Jesteś naiwny że liczą wpisy złowionych ryb i zarybiają na tej zasadzie
dowiem sie szczegolow, to skoryguje. moze zglosili "klusownika" do PSR i czekali na nich, nie wiem. akurat o tej sytuacji kolega mi telefonicznie opowiadal i nie za bardzo mnie interesowala kara dla niego, a spotkanie panow z SSR z żandarmami :)
nie chodzi o sam mandat, czy kare za uzywaznie drugiej wedki, a o zachowanie straznikow SSR. sam nie mialem nigdy przyjemnosci z SSR, ani PSR, ale wiem z opowiesci, ze niejednokrotnie naduzywaja swoich uprawnien, obrazaja wedkarzy, groza, uzywaja wylgarnych wyrazen. czarne owce wszedzie sie trafiaja i zapewne w SSR tez sa ludzie, ktorzy w ten sposob probuja leczyc swoje kompleksy.
chcialem tez ostrzec wedkrzy, ktorzy na mundurach maja roznego rodzaju oznaczenia, ze moga ich spotkac przykre konsekwencje z tego powodu. akurat ŻW nie patroluje wod, ale musza reagowac na tego typu zgloszenia.
edit: panowie z SSR zglosili sprawe do PSR i jak czekali na nich zaczeli ublizac mojemu koledze. jak PSR przyjechalo panow z SSR nie bylo (pojechali z żandarmami), kolega wytlumaczyl co sie stalo. mandat dostal za brak wpisu w rejestrze tylko, bo nie bylo swiadkow, jak lowil na nieuprawniona wedke.
ostatnio moj kolega zolnierz mial taka sytuacje z SSR. straznicy przyczaili go, ze lowil na spinning i mial wyrzucona druga wedke na zywca. mial wszystkie oplaty, pozwolenia, nie mial za to wpisu w rejestrze, ze danego dnia lowil na okreslonym lowisku. kolega przyznal sie do bledu, zwinal zywcowke i oczywiscie poddal sie karze (mandat). nic do straznika nie swirowal, ale jeden z panow zaczal zachowywac sie bardzo agresywnie, zaczal wyzywac go od klusownikow, uzywajac wulgarnych wyrazen. wtedy koledze skonczyla sie cierpliwosc, zwrocil straznikom uwage, ze na mundurach nie moga miec oznaczen panstwowych, bo nie sa uprawnieni do ich noszenia. zaczela sie mala chryja, bo oczywiscie panowi straznicy zaczeli naduzywac swoich praw. znajomy wyciagnal wtedy legitymacje oficera wojska polskiego i poinformowal panow, ze dzwoni do najblizszej placowki ŻW i informuje ich o uzywaniu mundorow oznakowanych przez nieuprawnione osoby. oczywiscie panowi straznicy nie uwierzyli mu i zaczely sie znowu docinki. po ok 10 minutach przyjechal patrol ŻW i wtedy sie sytuacja odwrocila. kolega poprosil jeszcze panow z SSR o wydanie mandatu za uzywanie dodatkowej wedki i brak wpisu w rejestrze.
wielu z wedkarzy uzywa mundorow Wojska Polskiego z polska flaga na rekawach. wg prawa jest to zabronione! nie wszyscy o tym wiedza i lekcewaza to. panowie z SSR beda juz wiedzieli, ze nalezy odpruc wszelkie oznaczenia panstwowe, brygadowe i inne zwiazane z roznymi formacjami wojskowymi.
panowie z SSR na pewno do konca zycia zapamietaja spotkanie z ŻW.
uprzedzam wszystkich, bo wiem, ze wielu wedkarzy nosi mundury. usuwajcie wszelkiego rodzaju oznaczenia, bo moze sie to dla Was skonczyc nieprzyjemnie. nie jestem do konca pewny, ale kary moga byc bardzo wysokie, wlacznie z pozbawieniem wolnosci.
ostatnio moj kolega zolnierz mial taka sytuacje z SSR. straznicy przyczaili go, ze lowil na spinning i mial wyrzucona druga wedke na zywca. mial wszystkie oplaty, pozwolenia, nie mial za to wpisu w rejestrze, ze danego dnia lowil na okreslonym lowisku. kolega przyznal sie do bledu, zwinal zywcowke i oczywiscie poddal sie karze (mandat). nic do straznika nie swirowal, ale jeden z panow zaczal zachowywac sie bardzo agresywnie, zaczal wyzywac go od klusownikow, uzywajac wulgarnych wyrazen. wtedy koledze skonczyla sie cierpliwosc, zwrocil straznikom uwage, ze na mundurach nie moga miec oznaczen panstwowych, bo nie sa uprawnieni do ich noszenia. zaczela sie mala chryja, bo oczywiscie panowi straznicy zaczeli naduzywac swoich praw. znajomy wyciagnal wtedy legitymacje oficera wojska polskiego i poinformowal panow, ze dzwoni do najblizszej placowki ŻW i informuje ich o uzywaniu mundorow oznakowanych przez nieuprawnione osoby. oczywiscie panowi straznicy nie uwierzyli mu i zaczely sie znowu docinki. po ok 10 minutach przyjechal patrol ŻW i wtedy sie sytuacja odwrocila. kolega poprosil jeszcze panow z SSR o wydanie mandatu za uzywanie dodatkowej wedki i brak wpisu w rejestrze.
wielu z wedkarzy uzywa mundorow Wojska Polskiego z polska flaga na rekawach. wg prawa jest to zabronione! nie wszyscy o tym wiedza i lekcewaza to. panowie z SSR beda juz wiedzieli, ze nalezy odpruc wszelkie oznaczenia panstwowe, brygadowe i inne zwiazane z roznymi formacjami wojskowymi.
panowie z SSR na pewno do konca zycia zapamietaja spotkanie z ŻW.uprzedzam wszystkich, bo wiem, ze wielu wedkarzy nosi mundury. usuwajcie wszelkiego rodzaju oznaczenia, bo moze sie to dla Was skonczyc nieprzyjemnie. nie jestem do konca pewny, ale kary moga byc bardzo wysokie, wlacznie z pozbawieniem wolnosci.
Co Ty kolego wypisujesz? W każdym sklepie militarnym kupisz mundury polowe-wojskowe z polską flagą, koszulki, czapki, kurtki itp. Na odzieży nie masz prawa mieć emblematów, symboli świadczących o stopniu wojskowym, funkcji czy o formacji wojskowej czy innej mundurowej, ale nie flagę. Nie spotkałem jeszcze nigdy wędkarza czy strażnika z pagonami świadczącymi o szarży, czy przydziale funkcyjnym w formacji MON czy MSW. A z flagą- 80 % mających "moro".
barwy narodowe podlegaja ochronie prawnej. duzo ludzi nosi mundury z polska flaga, jednak niewielu wie, ze moga zostac za to ukarani, zwlaszcza jak nosza mundury obowiazujace w WP! (!przepraszam, zapomnialem tego dodac w poprzednim poscie, dla mnie zolnierza jest to oczywiste, stad male nieporozumienie!)
flage polski na czapeczce, czy czyms innym, jezeli nie jest to obecnie obowiazujacy sort mundurowy, mozna nosic.
nie jest to zbyt popularny przepis, bo nie jest jakos specjalnie egzekwowany, jednak nieznajomosc prawa nie zwalnia z jego przestrzegania.
Kiedyś w ogóle "czyste" moro było zabronione i zastrzeżone tylko dla MON i MSW, czy z guzikami, czy bez. Milicja zabierała bluzy, spodnie, buty, kurtki. Mi zabrali spodnie na środku ulicy i do domu podwieźli Nyską i bluzę na grzybach.
Kiedyś w ogóle "czyste" moro było zabronione i zastrzeżone tylko dla MON i MSW, czy z guzikami, czy bez. Milicja zabierała bluzy, spodnie, buty, kurtki. Mi zabrali spodnie na środku ulicy i do domu podwieźli Nyską i bluzę na grzybach.
Zgadza się , a jakie pałowanie za to dostałem , jak sobie przypomnę to do dzisiaj boli a z tyłkiem to latałem na wysokości lamperi :))
nie miał aktualnego tylko stary ale kontrakt nie ta panterka czy coś. Ale sorry to w takim razie co? oferty na allegro z oryginalnymi obowiązującymi kontraktowymi mundurami WP, co z nimi zrobić? Wiem, ze barwy narodowe podlegają ochronie prawnej ale czy ja bezczeszczę POLSKĄ FLAGĘ? Czy to przestępstwo, ze na piersi noszę Flagę Polski? Z dumą i szacunkiem do Narodu? Nie palę jej nie ma tam jakiś napisów wulgarnych i obrażających Polskę... Nie mam stopni żadnych....Gwiazdek strzałek nic! tylko taką na velerco taśmę z imieniem i nazwiskiem bez stopnia itp. bo takiego nie mam, i nie jestem żołnierzem. Super. Odpruwam dzisiaj i sobie naszyję naszywkę za szczupakiem! A jak będę grał w ASG to się ubiorę w biały T-shirt (no name kupiony w popularnej sieci hipeastrów) i sobie zrobię kamuflaż sprayem. A na rybach będę siedział w GHILLach zrobionych na siatce ale żeby nie było że maskująca z wojska to sobie zrobię na starej sieci rybackiej a gile same w sobie zrobię ze sznurka różnego koloru (nie paracord bo też z wojska)(2011/07/11 16:17)
Niczego takiego odpruwać nie musisz. Nie masz oznaczeń i wstawek wyłącznych dla MON i MSW, to nie musisz się o nic obawiać. Co innego, gdybyś miał napis typu WOJSKO POLSKIE, POLICJA, STRAŻ GRANICZNA, SOK, STRAŻ POŻARNA etc. Tej odzieży z sortu mundurowego nosić cywilom nie wolno.
Niczego takiego odpruwać nie musisz. Nie masz oznaczeń i wstawek wyłącznych dla MON i MSW, to nie musisz się o nic obawiać. Co innego, gdybyś miał napis typu WOJSKO POLSKIE, POLICJA, STRAŻ GRANICZNA, SOK, STRAŻ POŻARNA etc. Tej odzieży z sortu mundurowego nosić cywilom nie wolno.
Kiedyś w ogóle "czyste" moro było zabronione i zastrzeżone tylko dla MON i MSW, czy z guzikami, czy bez. Milicja zabierała bluzy, spodnie, buty, kurtki. Mi zabrali spodnie na środku ulicy i do domu podwieźli Nyską i bluzę na grzybach.
Zgadza się , a jakie pałowanie za to dostałem , jak sobie przypomnę to do dzisiaj boli a z tyłkiem to latałem na wysokości lamperi :))
Kiedyś w ogóle "czyste" moro było zabronione i zastrzeżone tylko dla MON i MSW, czy z guzikami, czy bez. Milicja zabierała bluzy, spodnie, buty, kurtki. Mi zabrali spodnie na środku ulicy i do domu podwieźli Nyską i bluzę na grzybach.
Zgadza się , a jakie pałowanie za to dostałem , jak sobie przypomnę to do dzisiaj boli a z tyłkiem to latałem na wysokości lamperi :))
Mnie już akurat nie boli ale pałowali za to bez obciachu i za przyzwoleniem tamtejszych władz...
znasz zasadę "Dajcie obywatela, znajdzie się paragraf"? Nie chce podpaść, bo coś jeszcze jest... jakiś przepis...o którym nie wiem a nie znajomość prawa nie zwalnia mnie z jego przestrzegania... i co wtedy? najlepiej nie wychodzić z domu, nie oglądać telewizji, nie korzystać z neta.... a o rybach zapomnieć... serio, żeby Flagi nie można było mieć lub Godła na odzieży... (Tak wynika z odpowiedzi kolegi wyżej....)
znasz zasadę "Dajcie obywatela, znajdzie się paragraf"? Nie chce podpaść, bo coś jeszcze jest... jakiś przepis...o którym nie wiem a nie znajomość prawa nie zwalnia mnie z jego przestrzegania... i co wtedy? najlepiej nie wychodzić z domu, nie oglądać telewizji, nie korzystać z neta.... a o rybach zapomnieć... serio, żeby Flagi nie można było mieć lub Godła na odzieży... (Tak wynika z odpowiedzi kolegi wyżej....)
Jest niby taki przepis sprzed chyba ok 20 lat, ale jest martwy, nikt go już nie egzekwuje i nie przestrzega, bo kupa ludzi by musiała się porozbierać. Kiedyś np. Milicja i Wojsko zaopatrywało się w takich sklepach pt. "Konsumy" i tam kupiłeś cokolwiek po okazaniu tzw. "szmaty" (legitymacji), a teraz nieoznakowane elementy ich sortu można kupić niemal wszędzie. Jak już tak się obawiasz, to odpruj jakikolwiek element z ciucha i nie masz munduru polowego :)
rękawy tez mogę??? :))))