Lin w śmietanie

/ 21 odpowiedzi
Witam dostałem od kolegi 8 szt lina zamrożonego takich po 2 kg
szukam jakiegoś smacznego przepisu na lina w śmietanie
nie chce od razu wszystkich robić tylko tak 1 go lub 2  wyjąć i zrobić .
,a, tylko jeden przepis na lina z warzywami w śmietanie ale szukam innych .
W majowy weekend mógłbym zrobić coś
przepis jaki mam to taki

1 KG LINA
POKROIĆ W DZWONKA
( JA LINA W SOLI WYCIERAM ZE SZLAMU POTEM MYJE I JEST OK I JAK POKROJE W DZWONKA TO NACINAM SKÓRĘ MU ŻEBY SIĘ USMAŻYŁ DOBRZE INACZEJ SIĘ TA SKÓRA DUSI TYLKO I WTEDY MUŁEM CZUĆ A JAK JEST PONACINANA TO JEST OK NIC NIE CZUĆ )
Oprószyć je solą i obtoczyć w mące.
Smażyć na rozgrzanym tłuszczu z obu stron na złoty kolor.
W GARNKU UŁOŻYĆ MARCHEW CEBULA PAPRYKA BARDZO DROBNO POKROJONE POSYPAĆ SOLA I PIEPRZEM ZALAĆ PÓŁ SZKL OLEJU UŁOŻYĆ RYBY I DUSIĆ 25 MIN .
POTEM ZALAĆ ŚMIETANA I DUSIĆ 5 MIN POSYPAĆ KOPERKIEM


yba


Najlepiej na grila go weź


Zadzwoń po erkę możę jeszcze zdążą. (2013/04/30 12:26)

Dajmen


hahaha (2013/04/30 13:05)

kedzio


Witam dostałem od kolegi 8 szt lina zamrożonego takich po 2 kg
szukam jakiegoś smacznego przepisu na lina w śmietanie
nie chce od razu wszystkich robić tylko tak 1 go lub 2  wyjąć i zrobić .
,a, tylko jeden przepis na lina z warzywami w śmietanie ale szukam innych .
W majowy weekend mógłbym zrobić coś
przepis jaki mam to taki

1 KG LINA
POKROIĆ W DZWONKA
( JA LINA W SOLI WYCIERAM ZE SZLAMU POTEM MYJE I JEST OK I JAK POKROJE W DZWONKA TO NACINAM SKÓRĘ MU ŻEBY SIĘ USMAŻYŁ DOBRZE INACZEJ SIĘ TA SKÓRA DUSI TYLKO I WTEDY MUŁEM CZUĆ A JAK JEST PONACINANA TO JEST OK NIC NIE CZUĆ )
Oprószyć je solą i obtoczyć w mące.
Smażyć na rozgrzanym tłuszczu z obu stron na złoty kolor.
W GARNKU UŁOŻYĆ MARCHEW CEBULA PAPRYKA BARDZO DROBNO POKROJONE POSYPAĆ SOLA I PIEPRZEM ZALAĆ PÓŁ SZKL OLEJU UŁOŻYĆ RYBY I DUSIĆ 25 MIN .
POTEM ZALAĆ ŚMIETANA I DUSIĆ 5 MIN POSYPAĆ KOPERKIEM




No się zdecyduj. Smażyć, czy dusić. A o capieniu mułem w przypadku lina to jest mit. Tylko trzeba wiedzieć, co zrobić z linem. Na pewno nie pomoże wycieranie solą czy nacinanie. Poza tym przepis jest spoko. (2013/04/30 15:03)

luki1006


no najpierw się podsmaża z wierzchu a potem dusi w sosie śmietanowym  :) Koluchy w śmietanie też są niczego sobie tylko trzeba trochę ości skubać. A tak poza tym to do tych linów można jeszcze dodać trochę pokrojonych rydzy jak już rosną :) (2013/04/30 21:12)

bambo225


Lin, to ryba przydenna. Muł, to jego ulubione miejsce żerowania.
A te liny mam ze stawu gdzie czuć jest mułem i tyle
smażyłem już liny ze stawu i czuć mułem wiem co pisze dlatego nacinam mu skórę.
Inny sposób to trzeba łowić w rzece .
Rzeczne ryby nie śmierdzą mułem.ale  Lina raczej ciężko będzie złowić w rzece. (2013/04/30 23:08)

kedzio


Masz rację. To ryba przydenna. Tylko ona wcale nie śmierdzi mułem, bo śmierdzi zaledwie skóra lina. Najlepsze wyjście to oparzyć rybę i wyczyścić do białej skóry, albo zdjąć skórę całkowicie. Wbrew pozorom operacje te nie są zbyt skomplikowane. Do smażenia wtedy dodać kilka kropel octu winnego, lub 2-3 plasterki cytryny. Mięso będzie jędrne i smaczne. Jeśli zaś lin pochodzi z bardzo czystego zbiornika bez dużej ilości mułu, to wystarczy oskrobać i ponacinać jak pisałeś.  (2013/05/01 12:06)

Jakub Woś


Dla mnie ten muł to część uroku smaku lina. A lin w śmietanie..... pychota, zwłaszcza skóra. (2013/05/01 13:00)

bambo225


Nie chodzi mi o muł tylko o przepisy na lina w śmietanie
Podajcie  mi swoje przepisy na lina  w śmietanie jakieś ok (2013/05/01 23:05)

bambo225


Może prosty sposób lin w śmietanie z kurkami
http://www.youtube.com/watch?v=khNWI_w7SK8
co wy na to ?
kurek mam jeszcze kilka porcji zamrożonych z tamtego roku (2013/05/02 12:21)

marek-debicki


Potrawy z ryb są rewelacją dla podniebienia. Jednak w tym przypadku totalnie nie pasuje mi wlanie pół szklanki oleju i duszenie ryby. Proponuję oczyszczoną  i opłukaną rybę, obtoczyć w mące i  usmażyć na rumiany kolor. Jak będzie usmażona zalać gęstą śmietaną i dusić krótko w śmietanie. Pod koniec duszenia posypać siekaną natką pietruszki i obowiązkowo koperkiem i jeszcze raz koperkiem. Dusić oczywiście pod przykryciem. Pozdrawiam i ***** pozostawiam. (2013/05/03 15:46)

bambo225


Dzięki dzisiaj zrobię w ten sposób i napiszę .
Wczoraj wyjęte zostały 4 szt z zamrażarki żeby same się rozmroziły na dzisiaj
Pozdrawiam (2013/05/04 08:11)

zaru


ściągnij skórę z lina jak z królika i będzie ok, od głowy do ogona. pozdrawiam. (2013/05/04 10:59)

marek-debicki


Kolego Marcinie. Skórka na linie nie jest po to aby ją ściągać!!! Lina się czyść i szlamuje (pozbawia nożem i solą nadmiernej ilości śluzu) i pięknie smaży na mocno rozgrzanym oleju, uprzednio obtoczonego w jajeczku i bułce tartej lub tylko zwykłej mące. Jakie ściąganie skórki, uwierz proszę, że to zbędna czynność. (2013/05/04 16:45)

kedzio


Nie no. Panie Marku. Jeden skrobie, inny solą trze, a jeszcze inny skórę zdejmuje lub wrzątkiem oparzy. Ja parzę wrzątkiem i skrobię do białej skóry, a jeśli robię galaretę, to skórę ściągam jak skarpetę. Sposobów jest od groma i niech tam sobie każdy drogą doświadczeń obierze własny kurs. Nie twierdzę, że jedna metoda jest gorsza od drugiej, ale sam stosuję je wszystkie z doskonałym powodzeniem. Zależy, co chcę uzyskać.

Smacznego.

(2013/05/05 09:39)

marek-debicki


Z linem można tak, można siak. Oby nie było tylko tak, jak w starym kawale z turystą, kotem i
 góralem.
Idzie turysta szlakiem i widzi jak góral pierze kota. Zwraca mu grzecznie uwagę, że kotów się nie pierze. Jednak uparty góral robi dalej swoje. Wraca turysta po pewny czasie, widzi ponownie smutnego górala i padłego kota i zwraca się do górala. Mówiłem Wam góralu, że kota się nie pierze. Góral w odpowiedzi "pierze się pierze, tylko nie wyżyma!".
Tak samo z linem można zrobić wszystko i każdy ma do tego prawo, ja podałem sposób który stosuję zawsze, ze względu na szczególne właściwości łuski lina, która się pięknie wytapia podczas smażenia. Każdy będzie natomiast robił jak uważa. (2013/05/05 18:43)

bambo225


Łuski lina są bardzo delikatne i podczas smażenia rozpuszczają się, nadając potrawie bardzo miły i charakterystyczny smak.
Ja zawsze lina smażyłem w łusce tylko nacinałem skórę.

Posolić popieprzyć
skropić delikatnie sokiem z cytryny, obtaczać w mące i smażyć dzwonka na maśle wszystko,
potem
dodajemy cebulę pokrojoną w drobną kostkę. 

Kiedy cebulka się zrumieni zalewamy całość śmietaną
Ogień pod patelnią zmniejszamy do minimum, przykrywamy i dusimy około 20 minut. (2013/05/05 19:42)

Bernard51


Kolego Marcinie. Skórka na linie nie jest po to aby ją ściągać!!! Lina się czyść i szlamuje (pozbawia nożem i solą nadmiernej ilości śluzu) i pięknie smaży na mocno rozgrzanym oleju, uprzednio obtoczonego w jajeczku i bułce tartej lub tylko zwykłej mące. Jakie ściąganie skórki, uwierz proszę, że to zbędna czynność.


Tak jest łuska pieknie sie wytapia że nie należy obierać ze skóry ani skrobać i nadaje smak przy smażeniu a natki kopru i pietruszki nie żałować. Ale ja wole lina bez panierki na samym oleju (głebokim) wysmażonym na chrupko zalanym na talerzu z sosem (śmietana, mąka, żółtko, szczypta chili plus przyprawy) posypanym koprem i pietruchą. (2013/05/06 05:39)

plotka97


Mi najbardziej smakował świeżutki lin upieczony na grillu z rana po nocnej zasiadce. Żadnych przypraw, a niebo w gębie. (2013/05/16 22:41)

ogtw


Lin najlepszy jest w galarecie, śmietana tylko psuje smak nie tylko lina. (2015/01/07 16:23)

pstrag222


Każdy ma swoje ulubione smaki i nie należy nikogo przekonywać do swoich racji.
Lin jest świetną kulinarną rybą,śmietanka go bardzo lubi , a jeszcze dodatkowo mutum koperku ..
Co do skórki to jest racja , że sie go nie skrobie tylko pozbywamy sie śluzu. (2015/01/07 17:55)