Makaron na leszcze
utworzono: 2013/02/24 14:57
Witam wszystkich wędkarzy. Mam do was takie pytanie, a właściwie szukam rady. W tym roku chciałbym wybrać się na dużego leszcza. Na jaką przynętę najlepiej go łowić? Słyszałem, że efektowną przynętą jest makaron (kolanka lub gwiazdki). I właśnie chciałem się od was dowiedzieć jak najlepiej przygotować ten makaron żeby się nie rozleciał ani nie spadał haka przy zarzutach no i czy dodawać jakiś zapachów czy nie.
Wszystkim z góry dziękuję za rady.
[2013-02-24 14:57]
Próbowałem kiedyś na makaron kolanka - bez większych rezultatów na moim akwenie. Jak chcesz połowić leszcza troszkę większego to trzeba zanęcać kilka dni wszystko jak zwykle zależy od łowiska. Osobiście dodaję czosnku do makaronu. [2013-02-24 15:16]
To prawda trzeba kilka dni podnęcać , leszcze to łasuchy i lubią słodkie . Ja makaron zalewam wrzątkiem i nie gotuję , wtedy nie spadnie z haka . I jeszcze jedno im makaron ma bardziej nieregularne kształty , tym lepiej bierze ...... pozdrawiam i życzę dużego lecha
[2013-02-24 15:45]
makaron jest dobry na leszcze ale przy kiludniowym neceniu
na jednorazowy wypad na dużego leszcza na haczyk nr6 lub 8 pęczek czerwonych robaków moim zdaniem skuteczniejszy niż jeden duży robak
makaron przygotowujesz jak do jedzenia tylko gotujesz o polowe krócej, kolanka, kolankaz falbanką rurki
sam nęce miejscówkę kukurydzą gotowana pęczakiem makaronem pszenicą bez zapachów
[2013-02-24 16:20]Makaron kolanka, gwiazdki i inne jak najbardziej się do tego celu nadają. Dokładnie należy przeczytać czas gotowania danego gatunku makaronu i nic innego jak zrobić małą próbę z danymi gatunkami. Pamiętać jednak należy, że nie na każdej kuchni osiągnie się takie same warunki gotowania. Dlatego też należy przed podanym czasem sprawdzać stan makaronu. proste wyjęcie i przekrojenie kolanka da nam odpowiedź, na jakim etapie gotowania nasz makaron się znajduje. Po przekrojenie makaronu przed upływem czasu gotowania zauważymy biały ślad wewnątrz. Jest to oznaka, że makaron jeszcze nie doszedł. Ponowne sprawdzenie powinno dać nam kolejny sygnał. Jak biały środek zniknie, nie pozostaje nam nic innego jak makaron odstawić, lekko zahartować dolewając zimnej wody i dokładnie odcedzić. Powystudzeniu przechowywać w pojemnikach przeznaczonych do żywności.
[2013-02-24 18:18]
https://www.youtube.com/watch?v=FoGzIaz9r9E filmik z leszczami na makaron:) [2013-02-24 19:03]
jesli chcesz troche poczytac o makaronie na ryby to odsylam Cie na moj blog :) sa tam 2 czesci artykulu o makaronie na ryby. mylse tez, ze jest takich postow na blogach wiecej :) dodatkowo jakp zapach do makaronu mogr polecic koledre i cynamon ;) [2013-02-24 19:18]
https://www.youtube.com/watch?v=FoGzIaz9r9E filmik z leszczami na makaron:)
szkoda że te filmiki to czysta reklama ,mam nadzieje że większość wędkarzy wie o tym że jak ma się czas łódkę i dobre jezioro pod nosem nęci regularnie osiąga się takie wyniki bez specyfików zapachów , [2013-02-24 19:36]
Ja też wyczytałem na internecie, że dobrym atraktorem na leszcza jest nostrzyk. Czy warto go stosować?
[2013-02-25 13:56]
Wyczytałeś w internecie, to po co jeszcze pytasz ? Jeśli tutaj ktoś napisze, że jest dobry, to co ? Stwierdzisz: "wyczytałem w internecie że jest dobry" i zadasz to pytanie znowu na jakimś forum, czy wypróbujesz go nad wodą ?
[2013-02-25 14:04]
Czytałem kilka opinii na temat nostrzyka i dlatego pytam czy jest skuteczny czy nie bo ludzie wypowiadali się na jego temat różnie, a chciałbym poznać waszą opinię... A jeżeli nie chcesz odpowiadać to wcale nie musisz wcale się ciebie o to nie proszę.
[2013-02-25 14:13]
Ja np. makaronu używam tylko do nęcenia dobre są świderki , całkiem nieźle się trzymają po zahartowaniu. do nęcenia 3 dniowego używam takiej zanęty.
skład na jedną dawkę,
0,5kg futter leszcz
1kg Dragon Leszcz melasa
0,5 kg makaronu świderki
1 puszka kukurydzy,
trochę pinki 1/4 pudełka
3 łyżeczki przyprawy do piernika
na ostatni dzień nie dodaje pinki a i zmniejszam makaronu do 3 solidnych garści, gotowanych al'dente , i 20 zmielonych biszkoptów,
efekty super. Nostżyk jest dobry ale leszczom szybko nudzi się jego zapach, i potem podchodzi drobnica, u mnie sprawdza się melasa, zapachy waniliowe, miodowe same słodkie
[2013-02-25 17:23]
to już w ogóle elegancko, naturalna bez polepszaczy zawsze będzie lepsza, możesz też dorzucić zmielone herbatniki i płatki śniadaniowe takie w postaci kuleczek np. smak wanilia, robię różne mixy , ale podstawą jest melasa, jak któryś kolega powyżej napisał, leszcz lubi jak jest słodko a intensywny zapach pobudza do żerowania, i sprowadza na łowisko sztuki tej samej wielkości lub zbliżone
PS. mój znajomy łowi na makaron ,w ten sposób że ugotowany hartuje zimną wodą żeby się nie lepił a potem zasypuje cukrem waniliowym, lub przyprawą do piernika, przykrywa na 2-3 godzinki w chłodne miejsce, i ma na taką przynętę niezłe effekty... Ja wole jednak czerwone robaki które oddzielam od ziemi z paczki i zamieniam ją na gotową zanęte dragona melasa, robaczki przejda zanętą i mają ciekawy wabiący zapaszek, potem jak łowie donęcam dragonem 2-3 kulki w pobliże spławika, i zawsze jakiś leszczyk jest, grunt to wybadanie czy na twoim łowisku sprawdzi się melasa, bo co zbiornik to obyczaj
[2013-02-26 01:17]
Ja też wyczytałem na internecie, że dobrym atraktorem na leszcza jest nostrzyk. Czy warto go stosować?
A czy może być taka melasa prosto z cukrowni? (bo mam do takiej dostęp)
Napewno jedno i drugie jest dobre na leszcza , nad brzegiem wody rośmie dziko mięta tez do zanęty dodać można troche kakao i duzo słodkości (melasa ,cukier, miód) , oraz makaron, pęczak
Ale jak łowie "leszcze" to w nocy już zakladam na hak 1-4 wielkości czerwone gnojaki +dwie hrupki kakaowe na szpic lub rosówkę , w miesiącach cieplych , na jesień przy zimnej wodzie już tylko same czerwone i rosówkę , Makaron jest dobry na leszczyki 30-45cm większy niezabardzo da się skusić. W ciągu dnia to koniec maja i początek lipca wejdzie większy jak zaczyna się okres tarła (zależy od temperatury wody i głębokości łowiska)
Żeby mieć dobre efekty ,leszcza, to trzeba do wody wrzucić trochę jedzenia aby go zwabić
[2013-02-26 12:21]
ja wrzucam makaron na 2 minuty (max) do wrzątku i wale w torbe foliową, robi sie gumowy i nie ma prawa ci spaśc z haka, w tej torbie oczywiscie mieszasz go wedle uznania z olejkami ,melasami,atraktorami ,jak pan se ryczysz... pozdro!
[2013-06-04 14:34]
Ja przygotowuje makaron w następujący sposób; zagotowana w czajniku wode wlewam do garnka wraz z makaronem i dodaje lyzeczke oleju i trzeba odrazu przemieszac zeby sie nie posklejal nastepnie przykrywam i po 1,5-2 minutach(zalezy od ilosci ) wylewam wode, nigdy makaronu NIe plucze i po ostygnieciu dodaje zapach. [2013-06-04 15:53]