Łódka czy ponton?

/ 18 odpowiedzi
witam wszystkich mierze sie z zamiarem kupna swojego plywadelka na przyszly sezon wedkuje na wisle czasami na jeziorze badz jakis bagnach i niewiem co kupic co bedzie lepsze .z przechowywaniem i transportem niema zadnego problemu na ten cel mam ok 2500 zl i sam niewiem co wybrac pychowke czy jakis duzy ponton z twarda podloga. przepraszan za bledy itp pisze na niemieckiej klawiatorze .
Bernard51


Łódka jest trwalsza i bardziej stabilna na wodzie przy spiningu. (2014/09/08 05:56)

zocha383


Łowiąc z łodzi nie musisz sie zastanawiać co jest pod nią i czy czasem nie nabijesz sie na coś. Kolega w tym sezonie ładnie sie spocił gdy jego ponton zahaczył o stary pomost który był pod wodą i przebił dno.
Więc łódź jest lepsza, lecz trudniejsza w transporcie. (2014/09/08 12:47)

wuran


Piszesz, że będziesz pływał po Wiśle, a to oznacza silnik, jak silnik to raczej spalinowy, bo na wiosłach lub elektryku słabo widzę pływanie bo dużej rzece. przy 2500 zł wybór pontonów ie jest za wielki,  do tego tylko raczej małe spalinówki wejdą w rachubę. Wychodzi że jak rzeka to bierz łódź, zaleta pontonu jest małe zanurzenie, ale jak masz silnik to i tak coś trzeba zanurzyć, i ponton jest łatwiejszy w transporcie ale jak piszesz to nie problem. Do tego ponton od czasu do czasu trzeba napompować a łódź już niekoniecznie. Za 2500 zł będziesz miał większy wybór łódek niż pontonów (2014/09/08 15:40)

Pablo44


Też miałem ten dylemat, wiadomo dobra łódka, stabilność, bezpieczeństwo. Niestety nie posiadam przyczepki, haka w aucie. Zakupiłem ponton Aviks H-350 za niskie pieniądze, sztywna podłoga, duże średnice burt. Ten ponton daje mi jednak poczucie bezpieczeństwa. Pływam nim po Narwi i w różnych warunkach pogodowych. Nie było żadnej złej przygody. Holowałem nim również olbrzymiego suma, niestety plecionka nie wytrzymała. Dwie sztuki w tym roku powyżej 35 kg na niego wciągnąłem. Po wędkowaniu wrzucam go na specjalna matę, myje, składam do torby, do bagażnika kombi  i wio do domu.  (2014/09/18 18:45)

swedish


Warto zadać sobie pytanie jak często będziesz chciał korzystać z takiego sprzętu. J osobiście postawiłem na łódkę a 3 miesiące poźniej udało się nabyć przyczepkę od skutera za 500 zł. Według mnie to najwygodniejsza forma pomyśl ze teraz robi się dość szybko ciemno i warunki atmosferyczne bywają różne. Mi zwodowanie zajmuję 5 min kolega który ma ponton zanim go lekko przemyje złoży 20 min i w domu go jeszzce w garażu rozklada zeby wysechł do końca ... Mało fajnie ...  (2014/10/22 15:54)

u?ytkownik32263


Łódka jest trwalsza i bardziej stabilna na wodzie przy spiningu.
Niestety się nie zgodzę z Twoim postem Beniu. A w szczególności z drugą jego częścią. Ponton o podobnej długości co łódka zawsze będzie dużooo stabilniejszy od niej. Zawsze. A czy trwalsza łódka? Za 2 i pół klocka nie można się spodziewać cudów a obecne pontony są niesamowicie wytrzymałe. Zresztą to nie tylko moja opinia. Np. Marek Szymański kiedyś stwierdził że na trola wiślanego za sumem, bo facet kocha tą rybę, lepszy jest ponton. Dlaczego? Bo jak wyj...esz w kamienie na przelewie nic się nie stanie. Co najwyżej jakąś dziurka. A z łódką może być problem... Czasem bardzo duży i drogi. (2014/10/22 23:36)

u?ytkownik32263


I następna rzecz.

Autor napisał że nie ma problemu z przechowywaniem i transportem. Więc ponton na przyczepkę i wio do domu z nadmuchanym "dmuchańcem" ;-) Więc w czym problem?

PS. Było o pychówce. A wiecie ile takie cuś waży? Jeden dorosły facet w życiu jej nie wyciągnie.
PS.2 za te pieniążki, nieduże w sumie, dobrą i bezpieczną łódkę cholernie ciężko dostać. Bo gówien jest oczywiście pełno. Łódź tak i to zdecydowanie ale jak się dysponuje budżetem ze 3 razy takim. Zestaw taki ( przyczepka, spalina, dobra łódka-nawet używka) kosztuje sporo, niestety... (2014/10/22 23:43)

darks86


Przez lata okazjonalnie wędkowałem z łódek. Były to różne konstrukcje - od 2 osobowych łupinek poprzez "drewniaki wędkarskie" aż po ratownicze łódki dla 6-8 osób. Od kilku lat łowię z pontonów - najpierw Pasat 4K, a teraz większy Kolibri. Do łódki już mnie nie ciągnie, a przynajmniej do takich klasycznych jakich pełno widać nad wodą. Ponton jest szalenie stabilny, chociaż bardziej podatny na boczny prąd. Wodowanie od momentu zgaszenia silnika do momentu gdy niosę nadmuchany ponton zajmuje mi 15 min. Składanie około 5 min dłużej (konieczność wycierania ręcznikiem). Łódkę na przyczepce też trzeba przygotować. Ktoś, kto mówi o 2-3 minutach chyba kpi (pomijam przyczepki robione na zamówienie pod daną łódkę). Do tego dochodzi jeszcze jedna kwestia - jest sporo jezior, gdzie nie bardzo da się podjechać z przyczepką pod brzeg. Ponton woduję nawet tam, gdzie jest zwykła przesieka między drzewami i trzcinami. Samodzielnie. Z łódką ten patent by nie przeszedł. Solidna łódź to waga od 60kg w górę, czyli dwóch chłopa ma już co tam nieść. (2014/11/02 19:48)

Artur z Ketrzyna


pontony są fajne, i poręczniejsze w transporcie i przechowywaniu.
 Mają 2 manklamenty. Są płytsze, tak więc gorzej się siedzi. I nie da się w nich na stojąco powędkować.
Ale mają też i przewagę, są cichsze na wodzie. To znaczy nie ma odgłosów stukana o burtę itd. (2014/11/03 20:50)

Zielan


pontony są fajne, i poręczniejsze w transporcie i przechowywaniu.
 Mają 2 manklamenty. Są płytsze, tak więc gorzej się siedzi. I nie da się w nich na stojąco powędkować.
Ale mają też i przewagę, są cichsze na wodzie. To znaczy nie ma odgłosów stukana o burtę itd.

Nie da się na stojąco? Arturze pleciesz bzdurę. Wędkuję w dwójkę z pontonu kolobri km 330 pp, uwierz da się wędkować na stojąco. (2014/11/03 21:01)

u?ytkownik32263


pontony są fajne, i poręczniejsze w transporcie i przechowywaniu.
 Mają 2 manklamenty. Są płytsze, tak więc gorzej się siedzi. I nie da się w nich na stojąco powędkować.
Ale mają też i przewagę, są cichsze na wodzie. To znaczy nie ma odgłosów stukana o burtę itd.

Następny babol... Czy ty już naprawdę nie wiesz co piszesz?! Albo piszesz żeby tylko pisać, bez jakiekolwiek zastanowienia? Bo o twojej wiedzy a właściwie jej całkowitego braku już nie będę wspominać...

Mam koliberka 280PP i jak mi się chce to łowię na stojąco z zachowaniem pełnego bezpieczeństwa, nawet na Wiśle. Więc skoro nie masz zielonego pojęcia to lepiej milcz! (2014/11/03 21:51)

Artur z Ketrzyna


Tamasz81, mam cie głęboko w de....
Ja łowiłem też z pontonów i jakoś nie było możliwe łowienie na stojąco. Nawet przy usztywnieniu podłogi. Nie było to tak komfortowe jak w łódce. (Nie wedkowałem z tych nowszych)
Tak więc, sam zastanów co wypisujesz.
Bo każdy pisze co doświadczył i co wie. Ty zaś, wszystkich krytykujesz, choć nie masz pojęcia, że tak mocno się mylisz. Bo jeszcze "G." wiesz.

Sory ty byś na stojąco nawet z dętki od ciągnika łowił bo użył być najdroższej... (2014/11/04 06:35)

pawelz


Wydaje mi sie , ze kolega przede wszystkim powinien napisac, czy bedzie lowil sam, czy z kims do towarzystwa. O tyle to istotne, ze samemu w przypadku wiekszej lodki moze nie byc wcale rozowo. Nie wszedzie dojedzie sie do wody, tak, zeby mozna bylo lodke zwodowac z przyczepki. A samemu nosic 4m kobyle, sobie nie wyobrazam. Majac taki budzet bralbym ponton. Duzo wieksza mobilnosc i wieksze mozliwosci. I ponton, tak jak napisal Toamas81 jest bardziej stabilny. Lowilem swego czasu sporo i z pontonu i z lodki. Ponton byl malenki, jakis radziecki i stary. Podloga jak sito ale nigdy nie czulem sie zagrozony :). Komfortu zadnego, ale to jak pisze bylo g..o nie ponton. Co prawda gumy mial bardzo solidne i przypuszczam ze obecne za 2500 nie powinny sprawiac zadnego klopotu. (2014/11/04 09:42)

u?ytkownik32263


Tamasz81, mam cie głęboko w de....
Ja łowiłem też z pontonów i jakoś nie było możliwe łowienie na stojąco. Nawet przy usztywnieniu podłogi. Nie było to tak komfortowe jak w łódce. (Nie wedkowałem z tych nowszych)
Tak więc, sam zastanów co wypisujesz.
Bo każdy pisze co doświadczył i co wie. Ty zaś, wszystkich krytykujesz, choć nie masz pojęcia, że tak mocno się mylisz. Bo jeszcze "G." wiesz.

Sory ty byś na stojąco nawet z dętki od ciągnika łowił bo użył być najdroższej...

Wszyscy piszą że się WIELKIE GIE znasz, że totalne bzdury wypisujesz a ty dalej zaśmiecasz Forum swoimi pseudowywodami. WSZYSCY!!! I w praktycznie każdym wątku do którego się wepchniesz. Tylko jakoś ty tego nie widzisz... Ślepota wybiórcza?

A tak się zastanawiam, z czego ty nowszego korzystasz że na sprzęcie się znasz? Bo jakoś nic nie kojarzę... (2014/11/04 10:06)

pewniak64


W pontonie z twardym dnem 340 cm wędkuje ok 20 lat, więc mogę coś powiedzieć.Wedkuje na stojąco, pływam w ślizgu przy 8 koniach, śpie w nim pod plandeką , pompuje elektryczką w 3minuty . Latem próbowałem przewrócic ponton na płytkej wodzie , nie ma takiej opcji aby sie przewrócił. Kiedys przy wodowaniu wypadł mi korek od spustu wody , ponton nabrał 5 cm wody, poziom się wyrównał i dalej wędkowałem bo nie chciało misię wracac do brzegu. (2014/11/04 16:31)

z@mela


Gdybym miał komuś polecić  co ma wybrać to spytałbym o wody na jakich będzie wędkowal i jakich ma najwiecej w okolicy
 jesli sa jeziora  rzeki  ogólnie wody nie brakuje   i do tego ma miejsce do przechowywania  łodzi to wybrałbym  wlasnie to pływadło   natomiast gdy  sytuacja bylaby analogiczna do mojej czyli mało wody w pobliżu   zero jezior kilka glinianek  brak rzeki  ,  utrudniona lub brak mozliwosci przechowywania i  wodowania łodki to ponton  byłby lepszym wyborem z technicznego punktu widzenia  bo kwestie  małpiozy i innych chorób uklaadu nerwowego  pomijam  bo tu nawet  kuter czy lotniskowiec nie pomoże.

Mam kumpla ktory płynąc pontonem czy łodzką    caly czas się kreci  buja  kombinuje  wiec takie osoby niech sie skupią na brzegowym lowieniu :) (2014/11/04 18:08)

gruby12345


witam kolegow sledze caly czas temat co moge wiecej powiedziec bedziemy wedkowac we dwoje z kolega troszke wisla troszke jeziora troszke bagna ja mam ok 2 metrow wzrostu i ok 140kg wagi kompan po kiju tak samo sily tez nam nie brakuje zeby dotrzec na rybki to i auto jestesmy w stanie podniesc . te 2500 moze i 3000 zl to chcemy przeznaczyc na sama lodke przyczepka sie znajdzie a silnik to za rok moze dwa jesli ponton to napewno duzy dobrej firmy a lodki na tym to sie nie znamy dlatego pytamy was forumowiczow .ps przepraszam za byki pisze na niemieckiej klawiatorze pozdrawiam. (2014/11/04 18:11)