chciałbym wybrać się na miętusa ,czy może ktoś wie czy już żeruje może ktoś już tej jesieni złowił,na co go przechytrzyć , jeżeli ktoś zechce się podzielić swoją wiedzą za wszystkie porady dziękuje
Ja się wybieram jutro nad Wisłokę oczywiście będę się ustawiał na miętusa lecz lepsze i większe szanse były by w nocy lecz samemu nie za bardzo mi się widzi siedzieć. Miętus na pewno zaczął żer bo temperatury są już od paru tygodni w sam raz na niego nie większa niż 10 st. (2010/10/14 21:20)
dzięki też myślę o Wisłoce ,w nocy tylko nie wiem kiedy uda mi się czas zorganizować bo ostatnio dużo czasu poświęcałem Wiśle ,ale chciałbym w tym roku złowić tą piękną rybę jaką jest miętus ,a nigdy go nie złowiłem,jakbyś złowił to napisz,połamania kija (2010/10/15 20:37)
Podobnie jak sum choc to dorszowata ryba trzeba szukać na głębszych wodach przy niskich temperaturach wody skutecznie zaczyna żerować i w 99% żer ma nocny. Miętus - ryba zimy To poczytaj Kolega ma sporą wiedzę na ten temat (2010/10/20 20:44)
i w sobotę Wisłoka w mielcu od 16 do 21 ,rosówka ,dendrobena ,filet z karasia i nic ,ale za to kolega obok o godzinie 19.30 wyciągną miętusa32 cm (2010/10/24 20:05)
27ego wieczorem na wisłoce złowiłem 2 miętusy powyżej 30cm ,a brały tylko na filet innych przynęt nie dotykały.fajna ryba szkoda tylko że takie małe i zastanawiam się gdzie większe , (2010/10/28 19:22)
17.10 ok godziny 20.00 złapałem miętuska ok 35 cm na Warcie za tamą Jeziorsko. Feeder z koszyczkiem i dwie rosówki na haczyku. Maleństwo wróciło do wody. (2010/10/29 00:14)
też słyszałem ,że smaczna ,ale te moje nie nadawały się na kosztowanie,ponieważ takie pow.30cm to jak przerośnięte piskorze,dlatego zastanawiam się gdzie te większe,cóż może w tym tygodniu (2010/11/02 18:39)
Byłem nad Wisłą w Toruniu z myślą o sandaczu , a tu miła niespodzianka miętus już bierze . Kolega złapał sandacza na fileta ze śledzia 3,25 kg i trzy miętusy a ja tylo jednego miętusa . Było to dokładnie 27.10.2010 . Pozdrawiam (2010/11/03 15:53)
ja byłem 3 noce w ostatni weekend i złowiłem 2 szt. małe. na rosówki i 1 szt na filet z sledzia. brały o różnych porach nocy . jedna szt chyba wieksza poszła mi w kamienie i jej nie wyciagnałem. branie było mocne. w ostatnia noc nie było wiatru i zero brań. łowiłem na jeziorze w okołicach czaplinka (2010/11/09 17:00)