Zaloguj się do konta

Łowiska spinningowe świętokrzyskie

utworzono: 2011/06/29 15:44
alanek22

Hej, jeśli możecie to podzielcie sie swoim doświadczeniem spinningowymi i podajcie najlepsze łowiska według was. Obecnie najlepszy według mnie jest zalew kielecki albo rzeka Nida. A jak wy myślicie? [2011-06-29 15:44]

jackie01

Pochwal się co ciekawego połowiłeś na Nidzie i w jakiej miejscowości. Ja niestety nie mam czym się zbytnio chwalić - same pistolety :/
[2011-06-29 17:05]

marcinek75

Polecam Wióry k.Starachowic.Ładne szczupaki można tam złapać.A jest gdzie pospiningować.Długi zbiornik. [2011-06-30 14:29]

alanek22

Słyszałem o tych wiórach i podobno jedyne co można złapac to malutkie okonie byłem tam ze 3 lata temu na zawodach to złapałem tam jedynie 2 wymiarowe okonki. [2011-07-01 18:20]

czerwcowy0520

Ja bym określił walory spiningowe świętokrzyskich akwenów jednym słowem: CHUJNIA i myślę że to w zupełności wystarczy...z tego co sam widze i co słyszę to jest mega dramat w tym roku. Jedyne co cieszy to masa szczupaczków i sandaczyków, ale czar pryska bo są tacy co zeżrą wszystko co pływa w wodzie...
[2011-07-01 19:34]

jackie01

Trudno sie nie zgodzić. Nie ma sie czym chwalić w tym roku z drapieznika :/
[2011-07-02 12:40]

alanek22

Musze się zgodzic bo naprawde w świętokrzyskim w tym roku jest tragicznie. A jeśli chodzi o tą mase szczupaczków to nie do końca bym się zgodził bo w tym roku to i je trudno zlowić. Poczekajmy do przyszłego roku może będzie lepiej. [2011-07-02 14:52]

gruby81

Panowie bez nerwów jeszcze mamy super markety haha a prawda jest taka ze nie ma zarybiania i nie ma ryby wszystko odbywa sie na papierach pozdrawiam.

[2011-07-07 22:55]

alanek22

Zarybianie to jest może nie jest takie takie jak powinno ale jest. Tylko niestety spora czesc ludzi zachowuje sie jak by ich nie bylo stac na jedzenie i zabieraja wszystkie ryby do domu. I potem sie tacy debile dziwia czemu nie ma ryb. [2011-07-10 00:02]

DelTor0

Zarybianie to jest może nie jest takie takie jak powinno ale jest. Tylko niestety spora czesc ludzi zachowuje sie jak by ich nie bylo stac na jedzenie i zabieraja wszystkie ryby do domu. I potem sie tacy debile dziwia czemu nie ma ryb.



Zgadzam sie z Kolega. Zasada typu: "bo jak on nie wezmie to ktos inny wezmie, a to szkoda". I tak laduja 30cm szczupaczki w reklamowkach, w okresie ochronnym...

Jeszcze dlugo w kieleckim mentalnosc ludzi sie nie zmieni, niestety...

[2011-12-15 11:20]