Witam! co sadzicie o lowieniu w rzece kogutem,glownie chodzi mi o sandacza.Będe lowil w rzece Warcie okolice Sieradza.Prosze o jakies rady pozdrawiam;)
Mario73 a już łowiłeś mętnookie na koguty na rzece? Jestem ciekaw Twoich wyników bo mam parę kuraków i Wisłę pod nosem;) a nie łowiłem na nie. (2011/09/20 19:53)
Kolego cytryn74 łowić dosłownie raz próbowałem ale krótko i bez jakichkolwiek skutków, nawet brań nie miałem w miejscu gdzie na gumę, co prawda są to sandaczyki 30-45cm, potrafią pstrykać po 3-4 razy za jednym rzutem. No chyba że moje kuraki są do bani ale nie sądzę aby było tak źle z nimi. Raczej ryby nie chca na Wiśle współpracować z tą przynętą.Poza tym gdyby była ona skuteczna to widziałbym ją u innych wędkarzy a tak ja jestem jedynym który ma pióra w pudełku. Choć po jednym teście też faktycznie nie powinienem skreślać tego wabika. Jak znam życie znów spróbuję ale cięższe a jakie bedą tego efekty? Zobaczymy ale dla mnie jest to przynęta typowo na wodę stojącą. (2011/09/21 23:06)
Mario73 a już łowiłeś mętnookie na koguty na rzece? Jestem ciekaw Twoich wyników bo mam parę kuraków i Wisłę pod nosem;) a nie łowiłem na nie.
Niestety mam kilka rzek pod nosem ale sandałek na nich nie występuje. Pstrąg,kleń,szczupak i owszem lubią koguciki,sandał niestety tylko na stawach i zalewach ale nie narzekam bo jeszcze (no właśnie kto to może przewidziec gdzie się będzie łowiło za kilka m-cy) (2011/09/22 21:53)
Ja na koguta raz próbowałem łowić suma, koledzy doradzali, ze kura jest lepsza, no i taka wybiegana, najlepsza z Podkarpacia, bo przed lisami musi uciekać. Pozdrawiamczuły gienek (2011/09/22 22:01)