Zaloguj się do konta

Łowienie podlodowe-sprzęt i przynęty

utworzono: 2010/11/25 17:34
spoko15

Mam pare pytan odnośnie łowienia podlodowego.-jaki sprzet przygotowac na nadchodzący sezon zimowy?-jakie przynety?-jakie zanęty?-jaka grubość lodu powinna byc bezpieczna?-jaka metoda jest najlepsza?-co ze sobą wziąć?-jaki świder wybrac?-i czy z kims isc czy samemu?Mam nadzieje ze odpowiecie mi na te pare pytań.Z góry dziękuje wszystkim za odpowiec.:) [2010-11-25 17:34]

kasalka

ad. 1-3 Świder, Wedka, kołowrotek, spławiki, haki, mormyszszki błystki, ... robaki itd
ad. 4 taka która wytrzyma ciężar twój i ekwipunku
ad. 5 taka że ryba bierze
ad. 6 sprzęt, przynęty, ciepłe ciuchy, ciuchy na zmianę w razie wpadki w lodowatą wodę, coś do jedzenia, napój rozgrzewający-polecam herbatę, linę (opcja)
ad. 7 taki do wiercenia w lodzie
ad. 8 jak chcesz, jak sam to zabierz linę
[2010-11-25 21:55]

withanight88

1. Do mormyszki wedka bałałajka, do spławika, gruntumała spławikówka z kołowrotkiem( multiplikator lub normalny w małym rozmiarze.)

2. W zależności na co się nastawiasz : mormyszki i błystki na okonia, na białoryb również mormyszki, robaki takie jak pinka,biały , czerwony robak, jokers(ochotka zanetowa) , ochotka , serek topiony itp

3. Jokers wymieszany z gliną, zaneta kupna w ciemnym kolorze.

4. Wg znawców 8-10 cm utrzymuje cięzar człowieka( bez problemu) ja jednak nie ryzykuje, (pierwszy raz lowiłem spod lodu rok temu, niemam obeznania)

5, Jedni powiedzą ze mormyszka inni , że spławiczek czy gruntówka

6 Najlepsze są stare świdry, najlepiej produkcji "radzieckiej"

7. Jeżeli jestes amatorem , nigdy nie puszczaj się sam na lód

Tak po krótce Ci troche wyjaśniłem.

[2010-11-25 22:24]

arekbait

witam bezpiecznym lodem na jaki mozna wejsc to musi lod miec grubosc przynajmniej taki jak szklanka 10 do 12 cm:)a na lod zabierz ze soba wedke z kiwokiem jesli chcesz lowic na mormyszkii oczywiscie z kolowrotkiem na ktorym bedzie nawinieta zylka o srednicy 0.08 do 0.12:)ja nakladam na haczyk larwy komara zwane"ochotka" do tego ubierz sie cieplo wez sobie ze soba termos z goraca herbata :) mozna z dodatkiem troszku rumu:)wtedy robi sie szybciej cieplej :) najlepiej to isc z kims  na ryby wrazie jakiejs niespodzianki:)) zadna lina bo nie bedziesz po stawie z lina ganial:) sa takie kolce ktore niosisz przy pasie i niedaj Boze jakby lod sie zalamal to wbijasz w lod te kolce i sie wyciagasz :)pozdrawiam [2010-11-26 20:06]

adrianek19921

witam lowię od 5 roku życia na lodzie a mam 19 lat:)na okonia szczupaka bądź sandacza lub leszcza tzw. "szarpak"biała ryba mormyszka z ochotką jest najskuteczniejszaja zawsze łowię bez zanęty ryba poprostu kursuje po jeziorze i wystarczy być cierpliwym bez nęcenia można z 1 miejsca wyjąć około 10 ładnych leszczy.do lodu używam "piki" własno robionejlepiej iść z kimś( zachowaj odległość conajmniej 10 m jeżeli lód nie jest za gruby)ja chodziłem po lodzie gdy miał 5 cm:)
i to tyle pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na 1 lód [2010-11-26 20:58]

Przeczytałem wypowiedzi kolegów,majom słuszną racie z lodem niema żartów ,a o wypadek nie jest trudno też można zawiązać jakiś powróz do drzewa jak jest w pobliżu powodzenia/.
[2010-11-27 12:43]

kazik

Do łowienia podlodowego należy wyposażyć się w wędkę podlodową z kiwokiem (Można zakupić w sklepie i wędki i kiwoki , lub zrobić samemu) . Najlepiej zaopatrzyć się w dwie wędki taką do łowiewnia na mormyszke i taką do łowienia na błystki podlodowe .

Następnym i to bardzo ważnym wyposażeniem jest świder i coś do powiększania otworu (w razie złowienia ryby o większych rozmiarach niż otwór) , może to być jakiś metalowy pręt zaostrzony , pierzchnia lub mały toporek .

 Do bardzo ważnego wyposażenia również zaliczamy łyżkę durszlakową , lub taką z dziurkami (dla czyszczenia otworu z lodu).

Moim zdaniem na lód powinno się wchodzić kiedy grubość jego osiągnie 12 cm i zawsze dodatkowo się zabezpieczyć w kolce , lub linę . Ja co prawda wchodząc na lód dwunasto centymetrowy już nie stosuję liny , ale kolce mam zawsze pod ręką (a raczej zarzucone na szyję i pod krótką). Jest to bardzo ważne aby cały czas były przy nas i pod ręką .

 Fotka takich kolców zrobionych samemu poniżej .

Zanęty można stosować ale w niedużych ilościach i koniecznie z ochotką lub siekanym robakiem można również nęcić i samą ochotką , ale trzeba uważać aby nie przekarmić i lepiej dać trochę mniej niż ryby nakarmić . Zanęty gotowe powinny być takie na zimną wodę i połowów wiosennych . Jako przynęty naturalne stosujemy żywą ochotkę , czerwone robaki i białe robaki , a do sztucznych to różnego typu mormyszki , błystki podlodowe i oczywiście małe twistery i rippery. Przynęty naturalne należy tak trzymać aby nie zmarzły ,najlepiej w ocieplanych opakowaniach i dobrze jest pudełko z robakami , czy ochotką po prostu włożyć do kieszeni. Na połowy podlodowe należy przeważnie się wybierać w jakimś towarzystwie , chyba że jesteśmy pewni że głębokość łowiska nie przekracza naszego wzrostu. Jednak osoby towarzyszące są zawsze pomocne nie tylko w razie załamania się lodu , ale również i przy innych niespodziankach jakie mogą wyniknąć z niskich temperatur.

Lepiej być przesadnie ostrożnym niż dać się pomieść własnej odwadze i wyobraźnia zawsze powinna nam w takich połowach towarzyszyć . [2010-11-27 15:26]

MateuszM


6 Najlepsze są stare świdry, najlepiej produkcji "radzieckiej"



właśnie najlepsze są te świdry... miałem sam taki ale mi się utopił w tamtym roku:( i teraz  nigdzie nie mogę takiego znaleźć...

a co wyprawy na lód to lepiej samemu nie jeździć... asekuracja 2 osoby zawsze się przyda... bezpieczeństwo musi być najważniejsze...
a co do liny i kolców to jest również bardzo dobry pomysł
pozdrawiam kolegów i życzę twardego i grubego lodu pod nogami :)


[2010-11-27 17:00]