Koszyczek zanętowy i wagler

W stawie pływają duże okazy linów.Sam złowiłem kilka w 2010r,ale były bardzo małe i je wypuściłem.Do rzeczy czy spławik typu wagler moze mieć zamontowany koszyczek zanętowy zamiast śrucin? [2011-01-08 21:41]

Wszystko można połączyć ale po co. Napisz dokładniej jak widzisz sens stosowania takiego "ustrojstwa"
[2011-01-08 23:25]

Przy srednich  obciazeniach koczyków to musialbys miec Kolego boje a nie splawik. Lepsze bedzie precyzyjne necenie a nie jakies ekstremalne kombinacje.
[2011-01-14 13:14]

Wszystko można połączyć ale po co. Napisz dokładniej jak widzisz sens stosowania takiego "ustrojstwa"

Właśnie ! Ale po co ???????

nie lepiej łowić na sam koszyczek? Jak dla mnie twój sposób jest zbyt przecudowany [2011-01-14 16:38]

Ja proponuje ci zastosować takie cóś co wypuściło na rynek Stonfo. Jest o połączenie waglera z koszyczkiem zanętowym. Jednakże ma swoją wadę można to napełniać tylko i wyłączne robakami do zanęty gruntowej się nie nadaje.
[2011-01-19 22:15]

Ja mam dla ciebie takie cóś, co wpuściło na rynek stonfo. Jest to połączenie waglera z koszyczkiem zanętowym. Ma to jednak pewną wadę, otóż nadaje się tylko i wyłącznie do podnęcania robakami.

http://intersa-fishing.abc24.pl/default.asp?kat=72042&pro=554569#top_sklepu

Istnieją również waglery, które posiadają podnęcarkę przystosowaną do zanęty gruntowej lecz są one dość ciężkie( przystosowane do łowienia karpi) i wymagają stosowania specjalnych wędzisk.
[2011-01-19 22:26]