Popieram kolegę hadwaoo. Skąd się biorą puszki po piwie, kartony po napojach i pudełka od robaków na stanowiskach. Zobaczcie co jest na obrzeżach lasów. Przynieść nie ma problemu ale zabrać ze sobą to już problem. Dbajmy sami o swoje środowisko i uczmy własne dzieci bo śmieci nas zasypią.
[2012-11-03 07:45]

Ja nie wiem skąd to się bierze. Mnie ojciec szacunku do przyrody uczył od małego. W lesie, nad wodą nigdy niczego po sobie nie zostawialiśmy. Tego samego uczę swojego syna. Ryby też zabieraliśmy tyle ile chcieliśmy zjeść. Zazwyczaj dwa, trzy okonie, a nie dwie reklamówki... Kiedyś lubiłem jeździć nad morze do Karwii. Jest tam piękny pas lasu na wydmie ze sporą ilością ścieżek do spacerowania. Ale już nie jeżdżę. Las jest zasyfiony wszystkim czym się da, i to samo na plaży. A wszystko od czasu kiedy miejscowość zrobiła się popularna głownie dla warszafki - zaledwie 5h drogi samochodem. Ten sam problem dotyczy cudu natury Mazury. Wszyscy mają pretensję do władz lokalnych, że jest SYF. No ale co zrobić kiedy dobrze zarabiającym uwłacza na godności posprzątanie po sobie....

Powtórzę jeszcze raz - pilnujmy siebie i sąsiadów po kiju. Może zmieni to stan rzeczy i obciachem będzie wyniesienie dwóch reklamówek ryby w zamian za pozostawienie wiaderka śmieci po sobie.
[2012-11-12 09:27]

A po czym poznac "farbowanego" Polaka od prawdziwego ?. Co wyroznia tych "prawdziwych Polakow". Bo ja odnosze wrazenie ze tylko przynaleznosc do odpowiedniej opcji politycznej.

No bo to jest Polska właśnie.Kraj paradoksów,anormalności, kolesiostwa,układów i wszystkiego czego w innych krajach nie ma.
[2012-12-07 14:05]

Jak w temacie

Koniec z PZW?

Jakiego PZW ? Sportowego czy rolniczego?

Mi się wydaje ,że powstanie sportowy związek wędkarstwa podległy pod ustawę o sporcie i PZW jako stowarzyszenie  prowadzące rolniczą działalność w oparciu o ustawę o stowarzyszeniach i ustawę o rybactwie śródlądowym