Mieszanie zanęty i inne rzeczy są ok ale zastanawiam się czy zestawów nie można odmierzyć zaczepiając ich o klips a potem o drzewo i porównać z następnym rozwiniętym zestawem. Te kołki to następne graty które trzeba ze sobą tahać nad wodę.
Łowienie na tym samym dystansie to niezmiernie ważna sprawa , wielu wędkarzy nie zdaje sobie z tego sprawy . Jest parę sposobów aby to osiągnąć aczkolwiek nie rozumiem po co się z tym aż tak grzmocić jak pokazuje ten facet na filmie . Najprościej zaznaczyć żyłkę wodoodpornym markerem albo ewentualnie klipować żyłkę na szpuli . Ten drugi sposób mnie osobiście nie odpowiada z kilku względów choć doskonale rozumiem , że wielu wędkarzy łowi w ten sposób . (2015/06/17 15:09)