z utratą tak intratnych dochodów.Teraz PZW przestało  byc stowarzyszeniem wędkarzy,a stało sie uprawnionym do rybactwa na wodach na które podpisze umowy i operaty  RZGW.Do tej pory było wszystkie wody nasze od Odry i Nysy  do Bugu.Jest już nowelizacja Ustawy o rybactwie sródlądowym obowiązuje od 10 .11 2013r.POczytajcie i przestrzegajcie.Koledzy  Osa i JKarp musimy się uzbroic w cierpliwość bo jeszcze nam krwi napsują zanim zaczną przestrzegać prawo bo  dopływu  pieniędzy nikt nie chce się utracić.!!!!!!!Pozdrawiam .Zamiast płacić haracz dla PZW można wypić kilka zgrzewek browarków.Przyjemniejsze.

Doskonale wiem, że jest pewna grupa wędkarzy którym pasuje PZW w takiej postaci jak teraz. Nikt za nic nie odpowiada, nikt z wędkarzy nie wie o co chodzi. Nie chcą zrozumieć wielu rzeczy a jest też grupa którzy nie rozumieją. Poczytajcie wywiad z nowym prezesem, posłuchajcie wywiadu - żadnych zmian ...JK [2013-11-11 17:00]

zenfr

Kodeks Ruchu Drogowego także jest w całym kraju JEDEN identyczny, a w każdym, powtarzam KAŻDYM mieście znaki ograniczające np. prędkość są w niektórych do siebie podobnych miejscach (osiedlowe uliczki, teren przy szkołach itp, markety) różne. Raz jest to np. w Pcimiu 20 km/h, w Bytowie 40 km/h, w Kowalewie 10 km/h, mimo, że na obszarze zabudowanym jest wg. KD 50 km w całym kraju. Nie może nikt zwiększyć tej prędkości do ponad 50-ciu w takich miejscach, ale zaostrzyć rygor prędkości do poniżej 50-ciu, może. Tak jest też w RAPR w wielu okręgach z niektórymi limitami, ograniczeniami i nakazami. Więc o czym tu dywagować i doszukiwać się dziury w całym? Tak jak Zbyszek wspomniał, RAPR jest jeden w całym kraju  dla każdego wędkarza tak jak i UoRŚr i jest wykładnią prawa, którą należy respektować w każdym jej punkcie. I uprzedzam, że nie ciągnę z nikim dalej tego tematu, bo dyskusja z "opornikami" nad tak prostą rzeczą jest kopaniem się z koniem.

Lepiej kopać się z tabunem ogierów ,niż ze stadem Baranów.Ten przykład z kodeksem drogowym to troche się Koledze  nie udał ,bo za pomocą znaków ruch  jest realizowany , prawie na całym Świecie ,a znak drogowy taki jest stawiany, jakiego wymaga ten odcinek(punkt, miejsce) na drodze.Pozdrawiam.
[2013-11-11 17:01]

zenfr

Janusz - RAPR (pisany z dużej litery) - czyli Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb - ma jednakową treść w całym kraju. Poszczególne okręgi wprowadzają do niego zaostrzające poprawki.
To by było na tyle i nie myślę z Tobą polemizować.
Własnie te" zaostrzające poprawki " można sobie zawiesic w wychodku za stodołą, bo nie mają żadnej mocy prawnej.Jak może kilku niedopitych gosci poprawac ustawę uchwaloną przez sejm i podpisana przez PREZYDENTA RP?????????????????????????Zastanów się chłopie ,bo na foto wygladasz całkiem przyzwoicie,ale "pozory mylą rzekł jeż schodzac z drucianej szczotki"Pozdrawiam.

[2013-11-11 17:13]

perwer

Ehh Janusz ,byku -głupio mi chłopie bo dojrzały z Ciebie facet ,a musze tłumaczyć jakbym ....
 Regulamin masz jeden -- wymiar ochronny ryb ,na ile wędek łowisz ,odległości między wędkarzami itd......Wszystko w całej Polsce jest wspólne.
 Jednakże nie wszystkie okręgi mają teakie same problemy .W Częstochowskim jest wymiar ochronny płoci -dlaczego-bo stwierdzono że tej ryby jest zbyt mało w akwenach i zrobili wpis.
W Rzeszowie jest za dużo karsia i zagraża w jakieś mierze symbiozie i co ....stwierdzono że  tej ryby nie wolno wpuszczać z powrotem. Na śląsku w Katowickim jest za duża presja i stwierdzono że musi być limit itd..itd....
Jednak to wcale nie znaczy że każdy okręg ma swój regulamin .Janusz ,to sa poszczególne zapisy . Wykupując pozwolenie ,dostajesz rejestr i tam pisze jak byk jakie zasady są w danym okręgu ...To nie jest tak że dostaniesz od nas rejestr na Śląsku i natrzepiesz 50 karpi ,bo w rejestrze Ci pisze że możesz 34 ......
 Janusz nie rób problemów i nie pisz głupot że nie ma jednego regulaminu,bo  prócz drobnym zapisów do danego okręgu ,nie ma nic ponad regulaminem. Nie ma zapisów że możesz łowić na 10 wędek ,lub że możesz raka zakladac na hak .W rejestrach wpisujesz to złowisz i gdzie łowisz i czytasz sobie jakie panują zasady... Jednak wszystkie zapisy obowiązujące wędkarza ,są jednakowe.
Dlatego jak ktoś łowi na akwenach będących w posiadaniu skarbu Państwa ,a nie dzierżawionych przez PZW ,musi posiadać białą karte. Może nie mieć opłat ,ale obowiązuje go taki sam regulamin ,jak mnie i Ciebie .Ja jedynie jako zrzeszony ,musze dodatkowo przestrzegać dodatkowych zapisów wprowadzonych przez okręg..Proste to jak drut ,a Ty zakręcasz jak spirala .....
 Janusz nie rozumiem Ciebie... [2013-11-11 17:20]

JKarp

Ja Ciebie też nie rozumiem ;-)Masz dokoła siebie dużo wód gdzie możesz połowić - są rybne bo czytam wpisy. Przyjedź tu i popróbuj połowić tak jak u siebie a szybko zmienisz zdanie co do PZW, reformy PZW, zmian w PZW. Szybko się przekonasz jak działa ta cała klika, jak działają straże. Pytałeś niedawno, czy ktoś zna o malwersacji kasy, czy ją odzyskano - z mojego koła z konta znikło 100 000 zł. Cóż z tego, że zmieniono zarząd koła. Gdzie były te wszystkie smieszne komisje z koła i ZO PZW?Chciałem zrobić przy kole ( w zasadzie to w kole ) sekcję karpiową - mieli wszystko gotowe. Od 17 maja wszystkie potrzebne dokumenty były w kole. Na koniec W SIERPNIU dowiedziałem się, że ... ZAPOMNIANO PODDAĆ TO POD GŁOSOWANIE ZARZĄDU. Sam siedziałem nocami i pisałem, poprawiałem, weryfikowałem dane...
Skąd wiesz, że w Rzeszowie jest za dużo karasia he he...
A teraz słucham wywiadu nowego Prezesa i dowiduję się, że np w Olsztynie dwa jeziora odda PZW pod opiekę wędkarzy na ... dwa lata i przez ten czas mają udowodnić, że umieją gospodarzyć na wodzie ogołoconej przez ekipy rybaków gdzie chyba nawet żab nie ma.
Pytam na forum PZW Rzecznika ile ryb odłowili rybacy na Zalewie Zegrzyńskim - pomimo, ze się pojawia ani razu nie odpowiedział.
Będę tępił tę zgraję nieudaczników nie odpowiadających za nic na każdym kroku wskazując absurdy i błędy. Czas wędkarzy " nieczyataych i niepiśmiennych " dano się skończył. Czas zacząć pytać wprost i mówić wprost co o tym wszystkim się myśli.
Tylko bez tekstów, że mogę wystąpić z PZW proszę, bo NIKT, ŻADEN Z WAS MNIE TAM NIE WPROWADZIŁ.( pewnie nawet dużo nie wie, że kiedyś trzeba było mieć wprowadzajacych )
JK
[2013-11-11 18:13]

perwer

To, że ta cała pasożytnicza klika do niczego sie nie nadaje ,to ja wiem .
 Jednak Janusz, to dyskusja nie w temacie .   O karasiu wiem z jakiegoś filmiku na yutube . 
  

  [2013-11-11 20:59]

osa12

Robić bezpodstawne zarzuty potrafi każdy.Ja chciałbym,żeby Kolega osa napisał,który punkt RAPR łamie przepisy ustawy o rybactwie śródlądowym i innych ustaw.



Zostałem "wywołany do tablicy"Tak na szybko. Punkty RAPR niezgodne z Ustawą i rozporządzeniami ministra !Punkt: II.1, II.4,II.5,II.6,II.7, II.8 ...Wystarczy ?
Może ktoś twierdzi, iż są zgodne, niech to udowodni, niech pokaże na jakich artykułach ustawy lub punktach rozporządzeń ministra zostały napisane te punkty ! [2013-11-11 21:14]