Metoda - jak łowić?
utworzono: 2015/02/10 11:48
no i? tą są rodzaje ..
... no tak ... to są rodzaje ... różnych kolorów i smaków ....
[2015-02-11 19:58]
Mi chodziło głównie o to czy na teleskop czy na feeder dać zestaw na metodę , mam zamiar założyć na 1 wędkę koszyk z rurka antyspontaniową a na drugą koszyk na metodę . [2015-02-11 20:33]
Mi chodziło głównie o to czy na teleskop czy na feeder dać zestaw na metodę , mam zamiar założyć na 1 wędkę koszyk z rurka antyspontaniową a na drugą koszyk na metodę .
Dobrze ! - odpowiem Ci jak potrafię !
Założyć to się da wszędzie - nawet na bambusa możesz i wszystko jedno który
W twoim szczególnym przypadku bym zrobił tak jak napisał kol. Mądrula , Czyli ...
- na ten teleskop / sądzę że b. wytrzymały od feedera załóż koszyk do "methody "/ , a na feederka zwykły - jedynie dopasuj ciężary wyrzutowy , aby Ci się nie zdarzyła przykra niespodzianka :( nie ma nic złego w tym , że łowi się na teleskop metodą feeder - ja też tak zaczynałem ! - na czeski teleskop " Sona " montowałem jako koszyk lokówkę do włosów i naprawdę skutecznie przewyższałem tym zestawem tubylców .Pozdrole , jak coś jeszcze to pisz śmiało ! - jestem do dyspozycji !
[2015-02-11 21:03]
ok dziękuje;) A jaja gramatura koszyków bo ja tylko bede łowił a stawach , zamówiłem koszyki 20g,30,40 [2015-02-11 21:11]
Im lżejszy tym lepiej - na wodzie stojacej ja bym założył góra 5 gramowy
A z tym przedstawionym przeze mnie zestawem to sie jeszcze wstrzymaj - poczekaj , aż go przetestują karpiarze z forum [2015-02-11 21:16]
5g koszyk? ja mam tylko 20,30,40g :d dzieki:) ale ja pelletem +zaneta na koszyk lub metode [2015-02-11 21:26]
5g koszyk? ja mam tylko 20,30,40g :d dzieki:) ale ja pelletem +zaneta na koszyk lub metode
już nie wiem ! - jesteś jakimś konfidentem ? , których tunie brakuje ... .czy pytasz poważnie ?
[2015-02-11 21:34]
Czytam ten topic i mam wrażenie , że kolega jaja sobie po prostu z nas robi i świetnie się przy tym bawi.
Albo w życiu nie widział wedki.
Co generalnie na jedno wychodzi.
[2015-02-11 21:38]
To ja ci odpowiem w przyjętym stylu i układzie :
koszyk im cięższy , tym lepszy - a zanęta do koszyka najlepsza od lucia ! [2015-02-11 21:38]
czego im cięższy tym lepszy ? to nie jest tak ze np koszyk 50g leży na dnie to mniejsza czujność brań? [2015-02-11 21:44]
Pierwotny zamysł łowienia The Method polegał na użyciu nie przelowotowo koszyczka o wadze +-35-50 gram. Założenie było takie, że żerujący karp miał zassać przynętę pływającą podaną na włosie i w momencie usiłowania wyplucia tej przynęty z haczykiem następowało zacięcie ponieważ sam koszyk już był dość ciężkawy. Jeśli do tego dodać wagę zanęty na koszyku waga takiego czegoś potrafiła być lekko ponad 100 gram.Od kilku lat producenci wyczuli rynek i powstał Metod Feeder. Koszyczki znacznie lżejsze ale nie ważące 5 gram, które jak dla mnie są niedorzecznością. Bo zestawu z takim koszyczkiem nie da się ustabilizować a szczytówka przy próbie naprężania będzie ten koszyk ściągać w stronę brzegu.
Popatrz na te fotki : http://forum-karpiowe.pl/viewtopic.php?t=1006&postdays=0&postorder=asc&start=120
i cytat: " Krzysiek dokładnie nie wie ile ważyło obciążenie . Był to koszyczek 35 gram , oblepiony zanętą do metody , całość około 150 gram."
JK [2015-02-11 21:47]
Nie mówiąc już o ttym, ze 5 g waży sam plastik w koszyczku, a koszyczek bez istotnego obciążenia spadnie na dno jak chce, więc sama idea method bierze w łeb na starcie.
Skąinad rzut koszyczkiem obciązonym samą zanętą do najdalszysz nakezeć nie moze.
[2015-02-11 21:55]
Nie mówiąc już o ttym, ze 5 g waży sam plastik w koszyczku, a koszyczek bez istotnego obciążenia spadnie na dno jak chce, więc sama idea method bierze w łeb na starcie.
Skąinad rzut koszyczkiem obciązonym samą zanętą do najdalszysz nakezeć nie moze.
Rzut koszykiem 5 gr. odpowiednia załadowanym starcza nawet na 50 m ! - i jak potrafi się zrobić należytą zanętę to ona dopiero zaczyna się ulatniać w zetknięciu z dnem Miły Śniegowy Kolego !
[2015-02-11 22:16]
Po pierwsze.. jak widze wygodniej Ci było nie zauwazyć pierwszego akapitu mojego postu, więc Panie z luboscią usiłujący obrażac wszystkich na prawo i lewo, odpowiedz wprost na pytanie:
Jakim cudem koszyczek o masie własnej 5 g spadnie na dno dokładnie tą stroną , która sobie zyczymy , tak by nie lezał z przynętą przykryta koszyczkiem ?
Po drugie: jak napisał Janusz .. jakim cudem napręzysz zyłke, by nie sciągać zestawu ?
Zakładam, że stopsujesz przelotowy koszyczek bowiem samozacięcie przez 5g jest fizycznie niemozliwe.
Po trzecie.... rzut 50 m jako maksimum mozliwosci... fajnie..
A jak z celnoscią ? bo przynajmniej ja nedzny wedkarzyna rzucając na maksa mozliwości zbyt celny nie jestem.
No .. ale to tylko ja... Jak rozumiem Ty trafiasz w kołko o srednicy metra rzucając na maksa i pewnie jeszce piwko druga reką trzymasz.
[2015-02-12 13:51]
Po pierwsze.. jak widze wygodniej Ci było nie zauwazyć pierwszego akapitu mojego postu, więc Panie z luboscią usiłujący obrażac wszystkich na prawo i lewo, odpowiedz wprost na pytanie:
Jakim cudem koszyczek o masie własnej 5 g spadnie na dno dokładnie tą stroną , która sobie zyczymy , tak by nie lezał z przynętą przykryta koszyczkiem ?
Po drugie: jak napisał Janusz .. jakim cudem napręzysz zyłke, by nie sciągać zestawu ?
Zakładam, że stopsujesz przelotowy koszyczek bowiem samozacięcie przez 5g jest fizycznie niemozliwe.
Po trzecie.... rzut 50 m jako maksimum mozliwosci... fajnie..
A jak z celnoscią ? bo przynajmniej ja nedzny wedkarzyna rzucając na maksa mozliwości zbyt celny nie jestem.
No .. ale to tylko ja... Jak rozumiem Ty trafiasz w kołko o srednicy metra rzucając na maksa i pewnie jeszce piwko druga reką trzymasz.
1. A jaka strona szanowny kolega chce aby opadl ? -dla mnie logiczne jest , ze pewnie ta ciezsza , czyli z obciazeniem , ale moze sie myle ..2. Tego to juz nie rozumiem ... czemu koszyczek ma przykrywac zanete ? - przeciez chyba o to chodzi aby sie ona z niego prawidlowo wydobywala ?, no ale jak kol. chce ja ukryc przed rybami to lepie rzucac pustym koszyczkiem 3. Nigdy nie ma gwarancji rzutu w punkt , dlatego zaneta powinna obejmowac pewien obreb w ktorym lowimy ... dlatego powstala np. metoda necenia dywanowego .. Ja osobiscie jeezcze nie widzialem normalnie myslacego wedkarza , ktory by sypal zanete w jednym konkretnie ustalonym miejscu ( punkcie ) , no chyba ze karpiarze portalowi , ale tego nie wiem i nie sadze ze tak robia..
[2015-02-12 14:15]
Poza tym chyba nikogo nie obrazam , no chyba ze kol taki wydelikacony na posty jest ... [2015-02-12 14:50]
A co do naprezenia mozna odpowiednio naprezyc zylke bez wzgledu na ciezar zestawu zwlaszcza na wodach stojacych , ale to juz wieksze wtajemniczenie ..... [2015-02-12 15:48]
To zdradź ten sposób bo ja miałem problem z koszyczkiem 15 gram na wodzie stojącej.Feeder Balzer Magna S Pro do 80 gram CW.Żyłka 0,20 mm.
JK [2015-02-12 16:16]
To zdradź ten sposób bo ja miałem problem z koszyczkiem 15 gram na wodzie stojącej.Feeder Balzer Magna S Pro do 80 gram CW.Żyłka 0,20 mm.Dobrze zdradze - trzeba korbka od kolowrotka pokrecic !
JK
[2015-02-12 16:46]
Ze wszelich sił staram się unikać na forach wycieczek osobistych i udaje mi się to, ale tym razem musze zrobic dla Ciebie wyjatek, choć będę źle się z tym czuł.
Ponoć jesteś bardzo znanym wedkarzem, posiadasz więc ogromną wiedzę .
I ze strasznym żalem musze stwierdzic, iż jedyne co robisz - przynajmniej w tym temacie - to szydzisz z innych zadzierając głowę do gory i z mieszanima litosci oraz pogardy patrzysz z góry na innych.
Przynajmniej taki obraz ewidentnie przebija z tego co piszesz.
A wiesz co mówi się o czlowieku obnoszacym się ze swoją wielkościa i z pogarda patrzacym na innych ?
Wiesz ???
I złapałem się na tym, że dokładnie to myslę o Tobie.
Tyle mojego udziału w tym temacie
Padam do nog Mistrzu.
[2015-02-12 17:01]
To zdradź ten sposób bo ja miałem problem z koszyczkiem 15 gram na wodzie stojącej. Feeder Balzer Magna S Pro do 80 gram CW. Żyłka 0,20 mm.
JK Dobrze zdradze - trzeba korbka od kolowrotka pokrecic !
I niby szczytówka nie pociągnie koszyczka jak jest bardzo lekki?JK [2015-02-12 18:04]
Ze wszelich sił staram się unikać na forach wycieczek osobistych i udaje mi się to, ale tym razem musze zrobic dla Ciebie wyjatek, choć będę źle się z tym czuł.
Ponoć jesteś bardzo znanym wedkarzem, posiadasz więc ogromną wiedzę .
I ze strasznym żalem musze stwierdzic, iż jedyne co robisz - przynajmniej w tym temacie - to szydzisz z innych zadzierając głowę do gory i z mieszanima litosci oraz pogardy patrzysz z góry na innych.
Przynajmniej taki obraz ewidentnie przebija z tego co piszesz.
A wiesz co mówi się o czlowieku obnoszacym się ze swoją wielkościa i z pogarda patrzacym na innych ?
Wiesz ???
I złapałem się na tym, że dokładnie to myslę o Tobie.
Tyle mojego udziału w tym temacie
Padam do nog Mistrzu.
Dziękuję za uszanowanie mojej osoby !
Ja pisałem zgodnie z trendem tematycznym , a Kol. chyba trochę od niego odjechał ... no ale cóż ...każdemu zdarzają się chwile depresji...rozumiem i serdecznie współczuję !
[2015-02-12 18:11]