Każdy ma prawo wyciąć drzewa nad wodą (tylko nie wędkarz bo jego straszą mandatem:)).
U mnie nad rzeką wyczyścili całe kilometry brzegu tnąc do zera wszystko od 1 cm średnicy do największych drzew.
Przejeżdżałem obok zbiornika zaporowego w swojej miejscowości i też trwała tam wycinka drzew i krzewów.Ludzie którzy to robili na pewno nie byli z PZW, chyba z UG.
Wychodzi na to że według prawa PZW ma tylko wodę a brzegi już mają innego właściciela i trzeba mu dziękować że pozwala nam na swoim brzegu usiąść i łowić.:)
A coś to za nowe prawo se wymyslił? Bo tak ci ślina na język przyniosła, czy masz to na papierze? Nie ma nikt takiego prawa, zeby wycinać drzewa bez odpowidniej akcyzy na drewno z leśnictwa i za taką samowolkę każdy może być ukarany, łącznie z wędkarzem.(2012/12/01 22:19)