Witam!
A więc tak, wędkuje już kilka lat, była odległościówka, był feeder, a w tym sezonie zacząłem bawić się w łowienie karpi metodą włosową. Do tej pory łowiłem kilka razy na kulki, ale szczerze mówiąc miałem lepsze efekty odległościówką na delikatnym zestawie niż tą metodą..
Sprzęt jaki posiadam -
* wędki - karpiówka York forte carp 360 2.75 lbs i teleskop Shimano 3.30 c.w 30-60 g
* kołowrotki - Buffy Duel 030 ( bez wolnego biegu niestety ) i Michell Premium Runner ( z wolnym biegiem )
Co do sprzętu to nie jest to może marzenie, ale przynajmniej na ten sezon musi wystarczyć.
Nie stać mnie na zmiane kijów i kołowrotków pisze z góry.. nie wiem czy kołowrotek bez wolnego biegu bedzie zdawal w ogole egzamin.
Do tej pory łowiłem na zwykłe wskaźniki brań. Chciałbym jednak kupić 2 sygnalizatory elektroniczne i do tego 2 swingery. Chodzi mi o dość prosty i niezawodny sprzęt do nauki.Do tego prosiłbym o dobór żyłki. Mile widziane uwagi co do mojego sprzętu i podejścia do calej sprawy, dopiero zaczynam bawić się w metode włosową .
Aha, narazie w tym sezonie nie planuje jakiś długich zasiadek, chce poprostu jeszcze kilka razy pojechac na komercje gdzie brania sa czestsze i troche potrenowac.
Z góry dzięki i pozdrawiam !