Julian
Na takie,, lift method" to ja już 40 lat temu łapałem i do łba by mi nie przyszło nazwać spławikówki mocowanej jednopunktowo w ten sposób.Z biegiem czasu wraz z ,,rozwinięciem techniki - sprzętu " zacząłem stosować klasyczną odległościówkę ( pełno tego w internecie) ze spławikiem mocowanym jednopunktowo . Ja daję krętlik ( w celu szybkiej wymiany ) ograniczam zestaw z zależności od łowiska dwoma stoperami i ameryki tu nie odkrylem takich jak ja bylo i jest setki jeśli nie tysiące. . Krętlik i spławik z oczkiem jest po to żeby nie stracić w/w przy spotkaniu z zielskiem. A więc nie wywarzajmy otwartych już od dawna drzwi. Tak jak mój nauczyciel i nestor łapał już przed wojną na ,,szprychę" a nie na żadne tam pickery czy feedery . Może brzmi mniej ,,dostojnie " ale ryby i tak mają to pod płetwą odbytowa. Po prostu namnożylo się tej angielszczyzny tak jak w XVI ,XVII wieku makaronizmów ( łaciny).To są zwyczajne tanie chwyty reklamowe celem bicia piany - zwrócenia uwagi na sprzęt i producenta. A nazwa obco brzmiąca - to klasyczne drzwi do lasu. Kochani Mikołaj Rey się kłania . Jak widzicie też się pisał przez y a nie przez j . Ale taka była moda . Pozdrawiam kolegów . (2018/07/19 08:21)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.