Lekki spinning do 320 zł

/ 62 odpowiedzi / 10 zdjęć
Sith


Sebastian, ja też jak dotąd łowię wyłącznie z brzegu i dla mnie wędka krótsza niż 270cm nie wchodzi w rachubę, preferuję głównie 300cm i krótsze mam tylko dwie Vipera SL 275cm (jeszcze nie używana nówka) i morską Arcadię Pilk 210cm. Pozostałe cztery mają po 300cm.

Łukasz, połamania.
Oczekujemy relacji... Dla mnie za ziiimnooo ;-(
(2016/01/01 04:32)

SebekKry


Jak kijek przyjdzie to podzielę się informacjami. @Sith mi jakoś taka długość wędek w przedziale 3m nie odpowiada a i nie lubię też krótszych jak 2.5. Jak rozpoczynałem przygodę ze spinem kilka a raczej juz kilkanaście lat temu (teraz wracam po kilkuletniej przerwie) to znajomy spinningista dał mi do nauki kija właśnie o długości 2,6 przyczepił kilkugramowy ciężarek i postawił wiadro z wodą i kazał trenować rzuty aby trafiać do wiaderka. Na początku nie było szans ale po jakim okresie trenowania z wiadrem stało się lepiej co teraz przekłada się na wypady nad wodę dlatego jestem przyzwyczajony do takiej długości i z taka moje rzuty są celne a z innymi długościami już tak dobrze nie jest aczkolwiek jak bym pewnie potrenował to i było by dobrze ale wole sprawdzone długości tak jak Ty 3.0 a ja 2,6. Pozdrawiam. (2016/01/01 14:12)

Sith


Przyzwyczajenie drugą naturą człowieka.
Ja zaczynałem od kompozytowego FLADEN Fishing Clipper Stingray 195cm/10-30g i węgłówki CORMORAN Topfish C Spinrute 165cm/2-20g bo takie wówczas (ćwierćwiecze temu) można było kupić. Poobijane i pokancerowane niemiłosiernie, ale z sentymentu nie pozbyłem się ich, mam je dotychczas.
Później przeszedłem przez etap wędzisk 240cm, a teraz używam głównie właśnie 300cm. Dają komfort długich rzutów, często pod drugi brzeg rzeki, choć w łowiskach zakrzaczonych są zdecydowanie mniej poręczne, ale niezastąpione przy podaniu przynęty pod gałęzie zwisające nad wodą. (2016/01/01 14:35)

SebekKry


Może kiedyś się przekonam ale tak jak pisałem wracam po kilkuletniej przerwie i na razie pozostanę przy tym co mi w miarę wychodzi. Nie wykluczam że kiedyś kupię jakiś kijek 3.0 i będę trenował. Jedno jest pewne teraz już nie opuszczę tego hobby! Aczkolwiek u mnie spinning jest na drugim miejscu na pierwszym "muchówka" można łowić cały czas od stycznia do września pstrągi a jesienią ładne lipienie na spinning przesiadam się raczej na jesień na szczupaki i rzadziej okonie (jeszcze nie próbowałem z sandaczami). Ale chyba trochę zaśmieciłem wątek. Podzielę się informacja na temat Millenium Percha jak do mnie dotrze i przetestuję go na pstrągach. (2016/01/01 19:46)

SebekKry


Kijaszek Millenium Perch dzisiaj dotarł. Jutro byłby test na pstrągach ale moje rzeki skute lodem. Kij na pierwszy wygląd jest OK. Widać że o szybkiej akcji. Zobaczymy jak się sprawdzi na górskich rzekach bo kupiłem go głownie pod pstrągi. Jak tylko przetestuję to zdam relację. (2016/01/05 21:59)

MARCIN CK


Ciekawy pomysł z wklejką na pstrąga . (2016/01/05 22:12)

luxxxis


Ciekawy pomysł z wklejką na pstrąga .



Ale skuteczny jak diabli.
(2016/01/06 08:25)

SebekKry


No i dopiero dzisiaj był pierwszy test kijaszka Millenium Perch. Kijek jest super. Pracę woblera 5cm czuć nawet w najmniejszym palcu u lewej nogi a małego twisterka na 2g główce czuje się jak zamiata ogonkiem i każde puknięcie o dno jest super wyczuwalne. Wędka w tym przedziale cenowym jest na prawdę godna polecenia. Jeśli ktoś się waha to na prawdę warto. Ja kupiłem i nie żałuję myślę że na pewno będzie to mój podstawowy kij do wielu zadań. Jak na wklejankę bardzo dobrze daje radę w nurcie rzeki. Uważam że to był na prawdę udany zakup. Jedyny minus to przy długości 2,60 ma ciut przydługi dolnik jak dla mnie ale jaje praca i akcja podczas holu ryby (holowałem dzisiaj jednego pstrąga) daje rekompensatę tej niedogodności. Po pierwszym wypadzie wrażenia bardzo dobre tak że uważam że nic w tej kwestii się nie zmieni.


@luxxxis dobrze że Ciebie posłuchałem i kupiłem ten kijaszek. Pozdrawiam. (2016/01/16 17:11)

luxxxis


No i dopiero dzisiaj był pierwszy test kijaszka Millenium Perch. Kijek jest super. Pracę woblera 5cm czuć nawet w najmniejszym palcu u lewej nogi a małego twisterka na 2g główce czuje się jak zamiata ogonkiem i każde puknięcie o dno jest super wyczuwalne. Wędka w tym przedziale cenowym jest na prawdę godna polecenia. Jeśli ktoś się waha to na prawdę warto. Ja kupiłem i nie żałuję myślę że na pewno będzie to mój podstawowy kij do wielu zadań. Jak na wklejankę bardzo dobrze daje radę w nurcie rzeki. Uważam że to był na prawdę udany zakup. Jedyny minus to przy długości 2,60 ma ciut przydługi dolnik jak dla mnie ale jaje praca i akcja podczas holu ryby (holowałem dzisiaj jednego pstrąga) daje rekompensatę tej niedogodności. Po pierwszym wypadzie wrażenia bardzo dobre tak że uważam że nic w tej kwestii się nie zmieni.


@luxxxis dobrze że Ciebie posłuchałem i kupiłem ten kijaszek. Pozdrawiam.



Cieszę się że spełnił twoje oczekiwania,dobry kij w tej kasie bez dwóch zdań,uniwersalny. Ja parę dni temu dostałem od swojej żony nowszy model do zadań specjalnych-dragonowski hornet 4-18 x fast.Inny od milenki,to czuć,ale dobry i wart polecenia.Połowiłem już gadziną trochę pstrągów,jakieś badyle zaliczył,dwa zjazdy na dupie i zacięcia pod nawisami gałęzi:)Żyje......w końcu moja zasłużona babcia Millenka będzie mogła odsapnąć co nieco...tatuś znalazł zastępczynię:)
(2016/01/16 18:12)

Fld


Witam, Odświeżę temat pytaniem. Kupiłem sobie millenke niestety pada i dzisiaj nie mogłem przetestować, ale na sucho podpinałem z. 3 kołowrotki i leci trochę na pysk. Pytanie do użytkowników czy nie męczy ręki. Mam 2,45 4-18 kołowrotki min. Zauber 3000 . Pozdrawiam (2016/12/10 16:30)

amstaf358


Ciekawe,mam dragona milenium perch 245 2-18g ale do głowy by mi nie przyszło łowić tym kijem pstrągi,to baaaaaaardzo mocny kij,z nie doszacowanym cw bo można rzucać tym kijem nawet 25 gramową główką,na yutube jest film jak na niego ciągną sporego suma..a Wy pstrągi....? (2016/12/10 17:54)

Fld


To jak panowie z tym leceniem na pysk. Proszę o wasze subiektywne odczucia ewentualnie jak sobie z tym poradziliście?
  (2016/12/11 16:21)