Zaloguj się do konta

Na co łowić leszcza?

utworzono: 2010/07/07 15:09
domini34

Na co najlepiej bierze leszcz na pinkę czy  na białego i czy haczyk złoty 12 jest dobre na leszcza ??? łowie na drgającą szczytruwkę ana sprerzyne nagniatam kupnom zanęte z firmy gutkowicz z dodatkiem zapahowym piernika czy to dobra metoda???odp prosze o porady i otpowiedzi
[2010-07-07 15:09]

domini34

jeszcze wętke mam na feder a kołowrotek z wętusa
[2010-07-07 15:22]

domini34

Na co najlepiej bierze leszcz na pinkę czy  na białego i czy haczyk złoty 12 jest dobre na leszcza ??? łowie na drgającą szczytruwkę ana sprerzyne nagniatam kupnom zanęte z firmy gutkowicz z dodatkiem zapahowym piernika czy to dobra metoda???odp prosze o porady i otpowiedzi a wętke mam na feder a kołowrotek z wętusa



[2010-07-07 15:22]

ziolo

Na Leszcza najlepiej sprawdziła mi się kanapka z białych robaków i z makaronu gwiazdek. Makaron najlepiej gotować tylko 1 minute bo po krótkim czasie on rozmięknie ale nie tak żeby spadł z haczyka. Pinka też przynosiła mi niezłe efekty tak samo jak ciasto. Zanęta nie musi być jakaś firmowa wystarczy dodać cukru waniliowego albo cynamonu, tylko nie mieszaj tych dwóch dodatków razem. Bardziej polecam cynamon. Do zanęty można dodać kokony z zepsutych robaków jak się ma. Haczyk 10 albo 8 zależy jaką dużą rybkę chcemy złowić. Życzę połamania kija!!!
[2010-07-07 19:16]

Rudolf0001

Najlepiej będzie jak kupisz sobie słowniczek ortograficzny wkujesz go sobie i przyjdziesz s powrotem na forum sprawdza się w 100% [2010-07-07 19:56]

filus81

     


domini34
0 Na co najlepiej bierze leszcz na pinkę czy  na białego i czy haczyk złoty 12 jest dobre na leszcza ??? łowie na drgającą szczytruwkę ana sprerzyne nagniatam kupnom zanęte z firmy gutkowicz z dodatkiem zapahowym piernika czy to dobra metoda???odp prosze o porady i otpowiedzi a wętke mam na feder a kołowrotek z wętusa

                                                                    s powrotem.............                               dobre!!!
[2010-07-08 22:19]

Matys24

 Hak moim zdanie będzie dobry. Reszta sprzętu raczej też. Co do przynęty to zawsze miej przy sobie  cały arsenał. Ja zawsze podstawowo czerwony robaczek i biały lub pinka. Do tego  można prubować na kuku  makarony ciasta itp. zależy na co leszczyk będzie miał ochotę. A co do zanęty zawsze dodaj to na co będziesz łowił bo jeśli zanęcisz kuku a zaczniesz łowić na białe robaczki to jaki to ma sens? Pozdrawiam i życze ładnej " łopaty" [2010-07-08 23:10]

gamracik

wiesz ja uzywam chaczykow 12 lub 14 najczesciej zlotych.na moim lowisku najlepiej sprzwdzaja sie pinki.daje tak po 4,5 na haczyk i wyciagam na to leszcze po 20-50cm.a co do zanety to lepiej z traera na leszcza z dodadkiem brasen,karmel lub piernik.pamietaj leszcz kocha slodkie.i jedna wazna rzecz.Lepiej zamiast sprezyn uzywaj koszyczkow i z zanety nie rub takiej papki,lepiej rzebybyla taka bardziej sypka. [2010-07-08 23:47]

gamracik

wiesz ja uzywam chaczykow 12 lub 14 najczesciej zlotych.na moim lowisku najlepiej sprzwdzaja sie pinki.daje tak po 4,5 na haczyk i wyciagam na to leszcze po 20-50cm.a co do zanety to lepiej z traera na leszcza z dodadkiem brasen,karmel lub piernik.pamietaj leszcz kocha slodkie.i jedna wazna rzecz.Lepiej zamiast sprezyn uzywaj koszyczkow i z zanety nie rub takiej papki,lepiej rzebybyla taka bardziej sypka.

przepraszam zaneta z TRAPERA


[2010-07-08 23:49]

domini34

Ale na spręrzyne wchodzi więcej zanęty i dalej się rzuca.
[2010-07-10 09:53]

domini34

dd [2010-07-10 10:18]

kargul

ja ladne leszcze lowie na ryz dmuchany zalozony przez haczyk na zylke okolo 4 ryze

na pinke i ryz

i na pinke ryz i makaron gwiazdki z dodatkiem atraktora waniliowego firmy traper

sproboj porobic takie kanapki i cos powinno sie zachaczyc najprawdopodobniej leszczyk:P do tyego zaneta leszczowa tez firmy traper polamania:D

 

[2010-07-10 10:25]

pisaq

U mnie - gdy łowię z gruntu - sprawdzają się kanapki z ryżem wędkarskim w roli głównej.
Tak jak Kolega wyżej napisał. Ryż, ryż, ryż, biały, biały, biały ;)

Nie stosuję pinki jako przynęty bo zazwyczaj nastawiam się na większe sztuki.
Hak 12 będzie OK. Nawet użyłbym większego. Zależy jakie leszcze chcesz łowić.

Znam ludzi, którzy używają haczyków 18 do zestawów spławikowych, mój "honor łowcy" (słaby wzrok :D ) nie pozwalają mi na używanie takich haczyków, dlatego najmniejszym jest właśnie 12.

[2010-07-10 11:18]

Zanęta sypka dowolnej firmy - Star Fish=10 zł za 3 kg - skuteczny. 

Do tego dwie puszki kukurydzy (dowolnego wytwórcy)

Haczyk nr 10, przypon z plecionki 00,8 (5kg uciągu). żaden grunt -tylko spławik.

Dwa ziarenka puszkowej kuku nawleczone od strony uszka przyponu za pomocą odpowiedniej igły. Pierwsze ziarenko na łopatce lub uszku haczyka, drugie na przyponie ogranbiczone silikonowym stoperkiem (malutkim), a na samym haczyku dwa białe robaki.

Efekt jest podobny do metody  "na włos" 

Zanęcać punktowo 5 -10 metrów od brzegu, najlepiej u podstawy skarpy na głębokości od 4 do 7 metrów. Nęcenie powinno przynieść skutek po kilku godzinach, zatem zalecam zasiadkę od około 17.00 przez noc.  Najlepsze efekty będą pomiędzy 6.00 a 11.00 rano.

Preferuję niewielkie zbiorniki z małą presją.

Dziś z Klepą te metody będziemy testować na Rogalu - woda o której wędkarze zapomnieli - ponoć tam nie ma ryb.  Hehheehe.

Jeśli do tej masy dodać trochę zanęty  linowej i dodać ze dwie garści pęczaku, podejdzie lin i niezła płoć.

Oczywiście mówię o wodach w moim rejonie.

Każdy zbiornik ma inne wymagania. Pozdrawiam.

[2010-07-10 12:22]

Aha - spławik taki powiedzmy 2+2g. Wędka "bolonka" żyłka 0,20. Spławik przelotowy typu Waggler.  [2010-07-10 12:25]

Jeżeli o leszczu to mam problem . Wchodzi mi skubaniec na 40 minut w zanętę , przy tym zachowuje się jak szalony . Branie są agresywne i nie typowe jak dla niego a potem spławia się 40 m od mojej miejscówki i macha do mnie swoimi płetwami , co jest grane ? Wędkuje z łodzi na 3 m ( średnia głębokość 4 m ) w odległości 20 m . Nęcę punktowo grubą zanętą z dodatkiem kuku , które go w ogóle nie interesuje . Wędkuje kijem typu match , zestaw składa się z żyłki głównej 1,4 przepon 1,2 , spławik nie przelotowy 2,4 , hak 12 . Jako przynęty używam białych i kompostówki , raz kładę na dno innym razem nad dnem ( to jest jego kaprys ) . Sztuki nie są wielkie od 0,80 do 1,5 kg , ale wiem ,że są większe . Staram się  być cicho - JAK GO ZATRZYMAĆ ?
[2010-07-10 13:32]

Ano bo widzisz....

Ja bym leszka porównał ze szczurem. Lecho drepcze sobie swoimi ścieżkami które zna na pamięć. Jeśli odskoczy w bok zwabiony jakimś zapachem, to po chwili i tak wraca na swój tor.

Całe jajo z pokonaniem wielkiego lecha polega na tym, żeby wyczaić jego codzienną trasę. Jeśli się na tę ścieżkę trafi, to można go zanętą przytrzymać z godzinę a nawet dwie, lecz w końcu i tak ruszy w swoją stronę. Ale...... on tę trasę pokonuje kilka razy dziennie i z całą pewnością znów zatrzyma się w urządzonej dlań stołówce. Stąd przekonanie niektórych wędkarzy, że trzeba trafić godzinę w jakiej żeruje duży leszcz. A tak naprawdę to leszcz okrąża zbiornik swoją trasą w kółko i na okrągło, dlatego co jakiś czas, przez jakiś czas.. w danym miejscu można go upolować.

No i potem się opowiada znajomym, ze jest takie miejsce, gdzie zawsze około 18.00 bierze duży leszcz.   :-))

[2010-07-11 15:53]

Jak mówiłem, Ja i Klepa eksplorowaliśmy pewien akwenik. Od wczoraj do dziś.

No i tak jak mówiłem, podeszły ładne płocie, wzdręgi i liny.

Jako że Kol. Klepa jest na diecie bezrybnej :-) a uczeń przerósł mistrza - bo to ja mu miałem pokazać co i jak na tej wodzie, a ten namieszał jakieś zielone paskudztwo i mnie tam szkolił, prawie cały urobek trafił do mojego gara!   :-))

Tak więc Kol. Klepa jest No Kill, a ja dzięki niemu jestem No Kilo, tylko Kilka Kilo.

Żeby ochronić Kolegę Klepę przed bezpodstawnymi atakami powiem, iż Kol. Klepa przekazał mi rybki poza łowiskiem (regulaminowo)

No i teraz udokumentuję to i owo, choć leszcza żeśmy nie drapnęli (miał dziś urlop)  :-)

Niekilani drżyjcie i oglądajcie!

[2010-07-11 16:03]


[2010-07-11 16:11]


[2010-07-11 16:12]


[2010-07-11 16:14]

Czy teraz już nie będzie wzdręgi i płoci w naszym bajorku? Klepa chciał komunistki wypuszczać, ale mu zabroniłem, bo jak sie taka jedna 30-tka oszczeni, to za dwa lata juz nie połowiny niczego innego. Wymiar dla wzdręgi? Kto to wymyslił? [2010-07-11 16:16]

Zielone przed  [2010-07-11 16:17]

I zielone po... w zasadzie już białe a nie zielone.

Czy to już świadczy żem jest mięsiarz?

[2010-07-11 16:17]

Zapewniam, że ofiary będą się równie dobrze prezentować na mojej patelni podane w śmietanie!

Choć leszcza nie było, jesteśmy zadowoleni.

[2010-07-11 16:19]

ryj1

nie wiem czy dobrze zrozumialem, wzdregi tez na patelszke trafily? bo podobno sa w smaku bardzo bleeeee!!!tak pisza w niektorych periodykach specjalisci od polowu wzdręg.ile w tym prawdy?noooo lin w smietanie ,po prostu klasyk!!

[2010-07-11 17:39]