Łowiska komercyjne-zasady wędkowania

/ 12 odpowiedzi
Witam. Czy ktoś mógłby mi przybliżyć zasady wędkowania na łowiskach komercyjnych? Jakie i gdzie uiszcza się opłaty? Jakie są wymagane dokumenty, zaświadczenia? Jaka jest granica wiekowa (dolna) wędkarza, który chce tam połowić? Może to pytanie jest trochę dziwne ale nie znam się na przepisach więc pytam. Z góry dziękuję za każdą odpowiedź.
minus


generalnie jest tak że łowiska komercyjne to łowiska prywatne które żądzą się swoimi prawami czyli takimi jak sobie ustali właściciel (nie powinno być tak ale jest)

może łowic każdy kto uiści opłatę (aczkolwiek wg prawa powinien posiadać kartę wędkarską)
właściciela najczęściej to nie interesuje tylko kasuje pieniądze (2011/01/04 16:56)

Wago


Po peirwsze skąd jesteć? Po drugie zbiorniki komercyjne bywają bardzo różne tak jak zasady połowu na nich. Po trzecie zanim na jakim kolwiek zaczniesz łowić dobrze wypytaj co jest w wodzie i jakie obowiązują zasady. Jak jesteś ze Śląska to mogę ci pomóc. (2011/01/04 19:03)

linek69


przeważnie na takich łowiskach jest jedna zasada --jak masz kasę to nie ma żadnych zasad (2011/01/04 19:16)

030380


Łowiska komercyjne przynajmniej w mojej okolicy to miejsca,gdzie są jeszcze ryby i spokój.Wszyscy narzekają na dzierżawce wody ale jeżdżą tam częściej niż na wody pzw.  (2011/01/04 20:35)

kpp


z tą wypowiedzią nie zgadzam się.zasady połowów są proste i oczywiste-dwie wędki jak na wodach PZW,zostawiamy po sobie porządek/tak jak powinno być wszędzie/ryby które chcemy zabrać-trzeba zapłacić.proste.tak jest na tych łowiskach z których korzystam,jak jest na innych?jedyne z czym się zgadzam to karta,ale tu chodzi o pieniądze i z tym może być różnie.pozdrawiam (2011/01/04 21:08)

mario117


witam,
w mojej okolicy na łowiskach komercyjnych są (w przybliżeniu) takie zasady ja napisał kolega kpp. Nie bywam na nich za często ale jak już jestem to faktycznie jest tam sporo ludzi.

pozdrawiam (2011/01/04 21:56)

030380


 Z tym porządkiem to bywa różnie(często sprzątam przed łowieniem i zostawiam po sobie porządek) a za tydzień znów śmieci nawet podrzucone z domów.Ryby wracają do wody.na wodzie pzw jak się coś złowi to jest uciecha...a na łowisku prywatnym rybki sobie wybieramy .wiec jeżeli jeżdzę na rybki bardzo rzadko to chyba warto poświęcić parę groszy. (2011/01/04 22:06)

arus


Łowiska komercyjne to na poczatek przygody z rybkami bardzo dobry pomysł . Zasady polowu ustala własciciel ( dzierzawca ) i sa one bardzo jasne lub wogóle ich nie ma . Ale pierwsze kroki najlepiej stawiac wlasnie  na takich łowiskach , z reguly panuje tam ład i porządek i co najważniejsze jest porządek co do przebierania rybek to lekka przesada szczególnie dla poczatkujacego wedkarza ( to nie stawy chodowlane ) . Ja czasami lowie na komercjach w mojej okolicy ze wzgledu na warunki socjalne ( domek tzw rybaczówka + WC + prysznic + kuchnia + miejsce na ognisko  itp ) i u mnie sa to trzy stawy i kosztuje 100 pln / dobe bez limitu osob lowiacych i bez limitu rybek .
POWODZONKA i sukcesów (2011/01/05 14:39)

Gnievny


Jestem z Łodzi. Ktoś zna takie Łowiska w tej okolicy? (2011/01/05 15:38)

przemo601


U mnie w miejscowości jest staw komercyjny i zasady ustalał tam właściciel, nie ma tam ograniczenia wiekowego, ani nie musisz mieć karty wędkarskiej. Gdy złapie się rybę wrzucasz do siatki i na samym końcu gdy odchodzisz z łowiska mówisz czy jakie ryby z siatki bierzesz lub nie bierzesz rzadnej    (2011/01/05 15:52)

u?ytkownik52227


"wolnosc Tomku w swoim domku"-Znam kilka lowisk komercyjnych i powiem szczerze ze nie slyszalem zeby ktokolwiek pytal o karte wedkarska.A tak szczerze to bedac wlascicielem takiego lowiska sprawdzal bys to?Wiadomo ze nie-pieniadz panowie,pieniadz! (2011/01/05 16:17)

pilatto


ja w zeszłym sezonie zacząłem przygodę i faktycznie na łowiskach komercyjnych. Łącznie byłem na 4 róznych i zasady już koledzy podali, czyli: opłata za wędkę, opłata za złowioną rybę, i różne ograniczenia, np. Na wszystkich zakaz spiningowania (to mnie zachęciło do zrobienia karty), na jednym zakaz łowienia gruntowego z koszyczkiem lub sprężyną (tylko proca i obciążenie ołowiane), na innym zaś limit wagowy ryb, ale "GÓRNY" bo był tam zakaz zabierania karpii i amura powyżej 3kg, ryb których sie nie chce nie należy wrzucać do siatki no i na koniec... każdego złowionego pstrąga należy obowiązkowo zabrać (zpałacić) bo ponoc każdy wyciągniety z wody pstrąg na tym łowisku za godzine umierał ( nie prawda, bo łowiłem kiedyś przez kilka godzin i wszystkie były w doskonałej kondycji). Na koniec powiem jedno, to że staw jest komercyjny to nie znaczy że ryby same pchają sie na haczyk :)bo Oprócz tych pstrągów których w małym straiwe były settki, ja nie złowiłem ani jednej ryby powyżej 10 cm :D powodzenia (2011/01/12 15:36)