Multiplikator jaka wędka

/ 6 odpowiedzi

Planuję kupić sobie multiplikator, czy trzeba kupic do niego wędkę castingową czy zwykły sponing wystarczy.


Proszę o pomoc i dziękuję za odp.

mar83


Lepiej kupić wędkę z pazurem. Zwykłą multek będzie "kręcił" i zamiast zabawy będziesz się tylko wkurzał a przecież nie na tym to polega. Połamania (2011/02/27 13:51)

art1978


Weź wędkę z triggerem. Ja też się zastanawiałem (w tym sezonie pojerkuje trochę) i po obmacaniu w sklepie zwykłego spinningu i castingowego kija zdecydowałem o wzięciu tego drugiego (Rozemeijer Jointed Gentle Jerk). Do multiplikatora to moim zdaniem lepszy wybór.

/Artur (2011/02/28 13:48)

jazzmad


No pewnie ze lepiej.Do multika nie stosuje sie zwykłego spiningu nie tylko ze względu na ergonomie, ale także i przedewszystkim ze względy na charakterystyke pracy...jest mianowicie symetrycznie odwrotna (nominalna praca wędki odbywa sie po przeciwnej stronie do przelotek) odwrotnie jest w typowym spiningu. Przelotki w castingu są zawsze mniejsze.A w praktyce to wyglada tak ze łapiąc na typowy kij z pazurem nie mamy tyle splątań (na przelotkach), mniej ryb wyhacza się podczas holu.  (2011/03/10 13:21)

toms72


Dokładnie kolego typowy kij z pazurem pod casta jeszcze jeden powód charakterystyka pracy blanku. Kije pod casta są z reguły zbrojone po grzbiecie blanku (odwrotnie do spinna) chyba że mamy zbrojenie spiralne ale to raczej spotykamy w kijach zbrojonych przez zbrojmistrzów (z pracowni) (2011/03/23 10:08)

unlaw


Pozwolę sobie na chwilę zmienić temat, ale nie widzę sensu zakładania kolejnego wątku w tak prostej, a podobnej sprawie :]Czy próbował już ktoś z was łączyć multiplikator ze zwykłą sumową gruntówką? W jakiś sposób to może zdać egzamin? Pytam się bo mam w domu jakąś dużą Okumę  i zastanawiam się czy można to tak opatentować. Nie chce kupować specjalnie wędki, żeby wykorzystywać ją raz - dwa w roku, bo na sumy rzadko się nastawiam, a i to tylko przy okazji.Potraktujcie to pytanie jako czysto teoretyczne zaspokojenie ciekawości, bo czytając ten wątek przypadkowo zabłysła mi taka myśl ;) (2011/03/28 21:59)

mar83


Podejmowałem takowe próby i co i kicha. Multek przekręcał mi kij o 180 stopni więcej się wkurzałem niż miałem z tego radochy. W necie znalazłem dwa ciężkie cw 250 i chyba 300 kije .Pierwszy Jaxona odpadł w przedbiegach ( nie mam zaufania do tej firmy) drugi to Team dradon silver edition. Zapłaciłem ok 200 zł. Dziś rano wróciłem z wyprawy na Cypr.Tam w Agia Nappa organizują za 10 euro ( przed sezonem marzec kwiecień) a w sezonie za 20 wyprawy na rybki w morze Śródziemne, Zabrałem się na taki rejs wszyscy podziwiali mój sprzęt ten kijek i abu 7001i i co ? kij diabli wzięli na drugiej rybie, pękł jak zapałka. Cypryjczyk a jednocześnie kapitan stateczku dał mi  ( za darmo) własny sprzęt. Ot i tyle było mojej zabawy z kijem z pazurem pod multiplikator. Do ciężkiego sumowego kija takiego do 400 używam morskiej Daiwy opus plus. W minionym roku z Bugu wyciągnęły 18 kg rybkę bez zająknięcia. Znawcy  uważają jednak (nie zaliczam się do nich na sumy jeżdże ledwo 2 razy w roku ), że ten kręcioł przy większej rybce może niezdać egzaminy. Robiłem rozeznanie o multiplikatorze coroboss to taki,który podwiesza się do "zwykłej" wędki. I choć jego cena to ponad 300 zł nie wzbudza on uznania wśród chwytających sumy. Najlepiej jednak wejdż na stronę Forum sumowe,tam poczytasz porady,tych którzy chwytają tą rybkę  nacodzień. Znajdziesz takżę opisy interesujących Cię  metod połowu i sprzętu.Multka pod zwykły sumowy sprzęt można moim zdaniem popróbować przy wywóżce. Pozdrawiam (2011/03/31 15:27)