Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
ajeśli jest durzo mółu to co polecasz
hahahahahhaha jak dzieci hahaha
Ale obustronnie otwarty ?
A ja polecam koszyk otwarty z małym obciążeniem . Mam taką metodę , że zaraz po wpadnięciu zestawu do wody uważnie obserwuję żyłkę , gdy zestaw opadnie od razu podciągam go gwałtownym lecz płynnym ruchem ( około 0,5 m ) aby część zanęty się wysypała i utworzyła ścieżkę zanętową .
Gdyby ktoś pytał dlaczego zaraz po uderzeniu kosza o dno podciągam zestaw to odpowiadam , że
jest to konieczne ponieważ gdy koszyk ląduje to hak jest jeszcze w górze i prawdopodobieństwo zaczepu jest dużo mniejsze aniżeli podciągalibyśmy zestaw który leży w całości na dnie .
(2011/03/09 07:59)