Łowisko specjalne Lindis

/ 7 odpowiedzi
Witam.Czy ktoś łowił na łowisku o nazwie lindis????jesli tak to prosze o porady np jakie przynety zabrac.Z gory dziekuje(lowie na grunt i spławik)
dudus791


a gdzie kolego te lowisko sie znajduje (2011/03/26 20:40)

ruszczak08


o ile sie nie myle znajduje sie to głoskowie zielonym niedaleko warszawy (2011/03/26 22:05)

portofino


Witam mój znajomy tam jeździł w zeszłym roku (miałem się z nim wybrać). Ogólnie łowisko ok. Bardzo mili i uprzejmi właściciele. Rybka trochę droga jak chcesz kupić po złowieniu, ale nie musisz możesz wypuszczać. Z przynęt króluje czerwony robak.  (2011/04/15 12:14)

MrCrasny


Byłem tam kilka razy.Ryby są przekarmione i rozpuszczone jak dziadowski bicz. Poza tym że właściciele są bardzo mili i uprzejmi to generalnie nie jest tam zbyt fajnie.oto lista moich zastrzeżeń:- każdy złapany okoń nie może być wpuszczony z powrotem (szlag mnie trafiał jak łapały sie okonki wielkości dłoni małego dziecka a ja niby miałem go nie wpuszczać; oczywiście wszystkie okonie trafiły z powrotem do wody)- tak jak na wstępie- ryby są przekarmione- opłaty za kilo ryby (każdy złapany drapieżnik musi być zabrany) są za wysokie- dziwna maniera właścicieli, którzy pozwalają spinningistom katować staw przeznaczony dla białej ryby, podczas gdy obok mają do dyspozycji drugi staw z praktycznie samymi rybami drapieżnymi typu szczupak, okoń, sandacz (jak byłem za pierwszym razem to jeden z miłośników spinningu dostał op....ode mnie za to, że widząc rozstawione zestawy gruntowe bezczelnie wrzucał tam swoją obrotówkę- nie wiem co chciał tam złapać, chyba że gdzieś usłyszał że płotki i amury nagle zaczęły brać na spin)
Ogólne wrażenie niezbyt fajne. (2011/04/15 13:53)

Marc29


MrCrasny....

podejrzewam, że jeśli dał radę zaczepić Twoje żyłki obrotówką , to musiałeś mieć szczytówkę z metr nad wodą na podpórce. Moje szczytówki zawsze są milimetry nad wodą, lub w wodzie. Raczej nie ma problemu wtedy z obrotówkami , chyba że do 3 metrów od brzegu a tak to raczej żaden spinningista nie rzuci.

Ogólnie nie zgadzam się z poprzednikiem.
Przy mnie żaden spinningista nigdy nie poławiał , a bywam tam często ze względu na 5km odległość od Piaseczna. Ryby są przekarmione dla tych, którzy bez obrazy ,ale nie potrafią dostosować się do warunków łowiska. Jeśli komuś się wydaje, że na każdym łowisku będzie stosował taką samą taktykę- rozłoży wędki, wymiesza w misce jakiejś "zanęciny" i będzie walił na środek stawu gruntówką , karpiówką, albo rzuci spławikiem gdziekolwiek, to naprawdę pogratulować. Trzeba kombinować . Byłem wczoraj - mimo obrzydliwej pogody- deszcz, wiatr na maksa urywający głowę itd. wyciągnąłem łącznie 8 sztuk od 3kg do 9,5kg. Jak w każdym łowisku ryby trzeba szukać... pół dnia siedziałem z jedną rybą szukając jej na płytkiej dalekiej wodzie, później przestawiłem się na 2 inne lokalizacje i efekt przyszedł sam.
Osobiście łowiłem na kulki , a jeden ten z płytkiej wziął na 3 ziarnka kukurydzy. Na białe robaki jak miałem natchnienie użyć pickera to też można było połowić karpie ,ale tutaj jak wspomniał poprzednik często trafiają się płotki, okonie i rzadko, ale bardzo duże karasie ponad 1kg bite.

Dla mnie wrażenia są rewelacyjne. Zwłaszcza po tych wczorajszych dwóch sztukach
ponad 9kg. Na przeciwko mnie wczoraj był Pan, który rzekomo nastawiał się na duże ryby, ale nic nie wyjął oprócz kilku linków. Niestety ,ale przy takiej pogodzie z olbrzymim wiatrem i ruchem wody tworzącym na dnie "zawieruchę" podjął złą taktykę. Podejrzewam, że będzie pisał o tej wodzie podobnie jak poprzednik.

Pozdrawiam i bez obrazy (2011/05/08 14:32)

u?ytkownik36613


Dodam swoje 3 grosze. To co pisał marc jest w 100% prawdą. Jestem dość częstym bywalcen na łowisku i potwierdzam że ryba jest i to ładna. Tylko w tym roku udało mi się upolować na Lindisie karpia 9,5kg, amura 7,5kg a wczoraj na rybny pelet prawie 5Kg szczupak. Karpi w tym roku to liczę już na setki kilogramów. Rybe trzeba podejść i ten kto pisze że tam ryby nie ma lub jest przekarmina lub rozwydrzona jest poprostu półgłówkiem. Osobiście wiele razy sie przekonałem że karpie brały tylko na jeden smak kulek i gdy np jawyciągałem jeden za drugim to sąsiedzi mieli bardzo skromne wyniki. Podsumowująckrótko, polecam to łowisko.

(2011/06/29 06:42)

u?ytkownik95189


Takie karpie do 10 kg są w większości komercyjnych wód na Mazowszu kolego po kiju.Szukając łowisk nowych szukam karpi powyżej magicznej wagi 10 kg.Pozdrawiam i połamania kija.

(2012/01/08 19:54)