Te "specjały" ze sklepu wędk. puszki , słoiczki czy trupki, to bez chemi ? Bez przesady Panowie :))
Nikt nie kwestionuje prawdy o tanich, niby sokach z netto. Ale czym jest dip np. truskawkowy ze sklepu wędkarskiego, 100% truskawki ? @notaki, co znaczy "testowany teoretycznie" ???
Dla mnie to oznacza że wcale nie testowany. Ta sama chemia jest w przynętach kupnych, jak i w tanich sokach , mleku w kartonie i innych.
(2013/07/09 16:56)Witam serdecznie. Trochę czytałem na temat kukurydzy i dodatków do niej. Tak pomyślałem,że jeśli można do niej dodawać np. miód to czy można dodać sok-syrop malinowy ten z Netto w 5l plastikowym baniaczku ? Będzie to dobra zanęta i jednocześnie przynęta ?
Podobno rewelacyjne są też owocowe żelki tzw "gumisie".
(2013/07/09 22:29)Witam serdecznie. Trochę czytałem na temat kukurydzy i dodatków do niej. Tak pomyślałem,że jeśli można do niej dodawać np. miód to czy można dodać sok-syrop malinowy ten z Netto w 5l plastikowym baniaczku ? Będzie to dobra zanęta i jednocześnie przynęta ?
U nas na jeziorze RE-WE-LA-CJA.. na duże leszcze łowione metodą włosową. Kukurydzę konserwową trzeba rozsypać i dosyć dobrze wysuszyć(trudno określić do jakiego stopnia), następnie zalać sokiem na kilka dni- malina Herbapol najlepsza, po kilku dniach utwardzi się podobnie do dipowanych kulek. Leszcze wprost wariowały latem na punkcie takiego "wianuszka" na włosie.Podobno rewelacyjne są też owocowe żelki tzw "gumisie".
Trochę namotałem, to nie był sok tylko syrop malinowy do rozcieńczania z wodą, kukurydza moczona w nim miała bardzo intensywny zapach i była koszmarnie słodka, ryby brały na spadach gł około 5-7m a na dnie zalegało sporo cuchnącego "mchu wodnego", malinowa kukurydza przebijała ten odór.
Co do żelków, to osobiście na nie nie łowiłem, opowiadał mi o nich pewien starszy wędkarz, był prawdziwym fachowcem w łowieniu wielkich leszczy(widziałem wyniki) i muszę wierzyć na słowo.
(2013/07/10 20:52)Pytam bo kiedys próbowałem i kicha. Rozpuszczały się. Zacząlem wyciągac i sprawdzać czy jeszcze są aż je wywalilem tz zjadłem. (2013/07/13 23:27)Trochę namotałem, to nie był sok tylko syrop malinowy do rozcieńczania z wodą, kukurydza moczona w nim miała bardzo intensywny zapach i była koszmarnie słodka, ryby brały na spadach gł około 5-7m a na dnie zalegało sporo cuchnącego "mchu wodnego", malinowa kukurydza przebijała ten odór.
Co do żelków, to osobiście na nie nie łowiłem, opowiadał mi o nich pewien starszy wędkarz, był prawdziwym fachowcem w łowieniu wielkich leszczy(widziałem wyniki) i muszę wierzyć na słowo.
Może ktoś próbował na kulki silikonowe. Te są trwalsze tylko jak utrwalic na nich zapach.(2013/07/14 12:55)
Na sylikon nie próbowałem , ale na kulki z styropianu tak i ładnie piją zapach.
Może spróbuj je delikatnie po nacinać?