Witam wszystkich,
w tym temacie chciałem podzielić się przepisem na makaron kolanka, który to powstał poprzez połączenie wielu porad innych forumowiczów. Wybrałem te chyba najważniejsze i najbardziej pomysłowe aspekty w przygotowaniu tej oto przynęty/zanęty i tak oto powstał mój "specyfik".
Wiele się oczytałem sporów co do czasu gotowania samego makaronu ... (niektórzy nawet go tylko parzą - nie neguję tego, nie próbowałem) Zdania są różne: 1 min, 3-5 min czy też 15 min.
Jak postanowiłem to sprawdzić metodą prób i błędów.
W moim przypadku idealnym czasem okazało się 2:30 - 3 min (mały palnik kuchenki, ogień na full)
Tak więc do przepisu :
Składniki:
1. Makaron kolanka firmy COMBINO (zakupiony w Lidl-u)
2. Miód
3. Cynamon (w pałkach !!!)

Sposób przygotowania:
Dobrze jest przed rozpoczęciem jakichkolwiek działań przygotować sobie cynamon. według mnie zdecydowanie lepszy będzie świeżo starty. Wystarczy jedna pałka.
Gotujemy 1 litr wody (w wysokim garnku). Gdy woda jest już bliska wrzeniu dodajemy do niej dwie, płaskie, stołowe łyżki miodu i dokładnie go rozpuszczamy. Gdy woda już porządnie się gotuję dodajemy szklankę (250ml) makaronu. Jeśli tylko woda zacznie na nowo wrzeć zaczynamy odmierzać czas 3min (jednocześnie mieszając zawartość garnka).
Po upłynięciu czasu makaron należy jak najszybciej zahartować (schłodzić) pod zimną wodą. Następnie porządnie go odcedzamy i wsypujemy do płaskiego zamykanego pojemnika.
Jedyne co nam pozostaje to tylko porządnie całość wymieszać z wcześniej przygotowanym cynamonem.

Moje wyniki z dzisiejszego poranka (Wisła, okolice Puław, gł. ok. 2-3 m, prąd raczej średni) to m.in. :
Leszcz: 48, 39
Świnka: 30, 28, 25 i sporo niewiele mniejszych
Płoć: 28
(zanęta Dragon Magnum)

Zapraszam do testów osobistych i ewentualnie swoich poprawek/sugestii.

Połamania ... !!!