"Mięsiarze"
utworzono: 2009/06/29 21:41
Na pewno się nimi nie zatrujesz , co do ryb to zdecydowanie waleczniejsza jest brzana..........kiedyś znajomy poczęstował mnie tymi gatunkami ..... i powiem szczerze żadna rewelacja .......ja najbardziej uwielbiam okonie ---- no i jazgarze ---tylko , żeby to cholerstwo było większe ............w okolicy Płocka niemal zniknęły , a to za sprawą tych babek (prawdziwe chwasty , na jakąkolwiek rybę byś się nie ustawił to zawsze trafia się babka i to trochę mniejsza od haczyka czasami ). [2009-07-06 10:15]
Na tym forum nie wolno ryb nazywać chwastami. Jeden koles miał przez to niezłe kłopoty i zrezygnował z uczestnictwa. Kilku z nas jeszcze go pamięta. A na jazgarze to przyjedź do mnie na Śląsk. Bywają dni, że nic innego nie bierze oprócz jazgarzy. Co do ryb opisanych wyżej, smakują doskonale. Nawet brzana, która jest istotnie lepsza od karpia. Tylko trzeba wiedzieć ciutek o kulinariach. Decydującym zaś czynnikiem, jest istotnie środowisko zycia danej ryby. Jadłem już okonie, szczupaki, sandacze i inne ryby łowione w zbiornikach .....jak się potem okazało cokolwiek skażonych i żadnej z tych ryb nie dało się zjeść ze smakiem. Na moim odcinku Odry, brzany są zdrowe i piękne. Ale ze spozywaniem trzeba trochę odczekać, aż minie okres tarła, a ryba pozbedzie się pewnych związków chemicznych, które gromadzi w tarle. Ijest wtedy dość smaczną rybą. [2009-07-06 10:47]
Tak sobie czytam i czytam ...
bo dawno nie zaglądałem ...
i normalnie zatkało mnie !!!
W końcu jest NORMALNIE!
A najdziwniejsze jest to ze niekilani sie nie odzywają.
PDK!!! [2009-07-06 12:16]
Od pewnego czasu zastanawiam się co znaczy PDK. Dałem to w wyszukiwarkę i odpowiedziała mi że fraza jest zbyt krótka. Proszę o odpowiedź. [2009-07-06 12:27]
Pozdro dla kumatych ale to bardzo zawiły temat...
szukaj a znajdziesz ...
Panowie z wiekszym starzem Ci wytłumaczą bo mnie jeszcze nie było tutaj.
Wielkie PDK [2009-07-06 12:31]
a ja tam z morskich to wole flądry wędzone a ze słodkowodnych to smażone płoteczki w occie (wybiore się chyba w środę)
pozdrawiam [2009-07-06 22:06]
dlatego takich ludzi się tępi a jak nie skutkuje to połamać wędziska zerwać żyłkę i coś jeszcze a dla kogoś mogą kołowrotki się przydać zostawić go gołego i wesołego:):) [2009-07-07 16:20]
no i lipa sie zrobiła :( rybki przestały brać i trzeba sie bedzie przestawić na wędzenie kuraków [2009-07-08 22:48]
no tak nakaz oddychania jest całkiem sensowny bo byśmy się podusili jak te szczupaki pod lodem
[2010-01-26 00:07]
Ja to bym sobie schrupał okonia lub szczupaczka pięknie przyrumienionego na patelni w romantycznej otoczce mąki z tartą bułką oraz domieszką przyprawy do ryb. Nie wzgardziłbym też uklejkami przysmażonymi na złocisty kolor, na chrupko. Czy czujecie ten ponętny zapach rybki smażonej w oleju na patelni? Teraz na pewno przyjmiecie mnie do zaszczytnej grupy mięsiarzy z Ghostmirem na czele jako Mistrzem tego zakonu. Smacznego!
[2010-01-26 23:09]
Smażony okoń, mniami. Jak przeszukam zamrażarkę to jeszcze kilka okazów medalowych tego gatunku powinienem znaleźć:) tylko nie na noc bo znowu będę miał zgagę:)
[2010-01-26 23:32]