Postaram się podpowiedzieć i zdradzę swoją tajemnicę koloru gumy dnia pierwszego majowego.
Jako wędkarz patrząc na operatywność koła PZW Legnica i nie chcąc przeszkadzać w blokowaniu postępu , nie chcąc przeszkadzać w oczekiwaniu na wypłatę gaży wybrałem łapanie w łowisku Zalewy Nadarzyckie okolice Borne Sulinowo . Przepiękna woda niezbyt głęboka ale bardzo rybna . I straszna presja dzierżawcy - człowieka zdecydowanego na ochronę łowiska o każdej godzinie dnia i nocy .
Więc od pięciu lat meldowałem się dnia ostatniego kwietniowego i oczekując świtu wyruszałem na zębacze z dziesiątkami gumek i kopyt itp. Powiem , że były piękne efekty ale kolor na majowych szczupakach nie robił wrażenia . Zdecydowanie stwierdzam iż w 90 procentach liczyła się technika prowadzenia przynęty . Kolory dla zabawy zmieniałem z czystej ciekawości i na każdy były efekty tylko związane z technika prowadzenia przynęty . Oceniam iż w maju szczupalki są po prostu głodne .
Jednak maj roku 2010 okazał się tam inny .
RZGW Poznań wypowiedziało dzierżawę . Tyran już nie mógł kontrolować ! Więc spotkanie jednego wędkarza z 6 żywcówkami na jednym stanowisku stało się tam normą . Moje gumy pracowały jak zwykle jednak na brzegu spotykałem łuski i głowy szczupaczków o wymiarze około 30- 40 cm . I tutaj znika problem koloru a pojawia się problem HONORU . Honoru pseudo wędkarza , który zamienia się w mięsiarza .
Szanowni koledzy jeżeli nie zmienimy toku myślenia tych prostych ludzi to naprawdę pozostanie nam tylko zarybiony karp i pstrąg . Oczywiście genetyczny bez naturalnego rozrodu . Dbajmy o szczupala i wypuszczajmy sztuki powyżej 75 cm a wtedy on się odrodzi sam .
Kolor gumy na majowe szczupaki ma tylko 10% znaczenia, reszta to umiejętności wędkarza i ilość ryby jaka została po kłusownikach.
Pozdrawiam! (2010/12/28 18:27)Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Dziś dopłynął do mnie "kraulem" szczupaczek taki ze 45 cm ,ledwo zywy.Pluskał sie pod samymi nogami więc wyladował w podbieraku bo zastanwiałem się co mu jest.Oto co sie biedakowi przydarzyło...Widać,że "mamuski " juz aktywnie polują na swoich "facetów".Spore musiało byc bydlę które chciało go zezrec i tak poturbowało.Oczywiście wypusciłem nieszczesnika.Po chwili zniknął wiec pewnie odpłynął...Miej więcej widac rozstaw szczęk które chciały go zabic.
Dziś dopłynął do mnie "kraulem" szczupaczek taki ze 45 cm ,ledwo zywy.Pluskał sie pod samymi nogami więc wyladował w podbieraku bo zastanwiałem się co mu jest.Oto co sie biedakowi przydarzyło...Widać,że "mamuski " juz aktywnie polują na swoich "facetów".Spore musiało byc bydlę które chciało go zezrec i tak poturbowało.Oczywiście wypusciłem nieszczesnika.Po chwili zniknął wiec pewnie odpłynął...Miej więcej widac rozstaw szczęk które chciały go zabic.
Jaki kolor gumy polecili byście na majowe szczupaki.