Kradzione ryby prosto z siatki...

/ 43 odpowiedzi
r972


Wszystkie rybki wróciły by do wody, a w zainteresowaniach masz Przepisy kulinarne z ryb:)

Nawet gdybym chciał je wziąść to by mi były niepotrzebne bo przed wyjazdem kupiłem sobie w sklepie karpia ;]



WZIĄĆ! (2011/08/24 12:01)

strzygon


a leszcz za grzbiet to nie walczy?
moze lepiej jak ten szczupak :)zależy od wielkości leszcza oczywiście:) (2011/08/24 13:11)

alejki


szczupak za ogon to dopiero walczy...
Jakies 2 m-ce temu wyciagnelem tak wlasnie szczupaka, mial ok 45 cm ale walczyl jak 80 :)
Nie wiem jak to zrobił ale miał pentelke ze stalki na ogonie... (2011/08/24 13:25)

Jack14


No nie mogłem się powstrzymać.

Jakiś starszy pan słyszał rozmowę z tatą, że ma brać aparat po czym myślał że to tata i podzszedł wyciągnął ryby wsadził do ....

Oj to wszystko się trzyma kupu jak muchy na gównie dinozaura.

(2011/08/24 17:17)

laskaa1990


A gdzie Ci Tata miał kupić te błystki o godz. 19:30 ???

No bardzo dobre i trafne pytanie:)




w wedkarskim ktory u mnine  wmiescie jest otwarty do godz 20 :) (2011/08/25 00:26)

bodekw


W Owieśnie nie ma tak dużych szczupaków a okoń 25 cm. to chyba anomalia jak na tą kałużę. (2011/08/30 19:58)

dadan59


do 20 kupisz w Brikomarche. (2011/08/31 14:42)

Apollon85


Nie myślę nikogo bronić, ale sam widziałem jak kajakarze podbierali ryby wędkarzom, którzy nie pilnowali swoich siatek.
Z drugiej strony po co ryba ma się męczyć w siatce, zwłaszcza w miejscach w których żywego ducha nie widać.
Podpływają kajaczkami i wypuszczają, widziałem taką sytuację w tym roku kiedy wędkowałem na jeziorze "Sumin", przy drugim brzegu płynęła grupka kajakarzy i wypuszczali z siatek rybki porzucone przez swoich łowców. (2011/08/31 15:18)

u?ytkownik37148


wyskoczyły same z siatki a o tym starszym panu to fantazja. I koniec.  (2011/08/31 15:36)

maciek34


Oj,żebyś się nie zdziwił ;] (2011/08/31 22:02)

maciek34


Oj,żebyś się nie zdziwił ;]


 Do bodekw
(2011/08/31 22:04)

SpiningZiom


Drodzy koledzy,


Nawet jeśli historyjka jest zmyślona to nikomu to nie zaszkodziło, PODKREŚLAM SŁOWO NAWET,


A jeżeli historia ta jest prawdziwa, to pragnę podziękowac temu złodziejowi za okazanie choć odrobiny człowieczeństa i pozostawienie siatki temu chłopakowi.


Życze połamania, 

(2011/08/31 23:09)

pokemon0225


kupy się to nie trzyma.ale może ktoś zazdrościł i wypuścił ryby. bo skoro on nie ma to dlaczego ty masz mieć ... (2011/09/08 14:53)

Jack14


Może starszemu panu należało "przetrzepać" siateczki ?? (2011/09/08 16:33)

Marc92


Męczycie chłopaka, różne dziwy się wyprawiają. Kiedyś zostawiłem wędkę z żywcem na pomoście i poszedłem jeść obiad. Po obiedzie musiałem skoczyć do sklepu oddalonego o 500m. Sprzęt zostawiłem (wędkę), gdyż zostali rodzice. Wracam.. wchodzę na pomost a wędki nie ma. Pytam rodzinkę , nikt nic nie widział. Myślę "ukradli?".. ale nikogo nie widzieli. Może sum pociągnął..? Myśli miałem naprawdę różne. Wieczorem popłynąłem na ryby .. i na jeziorze tak z 300m od brzegu zauważyłem coś pływającego.. jak się okazało była to moja wędka. Skąd tam się wzięła.. jakim cudem.. do dziś nie wiem. Anomalii u nas nie brakuje Xd (2011/09/10 09:45)

u?ytkownik57785


Męczycie chłopaka, różne dziwy się wyprawiają. Kiedyś zostawiłem wędkę z żywcem na pomoście i poszedłem jeść obiad. Po obiedzie musiałem skoczyć do sklepu oddalonego o 500m. Sprzęt zostawiłem (wędkę), gdyż zostali rodzice. Wracam.. wchodzę na pomost a wędki nie ma. Pytam rodzinkę , nikt nic nie widział. Myślę "ukradli?".. ale nikogo nie widzieli. Może sum pociągnął..? Myśli miałem naprawdę różne. Wieczorem popłynąłem na ryby .. i na jeziorze tak z 300m od brzegu zauważyłem coś pływającego.. jak się okazało była to moja wędka. Skąd tam się wzięła.. jakim cudem.. do dziś nie wiem. Anomalii u nas nie brakuje Xd 






4. W czasie wędkowania wędki muszą być pod stałym nadzorem ich użytkownika.To, ze ryba pociągnęła Ci wędkę, bo akurat wzięła, a Ty nie pilnowałeś swojej wędki, to jakie to anomalia? A swoją drogą, to jakaś lekka ta wędka i lekki kołowrotek, jak unosiła się na wodzie. (2011/09/10 10:59)

u?ytkownik61658


może siatka miała za szerokie oczka?:) (2011/09/10 12:46)

Marc92


Męczycie chłopaka, różne dziwy się wyprawiają. Kiedyś zostawiłem wędkę z żywcem na pomoście i poszedłem jeść obiad. Po obiedzie musiałem skoczyć do sklepu oddalonego o 500m. Sprzęt zostawiłem (wędkę), gdyż zostali rodzice. Wracam.. wchodzę na pomost a wędki nie ma. Pytam rodzinkę , nikt nic nie widział. Myślę "ukradli?".. ale nikogo nie widzieli. Może sum pociągnął..? Myśli miałem naprawdę różne. Wieczorem popłynąłem na ryby .. i na jeziorze tak z 300m od brzegu zauważyłem coś pływającego.. jak się okazało była to moja wędka. Skąd tam się wzięła.. jakim cudem.. do dziś nie wiem. Anomalii u nas nie brakuje Xd 






4. W czasie wędkowania wędki muszą być pod stałym nadzorem ich użytkownika.To, ze ryba pociągnęła Ci wędkę, bo akurat wzięła, a Ty nie pilnowałeś swojej wędki, to jakie to anomalia? A swoją drogą, to jakaś lekka ta wędka i lekki kołowrotek, jak unosiła się na wodzie.


Nie było mnie z 10 minut może (rowerkiem byłem) .. p; ..Ryba to raczej nie była .. bo żywczyk był nie tknięty ;x .. To było dosyć dawno .. sprzęt był (kołowrotek) bazarowy haha xd .. wędka to nie wiem bo dostałem. Zresztą byłem nowicjuszem w łowieniu. Miałem może z 13lat xd (prawa też nie znałem za bardzo) ;p ..stare dzieje (2011/09/10 21:40)