Na wstępie napisze ze zaczynam stawiać pierwsze kroki w spinningowaniu i prosił bym państwa o rade w doborze wklejanki na okonia. Przepraszam ze już w pierwszym poście na forum wychodzę z prośba ale mam mętlik w głowie który spinning wybrać z poniższych 3.
Mikado Black Draft UL Spin 260 / do 15g Mikado Lexus Sapphire 260cm up 13g Daiwa Megaforce Jigger 2,60m/3-18g
Wklejanka z przeznaczeniem głównie na okonia , łowić będę z brzegu w wodach stojących bądź z lekkim nurtem mam na myśli rzekę Warte. Od wędziska wymagam aby nie miało kluskowatej szczytówki i szybka akcję a z opisu powyższe kijki spełniają moje oczekiwania. Tylko który wybrać? Zamierzam łowic na główki do max 6g oraz na boczny trok max 10g pałeczka plus paproszek. Rozumiem ze takich tematów jest sporo na forum i naprawdę przeczytałem ich większość a mimo to ciężko mi dokonać wyboru. Jeśli ktoś z państwa mógłby doradzić mi w kupnie 1 kijka do lekkiego spinninowania byłbym bardzo wdzięczny.
od 2 sezonów mam Mikado Lexus Sapphire 2.8m 13 gr świetny kijek na okonia czuć nawet najdelikatniejsze puknięcie i każde otarcie o zarośla, jednak do bocznego (10 gr + nurt) jest nieco za delikatny, ja na swoim na wodach stojących zakładam max 7 gr pałeczkę i jest ok. Złowiłem na niego też jako przyłów kilka szczupaków max 2 kg i radził sobie z nimi całkiem przyzwoicie (2013/03/18 15:12)
Koledzy dziękuje serdeczne za rady. Tak wiec zdecyduję się na ta daiwe. A teraz pytanko do posiadaczy wymienionego modelu Daiwa Megaforce Jigger 2,60m/3-18g. Nie znalazłem nigdzie z czego zbudowany jest blank owej wklejanki. Mikado to włókno węglowe im9+ tak wiec branie jest wyczuwalne również w dolniku a czy w tej daiwie podczas brania okonia i prowadzenia przynęty również będzie to wyczuwalne? Czy pozostaje wylacznie obserwacja szczytówki. (2013/03/18 17:23)
I. Boczny trok (tak!) II. Lekki spinning III. Średnio-cięzki spinning (na górnej granicy c.w.)
Ogólne wrażenie jest dobre, a nawet zaskakująco bardzo dobre, tym bardziej, że wędzisko kosztowało tylko 146zł. Oczywiście jest też kilka wad. O tym w szczegółach niżej. Do testów na BT i lekki spin używałem Shimano Catana 2500FB i żyłki odpowiednio 0.16 i 0.18mm, a do średnio-ciężkiego Cormoran BlackMaster 8PIF 2500 i żyłki 0.22mm.
I. Boczny trok Jako, że Megaforce Jigger jest wklejanką okoniowo-kleniową zaprojektowaną do typowego jiggowania, stwierdziłem, że może nadawać się do BT. I nie pomyliłem się zbytnio. Przez 6 godzin wędkowania przetestowałem, jak sprawdza się przy ciężarkach (pałeczki) 4; 5; 7; 9; 10g. Okonie żerowały jeszcze niezbyt mrawo, więc brania na 9 i 10 gramowy zestaw były słabo wyczuwalne. Dużo lepiej było z lżejszą gramaturą zestawu. Wędzisko dzięki swojej sztywności świetnie przekazuje dużo informacji do dolnika, co pozwala na czucie dna, zawad i brań. Wklejona szczytówka nie ugina się zbyt mocno podczas prowadzenia, ale brania lub wahania dna widać bardzo wyraźnie. Przy tym zastosowaniu ocena 6,5/10
II. Lekki spinning Tutaj do akcji wkroczyły kopyta i twistery do 5cm z główkami 3-6g, woblerki A. Lipińskiego i Salmo do 5cm, obrotówki o rozmiarach 00; 0; 1 i 2. Znów akcja X-fast jest tu bardzo pomocna. Nawet w szybszym nurcie ugięcie wędziska nie jest zbyt duże, a energiczną pracę woblerków i wirówek czuć w samym dolniku. Niestety użycie nieco cięższych przelotek ustanowiło dolną granicę c.w. na 4 gramy, co utrudnia dalekie rzucanie tak lekkimi przynętami jakimi są pływające woblery A.L., lub najmniejsze obrotówki, ale z wyżej wymienionymi jiggami radzi sobie doskonale. Tutaj ocena 8/10
III. Średnio-ciężki spinning Tutaj na ogień poszły jiggi w rozmiarach >7cm aż do 12cm. Obciążenie max 16g główka jiggowa+przynęta, dawało w przybliżeniu 20g, czyli górną granicę c.w. Przy połowie średnimi przynętami (7-10cm) i główkach 6-10g ujawniają się wszystkie zalety wędziska. Czułe, wytrzymałe, bardzo szybkie. Dobre wyważenie kija nie pozwala ręce szybko się zmęczyć, rzuca się daleko i celnie. Ocena 9/10
Podsumowanie: Najlepiej sprawuje się to wędzisko w roli jiggera, zarówno lekkiego, jak i średnio-ciężkiego. Jeśli chodzi o mnie, to nie operowałem jeszcze nigdy wędziskiem, które przekazuje aż tyle informacji spod wody, zachowując przy tym szybkość, duży zapas mocy i celność rzutów. Blank jest dość lekki, więc nie męczy rąk. Wykonanie wędziska jest porządnie; omotki równo położone, lakier bez skaz, zacieków itd. Korkowy dolnik dobrze leży w ręce, a dopasowany jest tak, że można nawet sporą rybkę holować i nadal wygodnie trzymać wędkę. Duża szybkość została osiągnięta bez kompromisu ze zbyt szczytowym ugięciem. Blank pracuje aż do połowy swojej długości(!), a nawet głębiej przy większych obciążeniach. Pozwala też stabilnie i pewnie kierować zdobyczą do lądowania/podebrania, nie leje się jak krowi bat. Do wad należy zaliczyć dość siermiężną budowę kija (koszt wytrzymałości), słabe magazynowanie mocy przy wyrzucie bardzo lekkich przynętach (1-4g) przez zaopatrzenie blanku w cięższe przelotki.