Witam!
Mam wielką ochotę połowić na muchę, a jako, że w pobliżu nie ma rzek typowo pstrągowych to pomyślałem czemu nie spróbować ma wodzie stojącej? Mam zamiar łowić karpia i szczupaka, może wzdręgi i tu pierwszy problem. Karp i szczupak są silnymi rybami a wzdręgi raczej malutkie.
Mam odnośnie tego kilka pytań:
1. Jaki kij wybrać? Czy dało by radę łowić szczupaki, karpie na np. #7 i czy nie przeszkadzało by to od czasu do czasu zapolować na mniejszego przeciwnika? (nie mam na myśli metrowych szczupaków, ani karpi po 6 kg)
2. Jaki sznur? Tonący, pływający, może najlepiej taki i taki?
3. Czy można łowić z brzegu i co wtedy ze sznurem, może leżeć na ziemi/trawie i tylko uważać żeby nie przydeptać? Czy np. odkładać sznur do jakiegoś koszyka/torby na pasku? (nie do transportu ryb, już gdzieś widziałem taki patent)
4. Jeśli chodzi o szczupaka to jak zabezpieczyć się przed zębami?
To już chyba wszystko :D Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Siódemką możesz łowić pod warunkiem, że będziesz używał małych i srednich przynęt. Jeżeli zdecydujesz się na klasyczne muchy szczupakowe i dokładając do tego wiatr to bez dziewiątki nie dasz rady. Co do much to lepiej kręcić je z syntetyków bo "piją" mniej wody. A na wzdręgi i np. okonie to czwórkę polecam. No i pływadełko jest faktycznie nizbędne.
Siódemką możesz łowić pod warunkiem, że będziesz używał małych i srednich przynęt. Jeżeli zdecydujesz się na klasyczne muchy szczupakowe i dokładając do tego wiatr to bez dziewiątki nie dasz rady. Co do much to lepiej kręcić je z syntetyków bo "piją" mniej wody. A na wzdręgi i np. okonie to czwórkę polecam. No i pływadełko jest faktycznie nizbędne.
Zgadza sie, 7 do typowo szczupakowych much moze byc za slaba. Ale poniewaz gosc chce lowic karpie, a tam przyneta moze byc jakas imitacja plywajacego kawalka chleba badz jakies nimfki, to nie bardzo wyobrazam sobie machanie jakas 8 czy 9 na suchara. Szalenstwo.
Siodemke sprawdzalem - kumpel ma i da sie i jako tako machac i zalozyc wieksza muche szczupakowa. Zakladajac jeszcze odpowiednia linke (sa specjalne na szczupaki do duzych przynet) jakos daje rade.
A okonie i inny bialoryb to faktycznie. Idealna na jeziora bylaby 4 badz delikatniejsza 5. Nie ze wzgledu na wielkosci ryb, ale 5 dalej poniesie linke niz 3 czy 4. Zwlaszcza jak lekko powieje.
Nie w Polsce. W Czechach, a dokładnie w Spindlerowym Mlynie. Bardzo fajny zbiornik. W numerze 1/2011 Sztuki Łowienia jest opis tego łowiska Łukasza Łukasika. Jeżdżę tam już 4 sezony i nie zamierzam przestać.
Właśnie uważam, że jest mi niepotrzebne bo na łowiskach na jakich będę łowił nie opłaca się łowić daleko od brzegu.