Zaloguj się do konta

Łowienie na wodach PZW i dzikich stawach

utworzono: 2013/04/05 16:06
MASTINO

Parę przykładów:

REGULAMIN POŁOWU RYB NA STAWIE GMINNYM W JUTRKOWIE

Prawo wyłącznego wędkowania na stawie posiadają członkowie Koła PZW Wieruszw-Miasto. Wędkujący zobowiązani są do przestrzegania postanowień Regulaminu Amatorskiego Połowu Ryb z następującymi ograniczeniami:
1. Staw udostępniony jest do wędkowania w okresie od 1 kwietnia do 31 października w następujących godzinach:

- 1.IV-30.IV – 6.00 – 19.00

- 1.V-31.VIII – w dwóch siedmiogodzinnych turach

od 5.00 – 12.00 i 15.00 – 22.00

- 1.IX-31.X – 6.00 – 19.00
2. Opuszczenie stanowiska wędkarskiego jest równoznaczne z zakończeniem wędkowania w danym dniu. Nie istnieje możliwość ponownego do niego przystąpienia. Wędkowanie w danym dniu w turze rannej wyklucza możliwość wędkowania w turze popołudniowej.
3. Wędkować można wyłącznie z brzegu metodą spławikową, a łowienie ryb drapieżnych dozwolone jest jedynie na przynęty naturalne. Zabrania się stosowania metody spinningowej.
4. Zabrania się dokonywania jakichkolwiek zmian w linii brzegowej stawu, budowy pomostów i stanowisk wędkarskich.
5. Zajęcia stanowiska wędkarskiego na terenie prywatnym jest możliwe jedynie za zgoda jego właściciela.
6. Zanęt można używać wyłącznie przed bezpośrednim przystąpieniem do wędkowania lub w jego trakcie, a ich ilość nie może przekroczyć 1 kg.
7. Obowiązują następujące wymiary ochronne ryb:

- Amur do 45 cm

- Karp do 35 cm
8. Wprowadza się następujące limity ilościowe ryb do zabrania z łowiska w ciągu dnia lub tury:

- Amur, Karp, Szczupak (łącznie) 2 szt.

- Karaś – 10 szt.

- Płoć – 10 szt.

- Lin – 2 szt.

- Leszcz – 3szt
9. Wędkujący zobowiązani są do niezakłócania swobodnego korzystania w celach rekreacyjnych przez mieszkańców Sołectwa Jutrkow, a także innych mieszkańców Gminy z terenu przyległego do stawu z zastrzeżeniem ograniczeń wynikających z niniejszego Regulaminu. 
Nie zastosowanie się do powyższych ustaleń przez wędkarza, pociąga za sobą konsekwencje wynikające z ustawy o rybactwie śródlądowym, Statutu PZW, oraz może spowodować czasowe lub całkowite pozbawienie przez Zarząd |Koła uprawnień do wędkowania na tym akwenie.


Zarząd koła PZW  
Wieruszow – Miasto


REGULAMIN połowu ryb na zbiorniku w Solcu Zdroju


§1

Właścicielem łowiska jest Urząd Gminy w Solcu Zdroju, a gospodarzem jest PZW Koło Busko Zdrój Sekcja Terenowa Solec Zdrój

§2

Do połowu ryb uprawnieni są członkowie PZW Koło Busko Zdrój Sekcja Terenowa Solec Zdrój po opłaceniu składki członkowskiej i okręgowej oraz składki dodatkowej na zagospodarowanie i ochronę łowiska w Solcu Zdroju. Osoby dokonujące po raz pierwszy opłaty całorocznej zobowiązane są do uiszczenia jednorazowej opłaty wpisowej.

§3

Osoby nie zrzeszone w PZW mają prawo do wędkowania po wykupieniu składki na zagospodarowanie i ochronę łowiska w Solcu Zdroju.

§4

Składki na zagospodarowanie i ochronę zbiornika raz wniesione nie podlegają zwrotowi , a jej wysokość ustala Walne Zgromadzenie Sekcji.

§5

Połów ryb odbywa się zgodnie z Regulaminem Amatorskiego Połowu Ryb i Regulaminem łowiska.

§6

Wędkarz przebywający na łowisku jest zobowiązany do:
1. bezwzględnego przestrzegania w/w Regulaminów,
2. stosowania się do zaleceń gospodarza łowiska, który ma prawo do kontroli połowów oraz ilości złowionych ryb w każdej chwili, jeśli uzna to za konieczne,
3. siatka do przechowywania Ryn znajduje się na stanowisku wędkującego,
4. po złowieniu kompletu ryb wędkarz jest zobowiązany opuścić łowisko.

§7

Osoby wędkujące na łowisku posiadają prawo kontroli prawidłowości połowów innych wędkarzy.

§8

Zabrania się połowu ryb ze sprzętu pływającego.

§9

W okresie od 1 maja do 30 września obowiązuje zakaz łowienia na zbiorniku nr 1 (rekreacyjnym) w godz. od 10.00 do godz. 22.00. Natomiast na zbiorniku nr 2 wolno łowić od świtu do zmierzchu.

Łowienie nocne wyłącznie z piątku na sobotę oraz z soboty na niedziele na zbiorniku nr 1.

§10

Obowiązuje bezwzględny zakaz patroszenia i obierania złowionych ryb na łowisku.

§11

Łowisko jest udostępnione przez cały rok, z wyjątkiem okresu określonego w § 12.

§12

Gospodarz łowiska zastrzega sobie prawo do okresowego 14 dniowego wyłączenia łowiska z połowów w związku z jego dorybianiem.

§13

Zarząd Sekcji nie ponosi odpowiedzialności za bezpieczeństwo osób wędkujących oraz ich sprzęt.

§14

Środki uzyskane ze składek przeznaczone będą na ochronę, utrzymane i dorybianie łowiska.

§15

W przypadku ujawnienia naruszeń niniejszego Regulaminu i RAPR, pozwolenie na wędkowanie będzie natychmiast cofnięte, co skutkuje zakazem połowu ryb na łowisku w danym sezonie.

§16

Zarząd Sekcji zastrzega sobie prawo, w uzasadnionych przypadkach do prowadzenia zmian w Regulaminie w trakcie trwania sezonu połowów.

§17

Wprowadza się wymiary i limity ochronne dla:
karpia do 35cm, oraz powyżej 65 cm
karp 2sz. dziennie,

szczupaka do 50 cm – 2 szt. dziennie

amura do 50 cm – 1 szt. dziennie

tołpygi do 50 cm – 1 szt. dziennie

sandacza do 50 cm – 1 szt. dziennie
pozostałe gatunki ryb zgodnie z limitami i zasadami określonymi w Regulaminie Amatorskiego Połowu Ryb.


REGULAMIN AMATORSKIEGO POŁOWU RYB W OBWODZIE RYBACKIM JEZIORO ŻARNOWIECKIE

od 01.01.2012 do 31.12.2012



Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb, zwany dalej Regulaminem, stanowi zbiór przepisów dotyczących zasad uprawiania wędkarstwa i ochrony zasobów ichtiofauny. Postanowienia Regulaminu obowiązują wszystkich wędkujących w wodach będących w użytkowaniu Gminnego Ośrodka Turystyki i Sportu w Gniewinie, w których dopuszcza się amatorski połów ryb za zgodą uprawnionego do rybactwa. Amatorski połów ryb może uprawiać osoba posiadająca kartę wędkarską i dowód opłaty, zgodnie z tabelą 1.
Tab.1.


Opłaty za amatorski połów ryb (zł) w obwodzie rybackim Jezioro Żarnowieckie w 2012 r.Wyszczególnienie Od 01.01.2012 r.


do 31.12.2012 r. 1 miesiąc 2 tygodnie 1 tydzień 3 dni 1 dzień
Połów z brzegu, łodzi i lodu 450 zł 250 zł 200 zł 150 zł 75 zł 30 zł
Połów z lodu i brzegu 400 zł 250 zł 150 zł 100 zł 50 zł 20 zł
Połów z łodzi i z


brzegu 400 zł 250 zł 200 zł 150 zł 75 zł 30 zł
Połów z brzegu 350 zł 200 zł 150 zł 100 zł 50 zł 20 zł
Połów z lodu 150 zł 120 zł 100 zł 75 zł 50 zł 20 zł


TROLLING – dopłata 50% do opłaty podstawowej

Dopłata do zawodów wędkarskich:
Zawody wędkarskie z brzegu (w określonym regulaminem zawodów czasie): 10 zł/osoba/dzień.
Zawody wędkarskie z łodzi (w określonym regulaminem zawodów czasie): 20 zł/osoba/dzień;

Opłaty można uiszczać w następujących miejscach:

1) w siedzibie Gminnego Ośrodka Turystyki i Sportu Sp. z o.o.
ul. Sportowa 1, 84-250 Gniewino

tel. +48 58 670 66 98

+48 58 670 66 99 (od poniedziałku do piątku w godzinach od 730 do 1530)

fax. +48 58 670 63 42,

2) w kasie wieży widokowej „Kaszubskie Oko” w Gniewinie (w okresie i godzinach otwarcia kompleksu ),

3) w kasie przystani w Nadolu (w godzinach od 730 do 1630 ), tel. 509 256 161

4) w recepcji Pływalni Krytej w Gniewinie (codziennie w godz. 800 – 2000) tel. 58 676 79 09

5) przelewem bankowym lub pocztowym na konto:


Gminny Ośrodek Turystyki i Sportu Sp. z o.o.

ul. Sportowa 1, 84-250 Gniewino

Kaszubski Bank Spółdzielczy w Wejherowie O. Gniewino

Numer konta: 84 8350 0004 4200 8512 2000 0010


http://www.dzialdowo.ug.gov.pl/?p=document&action=save&id=3514&bar_id=1711

http://stowarzyszenie.infoczerwonak.pl/content/regulamin__amatorskiego_polowu_ryb_w_wodach_bedacych_wlasnoscia_gminy_czerwonak.html

http://www.zmudz.gmina.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=16&Itemid=19


Teraz biorąc pod uwagę Twoje spostrzeżenia i to co tu wkleiłem, Gminy łamią w którymkolwiek miejscu prawo????? Czy ktokolwiek łamie tu prawo???????

[2013-04-08 15:42]

jurek

Wszystko zgodne z literą prawa kolego # MASTINO ,dobry przykład .

                         
======================================================================
                                      
Na innych wodach obowiązuje tylko Karta Wędkarska + znajomość przepisów RAPR 



RAPR obowiązuje tylko na wodach PZW ! 

=======================================================================

To na jakiej podstawie zdający egzamin na kartę wędkarską , otrzymał ocenę celującą , chyba z przepisów Regulaminu Amatorskiego Połowu Ryb , bo chyba nie z Ustaw państwowych , choć i te powinien znać każdy wędkarz ( lub mieć je do wglądu ) , nadmiar wiedzy jeszcze nikomu nie zaszkodził , a wręcz odwrotnie .
[2013-04-08 16:01]

JKarp

"To na jakiej podstawie zdający egzamin na kartę wędkarską , otrzymał ocenę celującą , chyba z przepisów Regulaminu Amatorskiego Połowu Ryb , bo chyba nie z Ustaw państwowych , choć i te powinien znać każdy wędkarz ( lub mieć je do wglądu ) , nadmiar wiedzy jeszcze nikomu nie zaszkodził , a wręcz odwrotnie ."CześćSam sobie Jurku odpowiedziałeś :-)Egzamin na kartę wędkarską jest egzaminem państwowym i wielkim nadużyciem PZW jest odpytywanie zdających z RAPR będącego wewnętrznym zbiorem zasad wędkowania PZW - przecież po zdaniu nie musisz zapisać się do PZW.A już zupełnie niedorzeczne jest odpytywanie delikwenta z zasad organizacji PZW.Zwróć uwagę, że RAPR podając wymiary i okresy ochronne ryb swoim zasięgiem obejmuje wody PZW lub takie gdzie np gospodarzem jest koło XYZ. Poza tym każde łowisko może mieć zmienione wymiary ochronne - ktoś po zdaniu RAPR może się bardzo przejechać na tym, że np szczupak ma wymiar 55 cm. Zaraz przeczytam, że obowiązkiem jest się zapoznać - tylko w takim razie po co Szanowna Komisja Egzaminacyjna wypytuje o wymiary ryb skoro mogą być one różne? Mało tego - Komisja nie zalicza egzaminu jak delikwent coś pomyli z wymiarami ryb.JK


[2013-04-08 16:20]

jurek

Witaj Janusz , pewnie , że wszędzie są niedoskonałości  , w Krakowie obowiązuje inny RAPR niż w Warszawie , ale to Państwo Polskie ( a raczej jego urzędnicy ) zadecydowali , że w 97 % , to PZW ma przeprowadzać egzaminy ze znajomości przepisów na kartę wędkarską i ustalać odpowiednia za to kwotę . Komisja Egzaminacyjna przepytuje z ogólnego pojęcia RAPR , a w każdym Okręgu jest inny .

Ja to wiem i Ty też i jak zwykle urzędnicy idą na łatwiznę , bo nie wyobrażam sobie urzędnika w Starostwie , żeby egzaminował wędkarzy z kilku Ustaw Państwowych , a je egzekwuje PSR.

Nie tylko wędkarze mają pod górkę , dobrze , że choć trochę liznęli tych przepisów z RAPR z egzaminu ........... A resztę to wędkarz musi sam przyswoić , żeby ustrzec się mandatu .

Innymi słowy , trzeba znać zasady wędkowania na danym łowisku i przepisy tam panujące .

Przypomina to egzamin zdania na prawo jazdy 30 lat wstecz , przepisy się wciąż zmieniają i kierowca musi je uzupełniać w swych szarych komórkach .
[2013-04-08 16:48]

MASTINO

Poza tym zasady zdawania egzaminów na Kartę Wędkarską narzuca Ustawa, a nie PZW. Więc czy to jest zgodne z prawem, czy to się komuś podoba czy nie, to tak reguluje to minister a nie ZG PZW. Tak więc Ustawa ministerialna tak długo funkcjonujaca i obowiazujaca raczej nie może być niezgodna z prawem.  [2013-04-08 18:24]

JKarp

Cześć"  Poza tym zasady zdawania egzaminów na Kartę Wędkarską narzuca Ustawa, a nie PZW. Więc czy to jest zgodne z prawem, czy to się komuś podoba czy nie, to tak reguluje to minister a nie ZG PZW. Tak więc Ustawa ministerialna tak długo funkcjonujaca i obowiazujaca raczej nie może być niezgodna z prawem. "

Dokładnie to miałem na myśli. Należy dodać, że egzamin na kartę wędkarską można złożyć przed uprawnioną Komisją stowarzyszenia wędkarskiego innego niż PZW.W Stolicy jak pamiętam stowarzyszenie ŻBIK również organizuje egzaminy na kartę.http://bazy.ngo.pl/search/info.asp?id=204962
" Ustawa o rybactwie śródlądowym w art. 7a stwierdza:Uprawniona do powołania komisji egzaminacyjnej jest organizacja społeczna, której statutowym celem jest działanie na rzecz ochrony ryb oraz rozwoju amatorskiego połowu ryb, określona w przepisach wydanych na podstawie art. 21 pkt 2. Za przeprowadzenie egzaminu organizacja społeczna może pobrać opłatę w celu pokrycia kosztów jego przeprowadzenia. Kryteria dla takich organizacji okreśłił Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi  w rozporządzeniu z 12 grudnia 2001 roku w sprawie polowu ryb, warunkow chowu, hodowli i polowu innych organizmów żwyjących w wodzie, w ktorym w art. 4 czytamy:  1. Organizacją społeczną uprawnioną do przeprowadzania egzaminów w zakresie ochrony i połowu ryb w celu uzyskania karty: 1) wędkarskiej - jest organizacja, która na terenie powiatu w dniu 1 stycznia każdego roku liczy co najmniej 200 pełnoletnich członków, 2) łowiectwa podwodnego - jest organizacja, która na terenie kraju w dniu 1 stycznia każdego roku liczy co najmniej 200 pełnoletnich członków oraz której statutowe władze poinformowały starostę, właściwego ze względu na miejsce przeprowadzanego egzaminu, o terminie i regulaminie prowadzonego postępowania egzaminacyjnego oraz składzie komisji egzaminacyjnej. 2. Przez organizację, o której mowa w ust. 1, rozumie się organizację utworzoną na podstawie przepisów ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 r. - Prawo o stowarzyszeniach (Dz. U. z 2001 r. Nr 79, poz. 855), której statutowym celem działania jest upowszechnianie wiedzy o warunkach ochrony i połowu ryb. 3. W przypadku braku na terenie powiatu organizacji, która spełnia warunek określony w ust. 1 pkt 1, osoba ubiegająca się o kartę wędkarską może przystąpić do egzaminu przeprowadzanego przez inną organizację społeczną, która spełnia ten warunek. "JK [2013-04-08 19:01]

osa12

ZW jest jednym z wielu organizacji dzierżawiących wody państwowe. Opracowało swój Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb, który obowiązuje na wodach PZW.

Faktycznie są organizacje, które nie opracowały swoich regulaminów i jako obowiązujący podają RAPR PZW. Chyba jest to zgodne z prawem dopóki PZW nie upomni się o prawa autorskie ?

Jest też wiele organizacji, które opracowały swoje regulaminy i one obowiązują na ich wodach, a RAPR PZW tam nie ma żadnego znaczenia.
Np.: http://www.krasnobrod.pl/wedkarstwo/wedkarstwo.php?i=dzial&id=7

PZW od lat łamie prawo egzaminując (ma prawo do egzaminowania nadane przez państwo) na dokument państwowy ze znajomości RAPR, a co jeszcze bardziej żenujące ze znajomości swojego STATUTU.

PZW to na dzisiaj „mroczna” organizacja a jej działalność straszliwie odbiegła od pięknie napisanych celów statusowych
[2013-04-08 20:16]

kedzio

Jedynym sensownym rozwiązaniem sprawy egzaminów na kartę wędkarską, byłoby cedowanie tych zadań na PSR. Jednak w Polsce zajmuje się tym zasadniczo PZW i jak koledzy pisali wyżej jakieś inne stowarzyszenia wędkarskie. Nie rozumiem, w czym problem. W końcu Związek Wędkarski to organizacja zrzeszająca ludzi, którzy maja z założenia znać prawo dotyczące amatorskiego połowu ryb. Jeśli w kołach PZW są ludzie którzy to prawo znają, to właśnie oni powinni uczyć i sprawdzać znajomość tegoż prawa. Jeśli ustawodawca zleci to Państwowej Straży Rybackiej, to tez będzie ok. Natomiast w sprawie tych  "bezpańskich" wód, to muszę powiedzieć, że brniecie koledzy zbyt głęboko i zbyt daleko w swych przypuszczeniach. Takie wody, np. w Woj. Śląskim istnieją. Sam na takich wodach łowię. Państwo nie przewidziało dodatkowych opłat za wędkowanie na takich wodach. Nawet RZGW nie może na nich żądać opłat, jeśli to samo RZGW nie prowadzi na takiej wodzie gospodarki rybackiej, czyli nie zarybia tej wody ani jej nie odławia. Oczywiście są tu wody na których RZGW bierze pieniążki w postaci dniówek, albo składek rocznych, ale wtedy RZGW zarządza tą wodą jako UPRAWNIONY DO RYBACTWA. czyli ponosi koszty utrzymania tej wody. Rzecz jest prosta i jasna jako to słonko na niebie w pogodny poranek, a koledzy na siłę gmatwacie sprawę. Jak pisałem wcześniej, w Mazowieckiem takich wód praktycznie nie ma, więc ktoś, kto słyszy nasze ( ze Śląska ) opowieści, może czuć się zdezorientowany. Jednak nie należy negować naszych doświadczeń, ponieważ my to mamy na co dzień i skoro o tym jawnie mówimy, to coś jest chyba na rzeczy. Po co mieszać i kombinować, skoro wszystko jest jasne. Niestety, albo stety, takich wód u nas ubywa. Piszę "niestety" dlatego, że pojawiają się różni kombinatorzy, którzy chcą na tych wodach zarabiać, a mówiąc "stety" przypuszczam, że może któryś z tych zbiorników zostanie odpowiednio zagospodarowany. Obym w jednej sprawie się mylił, a w drugiej obym miał rację. [2013-04-08 20:43]

JKarp

" Jedynym sensownym rozwiązaniem sprawy egzaminów na kartę wędkarską, byłoby cedowanie tych zadań na PSR. Jednak w Polsce zajmuje się tym zasadniczo PZW i jak koledzy pisali wyżej jakieś inne stowarzyszenia wędkarskie. Nie rozumiem, w czym problem. W końcu Związek Wędkarski to organizacja zrzeszająca ludzi, którzy maja z założenia znać prawo dotyczące amatorskiego połowu ryb. Jeśli w kołach PZW są ludzie którzy to prawo znają, to właśnie oni powinni uczyć i sprawdzać znajomość tegoż prawa. Jeśli ustawodawca zleci to Państwowej Straży Rybackiej, to tez będzie ok. "CześćNikt nie neguje tego, że PZW nie może egzaminować. Problemem jest to, że egzaminują np ze znajomości Statutu PZW i z RAPR. Lepiej tego chyba nie da się ująć -  z założenia mają znać prawo dotyczące amatorskiego połowu ryb ;-)JK [2013-04-08 20:53]

kedzio

Więc może my, jako starzy wędkarze pouczmy młodszych kolegów, że idąc zdawać egzamin na kartę wędkarską, musimy znać przepisy dotyczące połowu amatorskiego, a nie statutów i innych pierdół. Zdając na kartę wędkarska nie zdajemy na członka PZW. Członkiem PZW zostaje się po wpłaceniau odpowiednich kwot, a nie po zdaniu jakiegoś tam egzaminu. :)

Atak w ogóle, to uważam, że taki egzamin to robienie cyrku z pogrzebu. Myślę tak: ty sobie kartę kup w starostwie, dadzą ci regulaminy, broszurki, naucz się w chałupie, a nad wodą masz te przepisy znać i tyle. Czy ja wiem jaki ciołek mnie tam egzaminował będzie? A może to jakiś nieuk? :) Karta wędkarska, a znajomość przepisów to dwie różne sprawy. 

[2013-04-08 21:15]

zenfr

Kolego Romualdzie .Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Przeczytaj ustawe (ze zrozumieniem).Są wody Państwowe .Niektóre dzierżawone,a niektóre nie.Na wodach państwowych nie dzierżawionych Wystarczy tylko karta wędkarska i stosowanie sie do ustawy(Wymiary ochronne, okresy ochronne ,limity)Ustawodawca nie wymaga rejestru połowów.Każdy dzierżawca ustala swoje zasady wędkowania i opłaty.Pobieranie opłat za wedkowanie przez PZW w wielu przypadkach było i jest nielegalne .SĄ WODY I TO DUŻO NA KTÓRYCH MOŻNA WĘDKOWAĆ POSIADAJĄC TYLKO KARTĘ WĘDKARSKĄ,BEZ PŁACENIA HARACZU DLA PZW.
[2013-04-26 20:47]

grycu77

Witam!Ostatnio miałem taką sytuację ,że  łowiłem na wodach nie należących do pzw.Byłem tam kontrolowany kilkukrotnie przez PSR -sprawdzali karty i wszystko.Natomiast ostatnio miałem tam kontrolę SSR i żądali nie tyle karty co aktualnych opłat pzw oraz rejestru połowów ,oczywiście zaczeły się groźby rekwiracji sprzętu,sądu, żądali opuszczenia łowiska.Oczywiście nie dałem się zastraszyć ale paru wędkarzy zmusili do opuszczenia łowiska co było bardzo irytujące.Na odchodnym panowie strasznie zdenerwowani spisali mnie z karty w.i obiecali zgłosić sprawę do odpowiednich organów..
Dzień po tym,postanowiłem zadzwonić do PSR i upewnić się co ja mogę w takiej sytuacji robić.Funkcjonariusz Straży Rybackiej potwierdził ,iż panowie społecznicy nie mieli prawa żądać na tym łowisku ode mnie opłat pzw i rejestru.Poradził mi też jak się zachować podczas takiej nieprawnej kontroli (i tu rada dla wszystkich)
-dać się wylegitymować z karty wędkarskiej (żeby nie było,że nie chciałem ..)
-spisać dane panów z SSW
-zadzwonić do PSR i zgłosić to(patrol podjedzie i podejmie odpowiednie kroki prawne)
-podobnie tak zrobić w razie uniemożliwiania łowienia
-w razie próby czy zniszczenia lub rekwirowania sprzętu dzwonić na policję a następnie do PSR
Ponad to ,żądanie zapłaty (np.opłaty pzw )na łowiskach zwolnionych z opłat na rzecz kogoś lub jak tu-na rzecz pzw jest wymuszeniem a to jest przestępstwo i jest karane z urzędu.
Zachęcam wszystkich do zapisania sobie nr.dyżurnego Państwowej Straż Rybackiej z swojego terenu.
Koledzy PZW to tylko związek z ogromnym ego ale monopolu na wędkowanie to od dawna nie ma-nie dawajcie się.
[2013-05-29 00:24]

zenfr

Kol.Romualdzie i inni forumowicze .Ja proponowałbym przeczytać Ustawę o rybactwie śródlądowym i Prawo wodne , a póżniej dyskutować. Może wtedy zniknęły by "dzikie stawy","wody niczyje " ,a doszlibyście do wniosku,że karta wędkarska uprawnia do wędkowania na wodach państwowych poza obrębem rybackim.Czy koniecznie trzeba opłacić  haracz do PZW,aby wędkować??????????????Połamania wędek,ale nie na kolanie.Miłej lektury.Rybanaga blogspot.com.
[2013-06-03 23:45]

michal0087

Chodzi Ci między innymi o żabie doły hehehe... Oczywiście że szczupaka wpisujesz do rejestru w celu uniknięcia problemu .Na zdrowy rozum nie ma co kombinować. Nawet jak masz szczupaka z ze stawu wąskiego ,a przesiądziesz sie na drugą strone ulicy i bedziesz łowił na,, łące,, PZW ,to przy kontroli straznik ma racje i nie ma co mu sie dziwić.
 Jak bys sie kłócił ,to raczej tak jakbyś robił z kogoś idiotę-mimo że nie kłamiesz.
Sprawa oczywista .Jak chcesz tego szczupaka zabrać ,to kończysz łowienie na dzikolu i abierasz rybke -później idziesz na PZW i nie masz problemu .
 Jednak nawet jak złapiesz danego szczupaka na dzikolu i pójdziesz z nim na PZW -wpiszesz go -to chyba nie ma problemu.
Jedyny problem jest w tym ,że szczupaczek podlega pod limit roczny 35 sztuk ..Tak że jak chcesz limitu szybko nie wykorzystać ,to po prostu tam kończysz i na PZW od razu nie zaczynasz.

Przepraszam ale skąd kolega wynalazł limit roczny szczupaka 35 sztuk ? z tego co się orientuję to szczupak ma limit dobowy 2 sztuki czyli rocznie 730 lub 728 sztuk.
[2013-06-04 00:48]

zenfr

kol Romualdzie 55 Poczytaj ustawę i Prawo wodne.Rozjaśni!!!!!
[2013-06-04 22:52]

osa12

kol Romualdzie 55 Poczytaj ustawę i Prawo wodne.Rozjaśni!!!!!


Takie posty nic nie dają ! Jeśli Kolega ma "swoją wykładnię" tych zapisów prawnych to niech je przytoczy, wraz z uzasadnieniem. 

Większość "piszących" zna te zapisy, ale interpretacja niektórych z nich jest zawiła i nie taka prosta !

[2013-06-05 10:15]

zenfr



kol osa12 i inni koledzy.Nie da się rozmawiać i działać bez znajomosci prawa wodnego i Ustawy o rybactwie śródlądowym.To jest podstawa do działalności wędkarskiej .Rybanaga blogspot com  ,tam na blogu biegły sadowy wyjaśnia wiele problemów.Wędkując tylko na wodach państwowych(poza obwodami rybackimi)można zaoszczędzić kilka stówek rocznie i przeznaczyc je na inny cel niz haracz dla PZW.Miłej lektury i połamania" kija",ale nie na kolanie.POzdrawiam. dawno nie byłem na forum .Przepraszam.
[2013-07-24 00:09]

bartlomiej-kram

mam zapytanie do wedkarzy czy jezeli lapie ryby na stawie ktory nie nalezy do pzw ma 5 wlascicieli czy wszystkie zasady lapania na tym stawie sa takie jak w pzw odrazu mowie wlasciciele maja ten staw gleboko w d... i nic z nim nie robia ani zadnych zasad nie ustalili prosze o pomoc dzieki [2018-03-29 20:15]

osa12

To co można na wodach stojących zależy od statusu tych wód:
- wody publiczne (właściciel Skarb Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego) obowiązują zapisy ustaw i rozporządzeń państwa polskiego - nic nie ma tu do gadania PZW
- wody niepubliczne - obowiazują zasady właściciela

jeśli wody własności PZW to zasady określone przez PZW
jeśli wody innych właścicieli to oni okreslaja jak można łowić ryby (co do tego może mieć PZW ?)

jeśli to wody właścicieli fizycznych lub spółek to łowienie bez ich pozwolenia to zwykła kradzież ryb.
(mimo iż się tym nie interesują) [2018-03-30 11:10]

notaki

warto znac tez uprawnienia strażników SSR , bo nader często je przekraczają:
http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/993/cms/szablony/7368/pliki/uprawnienia_straznika_ssr.pdf

Co dla nas najistotniejsze:
1. Strażnikow MUSI byc dwóch. Jesli jest jeden - grzecznie i z usmiechem mowimy by się oddalił i nie zawracał nam głowy
2. strażnik SSR nie ma prawa żądać od nas dowodu osobistego, czy jakiegokolwiek dokumentu poza karta wedkarską, legitymacja PZW i rejesterm polowów ( poza wodami dzierżawionymi przez PZW wyłacznie karty wedkarskiej ) .
Jako ze karta wedkarska nie ustala naszej tożsaamości ( w sensie prawnym ) jesli straznik chce nas ukarac MUSI wezwać osobe majaca uprawnienia do zadania od nas dokumentów ( policjanta, straznika miejskiego, straznika PSR ), ale straznik SSR nie ma uprawnień do stosowania środkow przymusu bezposredniego , wiec możemy spokojnie odejść .

Oczywiscie jesteśmy w pełni legalnymi wedkarzami i łowimy zgodnie z przepisami, więc te uwagi tycza wyłacznie nadmiernie gorliwych straznikow SSR, a tacy niestety się zdarzają . [2018-04-07 18:26]

pro26

Po pierwsze gdzie byś nie polazł to musisz mieć zezwolenie by tam łowić mit o łowieniu na białą karte jest dośc popularny ale niestety to fikcja i wymysły wędkarzy. Każdy grunt w praktyce ma właściciela a woda, akwen nalezy do tej osoby, instytucji etc. i by tam wędkowac musisz mieć zezwolenie. [2018-05-31 11:37]