Lepsza sprężyna z rurka czy bez?
utworzono: 2010/02/05 17:01
ja zakładam z rurką,jak sprężyna jest bez rurki to montuje kawałek rurki powyżej-zawsze jest pewniej,że się nie poplącze.ważne żeby przypon nie był dłuższy od rurki. [2010-02-05 19:30]
Zdecydowanie z rurką. Tylko jak poprzednik napisał: przypon krótszy od rurki. No i rurka mocowana od strony haczyka. [2010-02-05 19:49]
Ja montuję przypon od dłuższego końca rurki http://www.polsping.com.pl/images/produkty/male/max_AK_sprezyny_zanetowe.JPG http://www.splawik.com.pl/images/konkurs/praca8/rurka.JPG Widziałem zestaw montowane od krótszego końca suski antysplątaniowej. Niestety albo montujący musiał robić bardzo krótki przypon albo mu się haczyk zaczepiał o koszyczek lub sprężynę.. Przyznam, że odwrotnie montowany zestaw niż proponuję jest wygodniejszy do zarzucenia bo nie koziołkuje (efekt strzały z dociążonym grotem). [2010-02-05 20:09]
Zgadza się ,to prawidłowo zmontowany koszyczek z rurką .Zawsze tak montuję i niemam nigdy problemu ze splątaniem zestawu.Widziałem u innych wędkarzy rurkę założoną odwrotnie ,dziwili się ze im się plącze .Ale uparcie twierdzili że tak się zakłada rurkę ,Niektórzy nie dadzą sobie przetłumaczyć że zakładają źle rurki .Zatem niech im tak będzie .Pozdrawiam .
[2010-02-05 20:54]
Masz rację Krzysztof, są tacy którzy chodząc po lodzie mówią że im gorąco :)
Ja zawsze stosuję rurkę z koszyczkiem zanętowym i przekonałem się że najmniejsze tendencje do plątania się zestawu ma gięta rurka.
Pozdrawiam
[2010-02-05 21:00]pytanie było o sprężynę koledzy.są sprężyny z długimi rurkami,i są bez.zawsze zakładam rurkę nad sprężyną.używam sprężyny do tzw.metody i zakładam do niej miękką rurkę,a na dole krętlik. [2010-02-05 21:24]
Przepraszam Jacku, ale nie łowię ze sprężyną próbowałem ale nie przypadło mi do gustu wolę koszyk. :) [2010-02-05 21:31]
a ja nigdy nie łowiłem z koszykiem kolego Grześku,i nawet nie próbowałem:)nie pasuje mi ten sposób jakoś i nie próbuje się przekonać:) [2010-02-05 21:50]
Kwestia gustu. Ja czasem używam sprężyny lub koszyczka, np na Zalewie Sulejowskim czy na jakimś inny płytkim zbiorniku gdzie ryba daleko od brzegu stoi. [2010-02-05 22:35]
Na wstępie chciałbym wszystkich uprzedzić, że swoim wpisem nie chcę nikogo urazić. Wędkuje już prawie 40 lat i uważam systemy antysplątaniowe za totalną bzdurę , nigdy tego nie stosowałem i nie będę stosował. Powód prosty stosuje przypony o długości od 40 cm nawet do 120 cm - wyniki wędkarskie o wiele lepsze od tych z dziwnymi wynalazkami. Mam swój nie skomplikowany system bez żadnych rurek, który sprawdza mi się w 100%.
[2010-02-06 10:45]
"glizdziarz" ma racje dostosuj sie kolego do tych porad a napewno będziesz zadowolony.
[2010-02-06 10:57]
zestaw zawsze może się poplątać,zwłaszcza przy dalekich rzutach,kiedy trzeba naprawdę mocno machnąć.łowie ponad 40 lat,kiedyś nie stosowało się rurek przeciw splątaniowych,i się łowiło.z rurką masz większą pewność, że zestaw nie leży na dnie poplątany.zakładam cienkie,miękkie rurki i spoko.jak ktoś ma inne patenty to czemu nie?przecież nie napiszę, że nie używanie rurek to totalna bzdura:)
[2010-02-06 11:51]
Na wstępie chciałbym wszystkich uprzedzić, że swoim wpisem nie chcę nikogo urazić. Wędkuje już prawie 40 lat i uważam systemy antysplątaniowe za totalną bzdurę , nigdy tego nie stosowałem i nie będę stosował. Powód prosty stosuje przypony o długości od 40 cm nawet do 120 cm - wyniki wędkarskie o wiele lepsze od tych z dziwnymi wynalazkami. Mam swój nie skomplikowany system bez żadnych rurek, który sprawdza mi się w 100%.
To pochwal się tym zestawem. [2010-02-06 12:39]
System jest prosty na żyłkę główną nawlekam agrafkę potem stoper następnie wiąże agrafkę a do agrafki zakładam przypon. Do agrafki przypinam koszyczek, jest to dobry sposób dla leniwych można zmieniać gramaturę i przypony bez demontowania zestawu. Ja po każdym wędkowaniu demontuje wszystko łącznie z kołowrotkiem i wkładam do osobnych pokrowców. System jest sprawdzony zapewniam wszystkich, że kto kiedykolwiek go wypróbuje zapomni o rurkach antysplontaniowych. Na pewno narażę się tu wszystkim sklepom wędkarskim - ale co prawda to prawda. Do sezonu jeszcze daleko po próbach proszę o kontakt i Wasze opinie na temat tego systemu.
[2010-02-06 13:31]
Kolego Fragles w zaden sposób nie mogę sobie wyobrazić twój sposób na koszyk,
Byłbym bardzo wdzięczny za rysunek poglądowy
dzieki pozdrawiam
[2010-02-07 19:28]
Kolego Fragles w zaden sposób nie mogę sobie wyobrazić twojego sposobu na koszyk,
Byłbym bardzo wdzięczny za rysunek poglądowy
dzieki pozdrawiam
[2010-02-07 19:31]
Skoro mój system ma takie zainteresowanie to postaram się narysować system i umieścić na portalu. Z góry uprzedzam nie jestem uzdolniony plastycznie, ale spróbuje coś wypocić.
[2010-02-08 13:44]
Muszę wypróbować ten patent bo nawlekać morą żyłkę na łowisku przez rurkę to tragedia :))
[2010-03-07 10:49]
i tak się człowiek uczy całe życie a ja zawsze zakładałem rurkę odwrotnie niż koledzy tutaj opisywali i oczywiście plątało mi się czasem .dobrze że jest to forum bo poraz kolejny się czagoś nauczyłem dzięki panowie i połamania kija ps sorka za podpięcie się pod temat
[2010-03-07 11:53]
Kuba777 Moim z daniem sprężyna z rurką jest lepsza niż bez,gdyż ma bardziej stabilny tor lotu.Przypon zaś wcale nie musi krutszy niż rurka antysplątaniwa.Bowiem są łowiska wymagające długich przyponów.W takim wypadku po napełnieniu sprężny i założeniu przynety wklej haczyk w przynętę na sprężynie.W ten sposób unikniesz rotacji prznęty z hakiem a tym samym przypadkowego splątania.Po rzucie wykonaj szarpnięcie w stronę brzegu co spowoduje uwolnienie haka ze sprężyny i ładne ułożenie zestawu na dnie.
[2010-03-07 12:05]O sposobie montażu zestawu zaproponowanym przez Fraglesa wiedziałem już wcześniej, jednak uważam, że nie ma w nim niczego szczególnego, co zapobiegałoby splataniu zestawu. Po wyrzucie takiego zestawu koszyczek dochodzi do stopera i jako najcięższy element zestawu leci w powietrzu na samym przodzie, a przypon zostaje z tyłu i w czasie lotu znajduje się obok żyłki głównej, co może spowodować, że wokół niej się okręci. Fakt, że kolega Fragles stosuje długi przypon zwiększa tylko możliwość poplątania zestawu. To, że koszyczek jest mocowany do agrafki ułatwia możliwość zmiany koszyczków, ale przecież taka możliwość również istnieje w rurce antysplątaniowej. Stosowanie 2 agrafek zwiększa również możliwość poplątania, gdyż co prawda można szybciej zmienić przypon mocowany do agrafki niż do krętlika, ale żyłka łatwiej plącze się na agrafce niż na krętliku. Dodatkowo zastosowanie agrafki zamiast krętlika zmniejsza wytrzymałość zestawu. Zestaw ten zakłada zastosowanie koszyczka, nie stanowi więc odpowiedzi na postawiony problem dotyczący zastosowania sprężyny z rurką antysplątaniową lub bez niej. Próbowałem już kiedyś taki zestaw i biorąc pod uwagę jego wszelkie zalety i wady, uważam, że te ostatnie przeważają. Pozdrawiam!
[2010-03-07 21:06]