Zaloguj się do konta

Modele drewniane

utworzono: 2014/12/19 11:38
krisbeer

Witam,
Przeglądając forum natrafiłem na grupę dla modelarzy, postanowiłem węc troche ja odświeżyć. Po wielu latach przerwy wróciłem do klejenia modeli,a w moim przypadku są to drewniane modele żaglowców. na pierwszy rzut poszła ,,Pinta'' z wycieczki mojego imiennika Krzyska Kolumba.

[2014-12-19 11:38]

krisbeer

[2014-12-19 11:39]

krisbeer

[2014-12-19 11:39]

barrakuda81

Przepiękna!Trzeba mieć niebywałą cierpliwość żeby "zmontować" takie cacko.Szczere uznanie. [2014-12-19 13:51]

krisbeer

Takie modele tak jak wędkarstwo uczą cierpliwości i pokory
[2014-12-19 17:09]

Iras1975

Robi wrażenie. :) Z osób zalogowanych na forum chyba jeszcze kol. Kedzio zajmuje się czymś takim. [2014-12-19 20:04]

Bernard51

Podziwiałem i podziwiam takich ludzi którzy z dużą cierpliwością potrafią takie cacka tworzyć.
Kolega wcześniej w butelkach takie miniaturki robił ale to było dość dawno, dziś już nie ma takiego zapału z powodu wieku jak i choroby, mało sprawna prawa ręka.
[2014-12-19 20:11]

krisbeer

Iras, Twoje woblery to jeszcze przynęty czy już modelarstwo?:)
[2014-12-20 09:03]

Iras1975

Iras, Twoje woblery to jeszcze przynęty czy już modelarstwo?:)

:) Raczej to drugie.. takie pozytywne zakręcenie. 
[2014-12-20 11:25]

sebastian1983

Witam wszystkich. Dawno mnie tu nie było.. Modele przepiękne!!! Też kiedyś się w to bawiłem tylko z małą różnicą gdyż były to modele samolotów. Zastanawia mnie ile trwa kompletne wykończenie takiego żaglowca? Zazdroszcze czasu i cierpliwości. PS. woblery kolegi Irka poprostu codowne.. można gdzieś takowe zakupić...? [2014-12-20 11:54]

krisbeer

Co do woblerków Irasa próbowałem wzorować się na jego uklejkach, ale powiedzmy sobie szczerze że porównania to raczej nie ma. A co do modeli to Pinta powstała w 3m-ce, kilka godzin dziennie + tydzień urlopu (prawie całe dnie). Obecnie na warsztacie mam Santa Marię. kadłub powstał ubiegłej zimy a teraz przyszedł czas na ożaglowanie.
[2014-12-20 13:32]

krisbeer

Co do woblerów Irasa, to próbowałem wzorować się na jego realistycznych uklejkach ale powiedzmy sobie szczerze uczeń jeszcze nie przegonił mistrza. Nie tylko Iras ale przynajmniej jeszcze kilku kolegów z forum robi woblerki w kategorii ,,dzieła sztuki''. A co do czasu powstawania takiego żaglowca to pinta powstała w 3 miesiące. Kilka godzin dziennie + tydzień urlopu (praktycznie całe dnie). Obecnie na warsztacie mam okręt flagowy Krzyśka Kolumba ,,Santa Maria''. W ubiegłą zimę (3-4 miesiące) powstał kadłub. Tegoroczną zimę poświęcę na ożaglowanie.  
[2014-12-20 13:43]

krisbeer

A to kadłub Maryśki
[2014-12-20 13:44]

unix

Witam
     Świetna robota Krzysztofie. Myślę, że mógłbyś być niezłym chirurgiem.
Irka woblery oczywiście jedne z najładniejszych jakie widziałem.
Sam próbuję robić swoje woblery, ale jeszcze długa droga do tego co bym chciał osiągnąć, no ale zacząłem dopiero około rok temu...
     Wracając do modeli. Naście lat temu kleiłem, ale głównie papierowe samoloty i czołgi.
Jakieś trzy lata temu coś mnie naszło i popełniłem takie ustrojstwo.
Co prawda głównym materiałem do budowy nie było drewno, ale pewne elementy są drewniane.  Model ma jakieś 100cm wysokości i część elementów jest ruchoma.

[2014-12-20 18:07]

sebastian1983

Zazdroszczę Wam wszystkim cierpliwość i czasu. No i zazdroszczę Wam tego że mieszkacie w PL. Mnie niestety los wygnał z kraju co prawda do niby wędkarskiego raju Norwegii ale uwierzcie że po jakimś czasie i on się nudzi. Co do statku to zachęciłeś mnie tym do powrotu do modelarstwa.. Trzeba czymś zająć długie zimowe wieczory. Co do dzieł sztuki to powiem Wam że macie talent... ja przy modelach mogę grzebać ale woblery jakoś mi nie wychodzą.. dlatego pytałem gdzie można kupić takie dzieła sztuki he he.. [2014-12-20 18:27]

sebastian1983

A poza tym to najchętniej te wszystkie wasze dzieła sztuki bym od Was odkupił i ustawił u siebie za szkiełkiem he he włącznie z wobkami [2014-12-20 18:36]

krisbeer

Witam,
Maryśka wreszcie skończona :)

[2016-01-31 11:30]

krisbeer

Santa Maria i Pinta, do kompletu brak jeszcze Niny ale to dopiero w następnej zimowej przerwie.

[2016-01-31 11:31]

kaban

Dawno temu bawiłem się sklejaniem papierowych modeli (czasopismo "Modelarz" o ile mnie pamięć ni myli), ale na takie cuda nigdy się ni porwałem. SUPER !!! [2016-01-31 12:59]

krisbeer

Ja również miałem długą przerwę, więc jeżeli nie bawisz sie w wędkarstwo podlodowe to może warto urozmaicić zimowe wieczory:)

[2016-01-31 15:56]

kaban

Kiedyś może tak, ale na dzień dzisiejszy to praca, rodzina i praca... Jak mam chwilę to próbuję stworzyć coś jak Iras i inni cudotwórcy:
) [2016-01-31 16:55]