Dragon Maxima Match & Feeder, jest to naprawdę mało rozciągliwa żyłka.
http://allegro.pl/dragon-maxima-zylka-matchfeeder-0-25mm-300m-i4407243631.html
(2014/08/03 21:19)Moja propozycja, żyłka Robinson Pro feeder mvde.
http://allegro.pl/zylka-pro-match-mve-robinson-0-22mm-150m-i4415009996.html
Z całym szacunkiem, ale nawinąłeś na szpulę 300m żyłki 0.25? Serio? :D
Co do Pro Feedera, to miałem kilka grubości tej żyłki - od 0.20mm wzwyż i nie miałem problemu z wytrzymałością, wręcz przeciwnie - 0.225 dała sobie radę z 10-kilogramowym sumem, przy 6,5kg deklarowanej wytrzymałości. Być może rzeczywiście trafiłeś na mocno wyleżakowany egzemplarz.
Pozdrawiam
Nie no, ja właśnie nie rozumiem po co nawijać 300 metrów żyłki :) Myślałem, że zrobiłeś to tylko na 0,25, że to jakiś lekki zestaw na karpie czy coś, ale jak mówisz że nawinąłeś też 300m 0,16 i 0,20 ? Przecież ta żyłka się marnuje. Powiedz mi tak szczerze, ile razy miałeś okazję korzystania z więcej niż 50 metrów którejś z tych żyłek? Bo pozostałe 250m zapewne parcieje od wody, powietrza i brudu pod spodem. 300m to na młynek dają karpiarze, którzy wywożą zestawy na środek ogromnych zalewów. I są to raczej żyłki trochę grubsze. Lepiej sobie każdą szpulę podziel na 2 - po 150m, i zostaw na następny sezon, chyba że nie masz co robić z pieniędzmi :P
Poszukuję mało rozciągliwej żyłki, że względu na pewność zacięcia przy łowieniu ciężkim zestawem gruntowym na sporych odległościach.
Nie chcę plecionki, nie chcę też kombinacji z zestawami samozacinającymi. Obciążenie zakładam przelotowo.
Zależałoby mi na konkretnych przykładach z własnego doświadczenia.Katalogi i reklamy już poczytałem sam i mam swoje typy, ale specjalnie ich tu nie podaję, aby nic nie sugerować.