Łowiska - Zbiornik Chechło

dziękuje serdecznie - nie mogłem się doczekać na odpowiedź więc wsiadłem w samochód i pojechałem po pracy aby osobiście zobaczyć czy ktoś tam wędkuje i ku mojej uciesze było tam kilku wędkarzy :) A mam jeszcze jedno pytanie . Czy ktoś wędkował tam na koszyk ? Bo widziałem tam duże wodororosty przy brzegu. Pozdrawiam wszystkich. [2012-05-18 07:02]

dziękuje serdecznie - nie mogłem się doczekać na odpowiedź więc wsiadłem w samochód i pojechałem po pracy aby osobiście zobaczyć czy ktoś tam wędkuje i ku mojej uciesze było tam kilku wędkarzy :) A mam jeszcze jedno pytanie . Czy ktoś wędkował tam na koszyk ? Bo widziałem tam duże wodororosty przy brzegu. Pozdrawiam wszystkich.

Dzisiaj po opisie przez BlueFishermana postanowiłem owe łowisko odwiedzić razem z kolegą. Udało nam się dotrzeć na 6:40, więc już parę osób było nad wodą. Siedzieliśmy od 6:40 do 13:30. Generalnie miejsce bardzo fajne, ciche, człowiek może sie zrelaksować i odpocząć po cały tygodniu pracy, tym bardziej że pogoda była super. Niestety dużym minusem jest podwodna roślinność. Taka ilość zaczepów podwodnych może poważnie zniechęcić. Łowiliśmy na koszyczek i na spławik. Niestety, tak samo jak i my tak samo jak i inni na łowisku, nie mieliśmy prawie żadnych sukcesów. No poza delikatnymi braniami i kilkomai karasiami złowionymi. Szkoda, bo miejsce bardzo fajne a ilość roślinności podwodnej zniechęca strasznie.
Rozumiem, że zbiornik jest zbiornikiem retencyjnym i że należy pod władze w Pabianicach, jednak z uwagi na fakt iż w naszym rejonie jest bardzo mało a właściwie to można powiedzieć że nie ma miejsc gdzie można z kartą PZW połowić, to władze Pabianic, mogłyby sobie zrobić super reklamę gdyby zadbały o ten zbiornik. Wystarczyłoby zlikwidować podwodną roślinność, zarybić zbiornik oraz trochę wokół niego posprzątać (chociaż z tym nie jest może jeszcze aż tak źle) Pozdrawiam wszystkich !!
[2012-05-19 17:56]

Dokładnie tak samo postanowiłem z kumplem sprawdzić to całe Chechło. Siedzieliśmy jakoś od 6:40 do 10. Na koszyczek jak i na spławik zero brań. Tych ryb jest tam chyba bardzo mało, a kolega stwierdził że przekarmione jakieś od tych zanęt zostawianych w wodzie. Stwierdziliśmy że jedziemy na Warte pod Sieradz i na białego ukleje brały jedna za drugą, kiełb i 2 klenie, jeden większy. Po godzinie 12 brania jakoś ustały i przed 13 zwinęliśmy się do domu.

Wojtek79 może mieliście jakąś lepszą miejscówkę bo po naszej stronie naprawdę kupa.

BTW fajny srebrny Evo po drugiej stronie, kto się takim wozi? :)






[2012-05-19 19:25]

[2012-05-19 19:27]

Dzisiaj po opisie przez BlueFishermana postanowiłem owe łowisko odwiedzić razem z kolegą. Udało nam się dotrzeć na 6:40, więc już parę osób było nad wodą. Siedzieliśmy od 6:40 do 13:30. Generalnie miejsce bardzo fajne, ciche, człowiek może sie zrelaksować i odpocząć po cały tygodniu pracy, tym bardziej że pogoda była super. Niestety dużym minusem jest podwodna roślinność. Taka ilość zaczepów podwodnych może poważnie zniechęcić. Łowiliśmy na koszyczek i na spławik. Niestety, tak samo jak i my tak samo jak i inni na łowisku, nie mieliśmy prawie żadnych sukcesów. No poza delikatnymi braniami i kilkomai karasiami złowionymi. Szkoda, bo miejsce bardzo fajne a ilość roślinności podwodnej zniechęca strasznie.
Rozumiem, że zbiornik jest zbiornikiem retencyjnym i że należy pod władze w Pabianicach, jednak z uwagi na fakt iż w naszym rejonie jest bardzo mało a właściwie to można powiedzieć że nie ma miejsc gdzie można z kartą PZW połowić, to władze Pabianic, mogłyby sobie zrobić super reklamę gdyby zadbały o ten zbiornik. Wystarczyłoby zlikwidować podwodną roślinność, zarybić zbiornik oraz trochę wokół niego posprzątać (chociaż z tym nie jest może jeszcze aż tak źle) Pozdrawiam wszystkich !!

Hvast, to siedzieliśmy obok siebie, my byliśmy po Waszej lewej stronie, jeżeli to Wy byliśmy dwoma autkami :) trochę pojeździliśmy dookoła zbiornika aby znaleźć jakąś miejscówkę ale wszędzie ta cholerna podwodna roślinność.
No mieliśmy aż takie wielkie szczęście że coś udało się złowić ;) a srebrny EVO robił wrażenie.

[2012-05-21 07:28]

No niestety, nam szczęście tak nie dopisywało, ani jednego brania. Ale w tych glonach widzieliśmy 2 pomarańczowe rybki, hihihi. :) Może by się tak kiedyś wybrać na rybki? Z widzewa wschodu może jesteś? Sądząc po kole PZW raczej tak. :) Kiedyś zdawałem w tym kole na kartę wędkarską, ale wybrałem inny okręg z wiadomego powodu. ;)

[2012-05-21 08:59]

tak z Widzewa Wschodu. Na rybki można się kiedyś wybrać, a pomarańczowe też koło nas pływały. Nawet próbowaliśmy je złowić rzucając haczyk pod sam pysk, ale miały nas ewidentnie gdzieś. Pływały dookoła i nie miały chęci do współpracy :)

[2012-05-21 09:47]

tak z Widzewa Wschodu. Na rybki można się kiedyś wybrać, a pomarańczowe też koło nas pływały. Nawet próbowaliśmy je złowić rzucając haczyk pod sam pysk, ale miały nas ewidentnie gdzieś. Pływały dookoła i nie miały chęci do współpracy :)

Bo to złote rybki są co życzenia spełniają. :) [2012-05-25 17:41]

Dzisiaj Chechło. Godz.10:00-13:00. Oczywiście z roku na rok, z dnia na dzień gorzej. Łowiłem na spinning. 2 razy pukło, 2 razy się zerwały szczupaki po ok.25cm i 2 razy udało się wyholować ryby: pierwszy 31cm, a drugi 38cm (Oba niestety niewymiarowe). Słyszałem od paru wędkarzy, że bardzo źle z łowiskiem. Mało ryb.U innego się dowiedziałem, że biorą liny, karasie z tych białych ryb. Złowił i miał w siatce 3 liny po około 20-25cm.
Dowiedziałem się także, że Polski Związek Wędkarski chciał kupić łowisko Zbiornik Chechło. Urząd Miejski wraz z prezydentem miasta Z.Dychto nie zgodzili się na tą propozycję. Do dziś nie panuje żadna dobra gospodarka. Chlew, brud, smród i ubóstwo.

Pozdrawiam
[2012-08-01 16:32]

2 Sierpień w Chechle udany. Złowiony okoń 19cm i karaś 21 cm.


[2012-08-04 10:10]