Młynek do dalekiego spinningu
utworzono: 2016/04/09 15:48
Jako że sezon spinningowy już niedługo nastąpi, a z poprzedniego jestem średnio zadowolony to już zacząłem spoglądać na sprzety do tej metody połowu. Kijaszek już mam, plecionke 0.12 mistrall dopadłem. Jednak mam problem z kołowrotkiem. Opisze może moją sytuacje w poprzednim roku. Łowię na spinning wszedzie (jeziora, rzeka górska, stawy komercyjne) i w poprzednik roku zauważyłem ze na stawie komercyjnym są piękne szczupaki i sumy, jednak żerują jedynie na samym środku łowiska do którego nie ma możliwosci rzutu (przynajmniej z takim zestawem jaki mam) kij 2,70m 10-30g i przynęty 10-28g i posyłałem woblery na mniej wiecej 30-40m oraz wahadłówy na dobre 50m. Zauważyłem taką zależność że gdy już przyneta daleko wylatuje to zaczyna mi plecionka zahaczać o szpule kołowrotka co powoduje jej bliższy rzut... Teraz prośba do was. Czy ma ktoś z was/poleci mi jakiś kołowrotek spinningowy z płytką szuplą ale wysoką aby nie zahaczała plecionka i co najwazniejsze zeby kolowrotek byl trwaly? Bardzo was proszę o jakieś propozycje zeby polepszyć rzut. Myślę że zakup kija 3m i plecionki ciut cienszej trochę polepszy jakość rzutów, ale kołowrotek zdecydowanie bedzie stanowił tutaj dużą rolę.
Z góry dziękuję za waszą pomoc! :) [2016-04-09 15:48]
Napisz jakiego kołowrotka używałeś, jakiej plecionki i woblerów o jakiej masie. 30 m można rzucić przynetą o masie 4 g więc nie do końca rozumiem co u Ciebie tak źle szło. Może to wina kołowrotka, może raczej plecionki bo nie sądzę żeby to była wina przynęt [2016-04-09 16:06]
Ja stawiam na grubość i jakość linki...Pewnie plećka grubości palca i kilka zwojów bardzo "spłyca" jej nawój a jak do tego dodamy mały kręcioł---za mały----to mamy obraz całości.Wachadła latają dalej z racji większej "startowej" i masie---ciągną linkę bardziej,wobki choć lotne stawiają duży opór w powietrzu.Piszesz że masz plećkę mistral...mocna acz płaska i lubi się skręcać---mówię o shiro,innych nie znam z tej stajni.
Nie rozumiem tylko stwierdzenia------żerują na samym środku------one żerują na całym zbiorniku tylko pewnie z racji wypłycenia/szczytu górki tam je poprostu widzisz....Dwumetrowa głębia nie "pokaże" ataku suma za bardzo ale metrowy blat jak najbardziej,ponadto jeśli twoje bajoro ma takie wypłycenie to dookoła okalają go stoki i spady---tam szukaj ryb,dołóż pałeczkę tyrolską z 15g na "helikopterze " i przerzucisz swój punkt zero...Rzuty wydłuża także podanie wabika z wiatrem,reszta jw u Ryukona...Kij,kręcioł,plećka...garść danych [2016-04-09 16:43]
Witam kolegę może Shimano Aero Spinning 4000 FA ale trochę kosztuje. Na temat tego kręcioła niech sie wypowiędzą Ci którzy go mają czy jest godny polecenia.
[2016-04-09 16:48]
Też w pierwszej kolejności stawiam na plecionkę. Plećka typu nasiąkający wodą sznurek po kilku rzutach mokra i "spuchnięta" dodać do tego źle połączone wędzisko pod względem cw i masę przynęt i jest po łowieniu. Czasem i sama plecionka może zadręczyć łowiącego na śmierć. mam tu na myśli szczególnie spinning, przy gruntówce i zestawach o dużej masie jest znacznie łatwiej rzucać. [2016-04-09 17:14]
Ot ciekawe bo jaki kołowrotek masz na teraz (jak wspomniał ryukon1975) i jaką akcję ma twój kij bo może ładowanie nie sprzyja dalszym rzutom. Plecionki mamy na rynku wszelakiej maści, ale tu z wyborem kierowałbym się ceną ( lepsza niestety droższa) i opiniami kolegów a na portalu jest sporo wiadomości. [2016-04-09 19:52]
A nawinąłeś podkład pod plecionkę? Z tego co czytam można wywnioskować że nawinąłeś na młynek samą plecionkę i zwyczajnie jest jej za mało żeby wypełnić szpulę. Żeby móc dalej rzucić linka powinna być nawinięta tak ze dwa, trzy mm od krawędzi szpuli. Oczywiście przeginać nie należy bo będzie spadać zwojami a to już porażka bo broda murowana. Kołowrotek jest ważny bo to on ma dobrze układać plecionkę a nie każdy się do tego nadaje. Jednak jeśli mam rację z tym podkładem to zacznij od tego a nie od zmainy młyna. [2016-04-09 21:02]
A nawinąłeś podkład pod plecionkę? Z tego co czytam można wywnioskować że nawinąłeś na młynek samą plecionkę i zwyczajnie jest jej za mało żeby wypełnić szpulę. Żeby móc dalej rzucić linka powinna być nawinięta tak ze dwa, trzy mm od krawędzi szpuli. Oczywiście przeginać nie należy bo będzie spadać zwojami a to już porażka bo broda murowana. Kołowrotek jest ważny bo to on ma dobrze układać plecionkę a nie każdy się do tego nadaje. Jednak jeśli mam rację z tym podkładem to zacznij od tego a nie od zmainy młyna.
Na pierwszy "rzut oka" chyba masz racje. To może być zbyt mała ilość plecionki na szpuli. [2016-04-09 21:21]
A więc tak:
Kołowrotek posiadam Mistrall Odys 20
Wędzisko Robinson CS-Matrix Power Jig 10-30g
Przyęt na szczupaki używam o gramaturach conajmniej 10g do 28g
Plecionki nawinąlem na kolowrotek okolo 170m również firmy Mistrall o grubości 0.12mm i nie stosowałem żadnego podkładu jak kolega wyżej wspomniał
Myślę że po prostu ten kołowrotek ma za głeboką i wąską szpule co wiąże się z niedalekimi rzutami. Plecionka już się powoli lekko strzępi i wchłania trochę wody do siebie co jest chyba normalne w plecionkach, chyba że się mylę.
Nowy młynek zamierzam kupić tak do 250zł, jak ktoś ma jeszcze jakieś porpozycje to jestem otwarty :)
Dziękuję że tak licznie się wypowiadacie :) [2016-04-09 22:39]
Ile tej plecionki brakuje aby była na równo z rantem szpuli? Jeśli wierzyć internetom to ten młynek pomieści ponad 300m plećki tej średnicy. To połowa szpuli a to mało. [2016-04-09 23:02]
Zrób po prostu zdjęcie tego kołowrotka, a zwłaszcza szpuli wraz z plecionką i wrzuć tutaj. [2016-04-09 23:17]
A więc tak:Potwierdza się to, czego domyślali się koledzy.
Kołowrotek posiadam Mistrall Odys 20
Wędzisko Robinson CS-Matrix Power Jig 10-30g
Przyęt na szczupaki używam o gramaturach conajmniej 10g do 28g
Plecionki nawinąlem na kolowrotek okolo 170m również firmy Mistrall o grubości 0.12mm i nie stosowałem żadnego podkładu jak kolega wyżej wspomniał
Myślę że po prostu ten kołowrotek ma za głeboką i wąską szpule co wiąże się z niedalekimi rzutami. Plecionka już się powoli lekko strzępi i wchłania trochę wody do siebie co jest chyba normalne w plecionkach, chyba że się mylę.
Nowy młynek zamierzam kupić tak do 250zł, jak ktoś ma jeszcze jakieś porpozycje to jestem otwarty :)
Dziękuję że tak licznie się wypowiadacie :)
Po pierwsze, za mało plecionki, ja nawijam tyle, żeby do rantu pozostało 1-2mm, rzuty przyzwoite i praktycznie nie wiem co to gniazda (wędzisko KONGER Maxim Twist 300/1-10, kołowrotek JAXON Armand 300M, plecionka MIKADO Nihonto Octa Braid 0,08). Przynęty 2-8g fruną na 30-40m.
Po drugie plecionka Mistrall to najgorszy badziew jakiego kiedykolwiek używałem, po kilkunastu godzinach wędkowania napuchła, postrzępiła się i wyglądała jak dżdżownica w futerku.
Zanim wywalisz 2 setki na kołowrotek, wymień plecionkę i jak radzili koledzy, nawiń na podkładzie tak, żeby do rantu szpuli nie pozostało więcej jak 2mm.
[2016-04-10 06:00]
Moje wnioski. Plecionka jest bardzo słabej jakości a kołowrotek malutki i nie nadaje się absolutnie do tak mocnej i grubej linki. Wędzisko i ciężar przynęt pasują do siebie, przynajmniej teoretycznie. [2016-04-10 06:14]
Moje wnioski. Plecionka jest bardzo słabej jakości a kołowrotek malutki i nie nadaje się absolutnie do tak mocnej i grubej linki. Wędzisko i ciężar przynęt pasują do siebie, przynajmniej teoretycznie. Dokładnie tak jak napisałeś.
Obejrzałem teraz ten kolowrotek zdecydowanie za słaby do łowienia takim kijkiem, uważam, że powinien być minimum 3000 a nawet 3500 nie będzie za duży, najlepiej z płytką szpulą typu match. Plecionka 0,12mm będzie w sam raz (max 0,14), ale lepszej jakści.
Jeśli wędzisko, o którym piszesz to http://woblerek.com.pl/49-wedka-robinson-xenon-carp-.html, po zmianach oprzyrządowania, powinno być wszysto OK.
[2016-04-10 07:27]
Moje wnioski. Plecionka jest bardzo słabej jakości a kołowrotek malutki i nie nadaje się absolutnie do tak mocnej i grubej linki. Wędzisko i ciężar przynęt pasują do siebie, przynajmniej teoretycznie.
Jak kolega pisze. Do wędziska o cw 10-30g kołowrotek o wymiarach 2000, jest stanowczo za mały. 3000 to minimum, a by sprostał też wymogom przynęt i zwiększyć zasięg rzutowy to 4000.
Ponieważ używasz przynęt o wadze 10-28 g, to też bym się zastanowił nad zmianą wędziska. Cw 10-35 to optymalne minimum, długość jak sam wskazałeś 3,0m też będzie odpowiedniejsza jak na taką odległość. Z tym że też musisz brać pod uwagę że im dłuższe wędzisko, tym więcej ograniczeń na brzegu (w razie jakiś nawisów drzew itd)
Ważną sprawą jest też technika rzutu, np, pod wiatr nie zarzucamy z za siebie, a z boku z pod spodu. Poprawia to o jakieś 20% zasięg. [2016-04-10 08:25]
Arturze, wędzisko Łukasza jest OK, 10-30g uważam za optimum na ryby o jakich pisze. On ma problem z kołowrotkiem i linką, doborze do posiadanego wędziska, więc nie zmieniajmy Mu całego sprzętu.
Zgadzam się co do kołowrotka. Gdybym był aktualnie na etapie wyboru kołowrotka do takiego wędziska stawiałbym na http://www.wedkarski.com/kolowrotki-match/11940-kolowrotek-oasys-match-fd-4500-ryobi.html. Jak pisałem jestem zwolennikiem kołowrotków match, zwłaszcza do cięższego spinningu, są solidnej konstrukcji i zapewniają dalekie rzuty.
Ps
Co do techniki rzutów, to moim skromnym zdaniem rzut spod siebie, jest najkrótszy, nawet w warunkach wietrznej pogody, rzut zza siebie i boczny będą dłuższe, po prostu rzut spod siebie jest najmniej dynamiczny. Spod siebie stosuję wyjątkow rzadko, tylko gdy gałęzie i krzaki uniemożliwiają rzuty zza siebie i boczne albo gdy chcę trafić dokładnie w punkt w niewielkiej odległości od stanowiska.
Ale są dwie szkoły - pabianicka i falenicka - ja stosuję trzecią - własną ;-) [2016-04-10 08:34]
Sit nie neguję wedki, ale jak by miał zmieniać o czym wspomniał to zasugerowałem lepsze parametry wedziska, by nie manewrował w jego granicy wyzytu. Bo wtedy (mimo że wędziska maja zawyczaj zapas mocy) to jednak przy tych cięższych przynetach jego ładowanie* jego jest już ciut słabsze.
Co do rzutu opisałem z boku prowadząc przynętę z dołu do góry po skosie. Taką technikę rzucania opisali/prezentowali w WMH, i używają jej pod wiatr.
Sam ją nie raz stosuje, i porwaia zasięg.
Ja osobiście nie lubię długich kiji przy spinie, z brzegu stosuję 2,4m - 2,7m, z łódki 2,1 max 2,4m. [2016-04-10 10:00]
Jak pisałem jestem zwolennikiem kołowrotków match, zwłaszcza do cięższego spinningu, są solidnej konstrukcji i zapewniają dalekie rzuty.Kol. Sith - kołowrotki match do ciężkiego spiningu? Typowo matchowy? Może do dłubania okoni jeszcze ujdzie, ale nie na szczupaki i sumy.
Chyba nie chcesz polecić koledze kołowrotka do odległościówki na spininng. Spinningowe są z zasady mocniejszej konstrukcji niż match. Matchowy przy spininngu tym bardziej ciężkim bardzo szybko zajedziesz, z powodu bardzo oczywistego - mianowicie mniejsze są opory spławika niż np woblera czy wirówki. Przy woblerach czy wirówkach mechanizm będzie poddawany większym przeciążeniom.
Płytka szpula jest po to aby zminimalizować ilość podkładu i ni jak ma się do oddawania długich rzutów. Większa typu long cast już tak.
O przełożeniach kołowrotka typu match już nawet nie piszę. Trzeba odróżnić typowy kołowrotek do odległościówki (typu match) od zwykych kołowrotków z płytką szpulą bo trochę różnic jest. [2016-04-10 11:13]
Nawinąłem na poczatku całą plecionkę ze szpuli czyli 200m i mi spadały zwoje, wiec tą miarą napisaną na kołowrotku się nie sugeruje. Patrze raczej optycznie mniej wiecej ile mi się jej tam zmiesci. Czyli na szerokosc i glebokosc szupli. Zaraz załącze zdjecia mojego młynka i nie jest jej aż tak mało jakby się wydawalo. Zmierzyłem metrem brakującą ilość plecionki do pełnej szpuli i wynosi ona mniej wiecej 2-2,5mm czyli raczej dobry stan jej jest.
Wędziska nie będę raczej wymieniał ale nawet jesli bede to i tak cw od 10g i nie więcej.
Kołowrotek który Sith napisał jest nawet obiecujący pod względem optycznym. Masywny, szeroka i płaska szpula, takich kołowtortków własnie poszukuje tylko do przeznaczenia raczej typowo spinningowego.
Ma ktoś jeszcze jakieś propozycje kołowrotków??
Osobiscie zdecydowałem się wymienić plecionkę na taki sam wymiar ale poszukam jakiś śliskich które się nie strzępią. [2016-04-10 11:26]
Panowie coś podobnego do tego kolowrtoka tylko za ciut niższą cene http://www.wedkarski.com/kolowrotki/3814-kolowrotek-fishmaker-ii-fd1100i-dragon.html [2016-04-10 11:30]
Na kołowrotku ze zdjęcia jest troche mało plecionki, z cała pewnościa wpływa to niekorzystnie na odległośc rzutów. Jeśli chodzi o kołowrotek o który pytasz patrz link niżej. Znajdziesz tam też zdjęcie kołowrotka z prawidłową ilością plecionki.
Dragon Fishmaker II FD 930 i [2016-04-10 11:36]
Miałem nawinięte tyle ale same zwoje spadły i się zrobiła tak zwana "sieka" wiec musiałem to odciac i tyle zostalo.
Ryukon zadowolony jestes z fishmakera? Zastanawiam sie nad nim ale po pierwsze musialbym dolożyć pieniędzy i do tego plecionki 0.12 strasznie duzo tam bym musial dać, jedynie ratowałby mnie jakiś podkład pod to [2016-04-10 11:49]
Propozycja kołowrotka - Spro Red Arc 10300 - sprawdzona i polecana konstrukcja przez spiningistów na wielu forach.
Model 10400 jest też wersja z płytką i normalną szpulą.
Ja używam 10300 już 4 lata i tak zostanie.
[2016-04-10 11:59]
Byś może to wina zdjęcia ale ten rant szpuli też wygląda na lekko "sfatygowany" co może mieć wpływ na odległość rzutów i spadanie zwojami. [2016-04-10 11:59]
Fishmaker pracuje do dziś ma na koncie ładne ryby, nie mam do niego zastrzeżeń. Sprawdza mi sie głównie przy łowieniu boleni oraz szczupaków. Jesli chodzi o plecionkę nie warto nawijać całej szpuli nią właśnie. Lepiej dać podkład z żyłki i standardową szpulkę plecionki. Dobra plecionka i dpbrze nawinięta nie ma prawa spadać, tam na zdjęciu jest jej całkiem sporo i nie miałem problemów podczas łowienia. Zrezygnuj z tej plecionki którą łowiłeś teraz na rzecz czegoś lepszego. [2016-04-10 12:00]