Letnie a jesienne nęcenie płoci.
utworzono: 2019/10/06 20:16
Cześć
Na początku września łowiłem płocie na dzikim stawie. Jako przynęta 1-2 ziarna kukurydzy ha haczyku lub 2 pinki, ale na taką przynętę brały wyłącznie małe płotki dobre na żywca. Jako zanętę miałem mieszankę Sensas Noire z dodatkiem kukurydzy i gotowanych blendowanych konopii. Taka kombinacja sprawdziła się podczas łowiena podczas kolejnych wędkowań. Dwa tygodnie temu na taką samą kombinację nie miałem ani jednego brania (było o wiele chłodniej niż podczas wcześniejszych łowień płoci). Aktualnie robi się coraz chłodniej, temperatura wody i powietrza spada. Czy do łowienia płoci na tym samym stawie w chłodniejsze mieisiące jak pażdziernik czy listopad stosować tą samą mieszankę zanętową z ddodatkiem robaków czy trzeba obmyśleć całkiem nową mieszankę zanętową inną niż ta jaka sprawdziła się podczas łowienie w ciepłe miesiące?
Pozdrawiam [2019-10-06 20:16]
Jak dla mnie, to brak brań spowodowane mogło być migracją ryb w inne np. głębsze miejsce. A mieszankę proponuję zubożyć gliną, ziemią etc. Zależy od łowiska. [2019-10-06 22:03]
Mam kilka pytań dotyczących zimowego łowienia płoci na spławik (slider czy waggler) na wodach stojących:
1. Jeżeli w danym miejscu łowienia, w którym łowicie nie ma wcale brań to po jakim czasie zmieniacie miejsce łowienia na całkiem inne? Jak długo "dajcie szanse" takiemu miejscu licząc, że może pojawią się brania płoci?
2. Co ile maksymalnie minut przerzucacie zestaw po rozpoczęciu łowienia na danym miejscu łowienia jak nie ma brań? [2021-01-03 17:45]
Zawsze zimy były normalne i od lat jak bawiłem się z płociami zimą to raczej na rzekach. :) Ale z moich doświadczeń jakbym miał się wybrać teraz za tą rybą na jakiś staw to - głebiej, delikatnie (żyłka 0,14 - 0,16) przypon 0,10, haczyki 16-20 i przede wszystkim nie kukurydza, ale zimą króluje ochotka. A zanęta znacznie uboższa niż latem. [2021-01-09 15:26]