osa12
W tej dyskusji należy wprowadzić jakiś „logiczny ład”.
Pożytki z wód należą do właściciela wody.
Nie ma zapisu, że należą do uprawnionego do rybactwa.
Wody w obwodach rybackich są własnością Skarbu Państwa, a umowami użytkowania PZW staje się uprawnionym do rybactwa. Pożytki tych wód należą do Skarbu Państwa ( czyli nas wszystkich, wszystkich obywateli RP), natomiast uprawniony do rybactwa, za opłatą i pewnymi zobowiązaniami (operat rybacki) może na tych wodach uprawiać rybactwo( nie wędkarstwo).
Ponieważ musi zarybiać te wody, a politykę rybacką zaburzają mu wędkarze (dla których musi wydać zezwolenie bo są to wody publiczne) państwo zezwoliło mu za wydanie zezwolenia pobrać opłatę, oraz wprowadzić warunki połowu. Ustawa te warunki określa jako wynikające z potrzeby prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w tym obwodzie rybackim.
Czy takim warunkiem jest np. punkt RAPR:
III. 7
7. Obowiązkiem wędkarza jest opuszczenie łowiska, jeśli rozgrywane mają być na nim zawody
sportowe. Organizator zawodów musi posiadać pisemne zezwolenie uprawnionego do rybactwa.
Lub
3.5. Ryby w stanie żywym, złowione zgodnie z limitem ilościowym, należy przechowywać wyłącznie w siatkach wykonanych z miękkich nici, rozpiętych na sztywnych obręczach. Ryby łososiowate i lipienie, przeznaczone do zabrania należy uśmiercić bezpośrednio po złowieniu. Każdy wędkarz musi przechowywać osobno złowione przez siebie ryby, z tym że zabrania się przechowywania żywych ryb dłużej niż 24 godz. W siatce można przetrzymywać nie więcej ryb, niż wynika to z limitów dobowych.
Wydaje się iż nie.
Natomiast PZW ma „dziwną” strukturę.
PZW składa się z wielu stowarzyszeń – każdy Okręg PZW jest rejestrowany jako osobne stowarzyszenie w sądzie odpowiednim do siedziby Okręgu i podlega Staroście danego terenu działania.
ZG PZW też było stowarzyszeniem, ale teraz nie wiem czym jest !
W całość te odrębne osobowości prawne łączy STATUT.
Natomiast prawnie Koła PZW nie istnieją. Ich działalność bez akceptacji każdej decyzji przez Okręg jest niemożliwa.
Natomiast PZW ma swoje wody, są to wody kupione przez PZW od jednostek samorządów terytorialnego lub właścicieli prywatnych. Jeśli ktoś używa zwrotu „wody PZW” to należy rozumieć jako takie wody.
Pozostałe wody na których PZW prawnie lub bezprawnie „gospodaruje” to nie wody PZW, to przeważnie wody publiczne Skarbu Państwa, lub jednostek samorządowych, lub właścicieli prywatnych.
To nie są wody PZW.
(2014/01/07 21:14)