Zaloguj się do konta

Łowienie bez karty na wodach PZW?

utworzono: 2014/03/15 16:09

Uwaga! Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty

osa12

Kolego Romualdzie.Ustawa dotyczy wszystkich wód śródlądowych państwa polskiego, ale poszczególne jego paragrafy dotyczą różnych wód.I tak określenie własnych warunków warunków Amatorskiego Połowu ryb dotyczy tylko wód obwodów rybackich.
Kolego Arturze, uprawniony do rybactwa na wodach publicznych nie może znieść obowiązku posiadania karty wędkarskiej. 
Natomiast na wodach niepublicznych może taki obowiązek wprowadzić.  [2014-03-15 22:13]

Kolega Romuald ma tu sporo racji, ale też sporo przesadził:
1. Warunki Amatorskiego Połowu Ryb według ustawy uprawniony do rybactwa może określić tylko w obwodach rybackich.2. Nas pozostałych wodach publicznych takie reguły określają ustawy i rozporządzenia państwa polskiego.3. Na wodach innych niż publiczne, trudno mówić o Amatorskim Połowie Ryb, raczej jest to Połów Ryb przez uprawnionego do rybactwa, lub osób które posiadają od niego zezwolenie. Ustawa nie określa jakie ma być to zezwolenie, może być  ustne, pisemne, elektroniczne ....


Ooo i to jest najsensowniejsza odpowiedź. APR nie tyczy się wszystkich wód a jedynie tych w obwodach rybackich.

Poza tym jest takie coś:
4. Z obowiązku posiadania karty wędkarskiej lub karty łowiectwa podwodnego są
zwolnieni cudzoziemcy czasowo przebywający na terytorium Rzeczypospolitej
Polskiej, posiadający zezwolenie, o którym mowa w ust. 2. Z obowiązku tego są
także zwolnione osoby uprawiające amatorski połów ryb w wodach znajdują-
cych się w obiektach przeznaczonych do chowu lub hodowli ryb, jeżeli uzyskały
od uprawnionego do rybactwa zezwolenie na połów w tych wodach.

Choć z tym "amatorskim" się zapędzili ale niech ustawodawcy będzie. A zezwolenie mogę udzielić sobie samemu ustnie:) w tym art. nic nie ma o konkretnej formie zezwolenia. Zatem mogę sobie sam ustalać co mogę robić na własnej wodzie.
[2014-03-15 22:18]

Artur z Ketrzyna

Osa super umiesz czytać, gratuluje...
artykuł, a dokładniej punt wyraźnie mówi o tym koto może zwolnić i na jakich wodach...
[2014-03-15 22:21]

Romuald55

Wody używane do celów hodowlanych czy towarowych muszą uzyskać ten status.To nie uprawniony do rybactwa o tym decyduje.I nie decyduje o obowiązku posiadania karty wędkarskiej.To ustawa zwalnia z obowiązku posiadania Karty wędkarskiej w takim przypadku.
Właściciel stawu przydomowego może wystąpić o nadanie statusu ośrodka hodowlanego i jest na innych prawach.W każdym innym przypadku podlega ogolnym zasadom.

Kolego osa...każdy podmiot może wystąpić do wojewody o nadanie statusu uprawnionego do rybactwa.Po uzyskaniu tego może wydzierżawić każdą wodę bez względu na to czy to obręb rybacki czy woda bez przepływowa stanowiąca własność administracji publicznej.
W obu przypadkach jest uprawniony do rybactwa.
Uprawnionym do rybactwa jest w myśl ustawy podmiot gospodarujący na Każdym typie wód powierzchniowych który uzyskał te uprawnienia.
Jeżeli natomiast nie ma ustanowionego do rybactwa to każdy obywatel posiadający Kartę wędkarską ma prawo łowic ryby zgodnie z przepisami ustawy.
Samorządy,jeśli nie mają statusu uprawnionego do rybactwa nie mają prawa pobierać opłat za wędkowanie na tych wodach.

[2014-03-15 22:28]

mateusz-falkiew

ogólnie rzecz biorąc tomas81 nie ma co się spierać ja po prostu  mając swój staw nie patrzyłbym na jakieś kontrole itp. nasz polski związek wędkarski jest tak kaleczny jak nasz premier donald tusk ja wypuszczam każdą swoją rybę a znam przypadki jak panowie z zarządu w zakazie połowu sandacza czy też miętusa chodzili i poławiali te oto ryby więc nie rozmawiajmy więcej o takich rzeczach jak regulamin bo gdyby np. szanowny pan romuald jako strażnik PZW chciałby skontrolować moje bajoro czy też staw pogoniłby go mój pittbull który nie ma tyle wyrozumiałości co ja  [2014-03-15 22:29]

Romuald55

Kolego mateusz,ja doskonale wiem,ze prawo nie zawsze jest po naszej myśli.I głowę daję,że nie ma takiego kto by go nie złamał.I nie o to chodzi.Po prostu,dobrze wiedzieć jakie ono jest,bo w razie czego łatwiej się wykpić.Takie życie.
[2014-03-15 22:40]

osa12

Kolego Romualdzie.Nie wiem skąd Kolega czerpie taką dziwną wiedzę?
Kto jest uprawniony do rybactwa określa ustawa:Art. 4.1. Do chowu, hodowli lub połowu ryb:1) uprawniony jest:
a) władający wodami w sztucznym zbiorniku wodnym przeznaczonym do chowu lub hodowli ryb i usytuowanym na publicznych śródlądowych wodach powierzchniowych płynących,
b) właściciel albo posiadacz gruntów pod wodami stojącymi lub gruntów pod wodami, do których stosuje się odpowiednio art. 5 ust. 4 ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. – Prawo wodne (Dz. U. z 2012 r. poz. 145, z późn. zm.1)), zwanej dalej „ustawą – Prawo wodne”,
c) właściciel albo posiadacz gruntów pod stawami rybnymi lub innymi urządzeniami w gospodarstwie rolnym przeznaczonymi do chowu lub hodowli ryb,
2) w obwodzie rybackim uprawniony jest organ administracji publicznej wykonujący uprawnienia właściciela wody w zakresie rybactwa śródlądowego albo osoba władająca obwodem rybackim na podstawie umowy zawartej z właściwym organem administracji publicznej na podstawie art. 13 ust. 3 al-bo umowy, o której mowa w art. 217 ust. 6 ustawy – Prawo wodne – zwani dalej „uprawnionymi do rybactwa”.
To wszystko, to wszystkie możliwości "bycia" uprawnionym do rybactwa.
Skąd pomysł o występowanie do wojewody o nadanie statusu "uprawnionego do rybactwa"?
Na podstawie jakiego prawa wojewoda ma takie uprawnienia ? [2014-03-15 22:41]

Romuald55

Albo osoba władająca obwodem rybackim na podstawie umowy zawartej....
co do wód stojących...a) władający.....

władający w prawie polskim to podmiot użytkujący na podstawie własności ,dzierżawy ,upoważnienia itd

[2014-03-15 22:50]

pakul1206

Przeciez te regulaminy są napisane w ten sposób,że jak interpretuje je  100 osób to będzie 100 różnych interpretacij,stad te ciągłe dyskusje na forum,dobrze napisany paragraf do sie interpretowac tylko w jeden sposób. [2014-03-15 22:52]

mateusz-falkiew

prawo prawem ale ludzie są jacy są dlatego panowie zakończmy ten temat bo to nie ma większego sensu przyznaje racje jeśli chodzi o to że bez karty wędkarskiej nie możemy łowić na wodach PZW. Ja uważam panowie że ten temat nie ma sensu bo tylko dochodzi do nie potrzebnych zgrzytów ja na dziś kończe dobranoc panowie i życze wam połamania pozdrawiam [2014-03-15 22:55]

Romuald55

Kolega od dłuższego czasu opiera się na zaznaczonym na czerwono akapicie ...zwani dalej...
już student pierwszego roku prawa powie Koledze ,że to określenie odnosi się do określenia tej nazwy w dalszej części ustawy.
[2014-03-15 22:55]

osa12

Kolego Romualdzie.W takim razie polecam studia prawnicze.Na dziś kończę, idę spać. [2014-03-15 23:06]

Ostatni raz napiszę:

Mam swój staw na własny terenie. Zatem jestem "uprawnionym do rybactwa":

A kto jest uprawniony do rybactwa określa ustawa:
Art. 4.1. Do chowu, hodowli lub połowu ryb:1) uprawniony jest:
Ten punkt dotyczy mnie:

b) właściciel albo posiadacz gruntów pod wodami stojącymi lub gruntów pod wodami, do których stosuje się odpowiednio art. 5 ust. 4 ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. – Prawo wodne (Dz. U. z 2012 r. poz. 145, z późn. zm.1)), zwanej dalej „ustawą – Prawo wodne”,
A skoro tak to na podstawie:

4. Z obowiązku posiadania karty wędkarskiej lub karty łowiectwa podwodnego są
zwolnieni cudzoziemcy czasowo przebywający na terytorium Rzeczypospolitej
Polskiej, posiadający zezwolenie, o którym mowa w ust. 2. Z obowiązku tego są
także zwolnione osoby uprawiające amatorski połów ryb w wodach znajdują-
cych się w obiektach przeznaczonych do chowu lub hodowli ryb, jeżeli uzyskały
od uprawnionego do rybactwa zezwolenie na połów w tych wodach.

A hodować ryby to ja mogę sobie jak mi pasuje, grunt że na własnej ziemi. Wynika to z art.4, który specjalnie powyżej podkreśliłem bez pogrubiania, bez żadnych dodatkowych zezwoleń. Czy takie to trudne do zrozumienia?
[2014-03-15 23:31]

roman76

5II. PRAWA WĘDKUJĄCEGO W WODACH PZW1.Prawo do wędkowania w wodach użyt-kowanych przez Polski Związek Wędkarski mają członkowie PZW i osoby niezrzeszone w PZW, posiadający kartę wędkarską, prze-strzegający zasad ujętych w niniejszym Regu-laminie, po uzyskaniu zezwolenia uprawnio-nego do rybactwa.2.Zasady wydawania kart wędkarskich regulują przepisy ustawy z dnia 18 kwietnia 1985 r. o ry-bactwie śródlądowym, z późniejszymi zmianami.3.Z obowiązku posiadania karty wędkarskiej są zwolnione osoby do 14 lat oraz cudzoziem-cy czasowo przebywający w Polsce.4.Prawo do samodzielnego wędkowania ma wędkarz, który ukończył 14 lat, z tym, że mło-dzież do 16 lat nie ma prawa do wędkowania w porze nocnej bez nadzoru osoby uprawnio-nej do opieki [2014-03-16 01:00]

SZUWARdragon2

@roman76  czytal ty calosc???
[2014-03-16 10:53]

Bernard51

Padoł wuj do wója,  a efekt jest ten sam !
Jak się puchaczem urodzisz skowronkiem nie zdechniesz.
[2014-03-16 13:56]

LeoAmator

Proponuję by niektórzy na tym forum wykupili sobie ,, przyrząd "   którego reklama  znajduje się na tej stronie. Ja też jestem po Grzegorzu  ale  nie zakładam idiotycznych blogów  i nie  wdaje się w debilne dyskusje.
Julian
Ps. A tak nawiasem nie zauważyliście że niektóre zadawane na forum Wędkuje ,, pytania "  są na poziomie przedszkolaka.

Może i są na poziomie przedszkolaka ,ale jako Polak chciałbym być w zgodzie z polskim prawem ,ale ono nie daje możliwości na to .Po  jaką cholerę ktoś kto może jeden raz w życiu weźmie wędkę do ręki i więcej po nią nie sięgnie bo mu się nie spodoba ma wyrabiać sobie kartę wędkarską żeby nie naruszać prawa .Napisałem wyraźnie ,że chodzi mi o wody będące we władaniu PZW.  [2014-03-16 21:29]

Kolego tu nie chodziło mi bezpośrednio o Ciebie ale o całą tą Naszą pisaninę. Wrzuci ktoś jakiś wątek nie zawsze mądry a zaraz za łby się bierzecie. A z drugiej strony przeczyta te rewelacje łapanie bez karty na wodach PZW, łapanie szczupaka w okresie ochronnym , wędka elektryczna etc . jakiś młody niedoświadczony wędkarz i nieszczęście gotowe. Nie mieszajcie ,,młodszym "kolegą w głowach. A bez karty i tak jak piszesz na raz można na komercji połapać. Gdy by nie to że mnie zacytowano już dawno odpuścił bym sobie tą całą bazgraninę.
Julian
[2014-03-16 22:02]

Artur z Ketrzyna

Proponuję by niektórzy na tym forum wykupili sobie ,, przyrząd "   którego reklama  znajduje się na tej stronie. Ja też jestem po Grzegorzu  ale  nie zakładam idiotycznych blogów  i nie  wdaje się w debilne dyskusje.
Julian
Ps. A tak nawiasem nie zauważyliście że niektóre zadawane na forum Wędkuje ,, pytania "  są na poziomie przedszkolaka.

Może i są na poziomie przedszkolaka ,ale jako Polak chciałbym być w zgodzie z polskim prawem ,ale ono nie daje możliwości na to .Po  jaką cholerę ktoś kto może jeden raz w życiu weźmie wędkę do ręki i więcej po nią nie sięgnie bo mu się nie spodoba ma wyrabiać sobie kartę wędkarską żeby nie naruszać prawa .Napisałem wyraźnie ,że chodzi mi o wody będące we władaniu PZW. 

Leo Amator. A czemu ty chcesz kogoś zmusić by wbrew prawu ci uległ?
Po  jaką cholerę ktoś kto może jeden raz w życiu weźmie wędkę do ręki i więcej po nią nie sięgnie bo mu się nie spodoba ma wyrabiać sobie kartę wędkarską żeby nie naruszać prawa .
Po kiego grzyba taki amator upiera się by ten jeden raz spróbować wędkowania akurat na wodach uprawnionego do rybactwa który zgodnie z litera prawa wymaga posiadanie karty od osób które ukończyły 14 rok życia?
Tak jak by gdzie indziej ten jeden raz nie mógł spróbować? Zresztą miał szanse ro zrobić przez pierwsze 14 lat życia, nie zrobił. Jeśli się uczy to nie ponosi znacznych kosztów bo jedynie 10 zł za samo wydanie. No i jeśli zda to chociaż będzie wiedział na czym polega wędkowanie. I nie bedzie miał złudzeń że to tylko łowienie ryb na wędkę, ale i przestrzeganie określonych przepisów. A jak mu się to nie spodoba to na pamiątkę będzie miał tą kartę i zezwolenie jednodniowe, no i może parę fotek...
[2014-03-16 22:41]

eN2E

Na wszystkich wodach śródlądowych RP obowiązuje Karta Wędkarska .Na prywatnych tez.Obywatel RP powyżej 14 roku życia ma obowiązek jej posiadania jeśli chce łowić ryby na wędkę.Nawet na swoim własnym stawie.









[2014-03-17 09:38]

eN2E

Na wszystkich wodach śródlądowych RP obowiązuje Karta Wędkarska .Na prywatnych tez.Obywatel RP powyżej 14 roku życia ma obowiązek jej posiadania jeśli chce łowić ryby na wędkę.Nawet na swoim własnym stawie.







Wybacz, ale bym ich wyśmiał jakby przyszli na mój staw i zażądali ode mnie karty :D








[2014-03-17 09:42]

LeoAmator



Może i są na poziomie przedszkolaka ,ale jako Polak chciałbym być w zgodzie z polskim prawem ,ale ono nie daje możliwości na to .Po  jaką cholerę ktoś kto może jeden raz w życiu weźmie wędkę do ręki i więcej po nią nie sięgnie bo mu się nie spodoba ma wyrabiać sobie kartę wędkarską żeby nie naruszać prawa .Napisałem wyraźnie ,że chodzi mi o wody będące we władaniu PZW. 

Leo Amator. A czemu ty chcesz kogoś zmusić by wbrew prawu ci uległ?
Po  jaką cholerę ktoś kto może jeden raz w życiu weźmie wędkę do ręki i więcej po nią nie sięgnie bo mu się nie spodoba ma wyrabiać sobie kartę wędkarską żeby nie naruszać prawa .
Po kiego grzyba taki amator upiera się by ten jeden raz spróbować wędkowania akurat na wodach uprawnionego do rybactwa który zgodnie z litera prawa wymaga posiadanie karty od osób które ukończyły 14 rok życia?
Tak jak by gdzie indziej ten jeden raz nie mógł spróbować? Zresztą miał szanse ro zrobić przez pierwsze 14 lat życia, nie zrobił. Jeśli się uczy to nie ponosi znacznych kosztów bo jedynie 10 zł za samo wydanie. No i jeśli zda to chociaż będzie wiedział na czym polega wędkowanie. I nie bedzie miał złudzeń że to tylko łowienie ryb na wędkę, ale i przestrzeganie określonych przepisów. A jak mu się to nie spodoba to na pamiątkę będzie miał tą kartę i zezwolenie jednodniowe, no i może parę fotek...

Nie każdy ma w rodzinie ,i nie tylko, wędkarza ,ja łowię przez całkowity przypadek bo u mnie nikt nie wędkował  chociaż.W tym przypadku to nie amator się uparł tylko ja .Nie bawi mnie łowienie w sztucznie zarybianych stawach i przymus zabrania ze  sobą  z łowiska połowu.Poza tym ,że miałbym zapłacić i za łowienie i za ryby a to  na pewno  nie  zachęci przyszłego adepta .Adept ten 14 lat miał w latach 80-tych ,a wtedy łowienie to była inna bajka,także chyba rozumiesz. [2014-03-17 23:48]

TheMechOne

Zdanie egzaminu na karte to swojego rodzaju satysfakcja. Cieszylem sie niezmiernie, gdy karta, legitymacja czlonkowska i zezwolenia juz mialem w rekach. Egzamin jest prosty, wystarczy sie co nieco zaglebic w regulamin. Karta wedkarska swiadczy o tym, ze potrafisz obchodzic sie ze zlowionymi rybami i poprawnie zachowac na lowisku. Ale jesli dla kogos wedkarstwo to tylko jednorazowa przygoda "na dziko", to juz w jego kwestii lezy, czy chce ryzykowac polow bez uprawnien, czy nie. Koszty wyrobienia karty sa niewielkie w porownaniu z kosztami zakupu sprzetu, zanet, przynet, itp... Warto zdac. :) [2014-03-18 06:20]

andrzej1952

o i to jest odpowiedź!!!konkretna -Polacy już jak widać z postów stali się narodem niewolników a ponoć są obywatelami "wolnego" kraju i poczucie wolności "wyssali" z mlekiem matki (choć wielu z krwią POgnębionych..jak nam daleko choćby do najbliższych sąsiadów..nawiasem mówiąc też bym wytaplał "strażnika" gdyby mi wlazł na mój prywatny teren (mam już doświadczenie -kiedyś były takie akcje "posesja" i też mundurowe robactwo usiłowało włazić na ogródki ale od czego są widły...) [2014-03-18 08:37]

jary23

Zacznijmy od tego, że ani policja ani psr nie mają prawa wejść na teren prywatny bez pozwolenia właściciela terenu, chyba że w bezpośrednim pościgu za sprawcą przestępstwa.  Inaczej w łeb i do dyscyplinarki. [2014-03-18 10:42]