Z karasiami jak i z każdą inną rybą jest tak, że w zależności od łowiska "będzie brała na co chciała". Znam takie łowiska gdzie duży karaś bierze wyłącznie na kukurydzę ale też znam takie łowiska gdzie bierze wyłącznie na ciasto. Podobnie jest z inną rybą łagodnego żeru. Co do ciasta na karasie to przepis jest banalnie prosty (mąka + woda (kranówa)= wszystko miąchasz w takich proporcjach i tak długo aż wyjdzie Ci baaaaardzo ciągnące ciasto (ale nie lepkie) z którego będziesz mógł lepić kulki, które potem zakładasz na hak i lekko spłaszczasz w linii haka ) czasami w celu zwiększenia wytrzymałości na wodę ciasta dodaję jajko + olej.
Warunkiem powodzenia są dwie rzeczy : 1. Karasie obecne w łowisku 2. Karasie lubiące ciasto :) (2014/08/13 11:47)
Przeczytałem ostatnio że podobno ‘’kilerem’’ na karasie są farbowane na zielono białe robaki sam jeszcze nie miałem szansy wypróbować tego sposobu ale może wrzucisz je do pudełka z przynętami. J
Myśle że niema złotego środka na złowienie ryby. Decyduje o tym wiele czynników, ale można zawsze próbować różnych sposobów i technik zaczerpniętych od kolegów wędkarzy. Któryś sposób zapewne się sprawdzi któryś będzie mniej efektywny. Trzeba poznać specyfikę łowiska i zachowania ryb na danym łowisku. Moje menu na karasie to czerwony robak i ziarnko kukurydzy na haku. Zanęta to sklepowa lin karaś + płatki kukurydziane +kukurydza+jakieś pełzające żyjątko czerwone pocięte albo mada. Łowię ładne karasiejaponki. Zona łowi w tym samym miejscu tylko na pojedynczę przynęte na haku(sam robak albo sama kukurydza) i tylko linek i płoć. Karasia jeszcze nie wyciągnęła tam. (2020/02/23 14:48)