Zaloguj się do konta

Kompetencje Straży Miejskiej wobec wędkujących

utworzono: 2011/11/30 10:06
89krzysztof

Mam pytanie. 
VII. KONTROLA I ODPOWIEDZIALNOŚĆ WĘDKUJĄCYCH W WODACH PZW1. Wędkarz łowiący ryby ma obowiązek poddać się kontroli prowadzonej przez :a/ funkcjonariuszy Policji,b/ strażników Państwowej Straży Rybackiej,c/ strażników Społecznej Straży Rybackiej,d/ strażników Straży Ochrony Mienia PZW,e/ strażników Państwowej Straży Łowieckiej,f/ strażników Straży Leśnej,g/ strażników Straży Parków Narodowych i Krajobrazowych,h/ funkcjonariuszy Straży Granicznej,i / uprawnionego do rybactwa, na użytkowanych przez niego wodach.
Z tego zapisu jasno wynika, że straż miejska nie może mi zrobić nic. Co mam zrobić jeśli przyjdą do mnie i będą chcieli kontrolować?
Ewentualnie może wezwać patrol policji, tak ? 
--------------------------------
Druga sprawa. 
Łowienie w parku jest zabronione. Przed głównymi wejściami do parku są tablice informujące o tym co wolno, a czego nie wolno. Co z połowem ryb na obrzeżach tego parku? Tam nie ma żadnej informacji odnośnie połowu ryb. Czy można łowić w takich miejscach? Bo na dobrą sprawę nikt mnie nie uprzedzał, że jest to zakazane... [2011-11-30 10:06]

Straż Miejska/Gminna może kontrolować wędkarzy tylko na łowiskach w granicach administracyjnych danego miasta. Tereny parków i im przyległe należą do miasta, gminy, powiatu itp. i w urzędach nimi administrującymi należy uzyskać stosowne zezwolenia na wędkowanie na takich zbiornikach. [2011-11-30 10:24]

89krzysztof

Straż Miejska/Gminna może kontrolować wędkarzy tylko na łowiskach w granicach administracyjnych danego miasta. 

Możesz mi to przełożyć z polskiego na nasze ? 
Tereny parków i im przyległe należą do miasta, gminy, powiatu itp. i w urzędach nimi administrującymi należy uzyskać stosowne zezwolenia na wędkowanie na takich zbiornikach.
A jeśli przez park przepływa rzeka, która należy pod PZW ? Czy na terenie parku nie obowiązuje już regulamin PZW ? 


[2011-11-30 10:46]

Straż Miejska/Gminna może kontrolować wędkarzy tylko na łowiskach w granicach administracyjnych danego miasta. 

Możesz mi to przełożyć z polskiego na nasze ? 
Tereny parków i im przyległe należą do miasta, gminy, powiatu itp. i w urzędach nimi administrującymi należy uzyskać stosowne zezwolenia na wędkowanie na takich zbiornikach.
A jeśli przez park przepływa rzeka, która należy pod PZW ? Czy na terenie parku nie obowiązuje już regulamin PZW ? 


No nie wiem jak Ci prosto wytłumaczyć określenie "granice administracyjne". No to samo przez sie się rozumie, tak jak przebiegają GRANICE miast. Od tablicy z nazwą miasta, do tablicy. Np zbiorniki, rzeki, rzeczki będące na terenach miast i miasteczek. Jeżeli łowisko- rzeka, rzeczka, staw, jezioro na terenie miejskim/gminnym etc. należy do PZW, to oczywiście, że podlega pod RAPR.




[2011-11-30 10:58]

89krzysztof

Wiem co znaczy Granica administracyjna. Ale nie wiem jak się to ma do tego kontrolowania przez straż miejską. Może kontrolować na wodach zarządzanych przez miasto, ale nie będących wodami PZW ?  
Czyli jeśli rzeka płynie przez park, to mogą mi naskoczyć i ja w tej rzece mogę łowić, bo to woda PZW ? Czy może być tak, że odcinek tej rzeki jest wyłączony z władania PZW na rzecz miasta?  [2011-11-30 11:20]

O ile się orientuję to wody są państwowe zarządzane przez PZW, dzierżawione od państwa przez lokalne koła wędkarskie gdzie obowiązuje RAPR i wewnętrzny regulamin koła i prywatne.
Nie spotkałem się z czymś takim jak zarządzanie łowiskiem przez miasto.
Jesli łowisko jest w miejskim, czyli państwowym parku, to w każdym przypadku będzie obowiązywał RAPR.

[2011-11-30 11:41]

Wiem co znaczy Granica administracyjna. Ale nie wiem jak się to ma do tego kontrolowania przez straż miejską. Może kontrolować na wodach zarządzanych przez miasto, ale nie będących wodami PZW ?  
Czyli jeśli rzeka płynie przez park, to mogą mi naskoczyć i ja w tej rzece mogę łowić, bo to woda PZW ? Czy może być tak, że odcinek tej rzeki jest wyłączony z władania PZW na rzecz miasta? 





Nie Krzysiek. Straż Miejska, może kontrolować Twoje uprawnienia na łowiskach położonych na terenie objętym ich jurysdykcją, czy jest to woda PZW, czy miejska, czy gminna itp. Może PZW dzierżawić tylko jakiś odcinek rzeki, a reszta może podlegać administracyjnie pod kogoś innego, ale organa kontrolne mają prawo do swoich czynności na takich łowiskach wobec wędkujących.

[2011-11-30 12:00]

89krzysztof

Czyli z łowienia w okolicach parku nici... W żaden sposób nie da się tego obejść. A takie klenie tam pływają, że aż się ręce trzęsą na sam widok.  [2011-11-30 15:56]

nici z kleni:) [2011-11-30 16:39]

Czyli z łowienia w okolicach parku nici... W żaden sposób nie da się tego obejść. A takie klenie tam pływają, że aż się ręce trzęsą na sam widok. 



Dlaczego? Zadzwoń do odpowiedniego dla tego miejsca urzędu i zapytaj, ewentualnie w Okręgu czy kole PZW. Kto wie, czy nie maja zezwoleń na to łowisko.

[2011-11-30 16:56]

kazik

Z tego co ja się orientuje to przeważnie zbiorniki są tworzone sztucznie i jakaś gmina czy miasto za ten zbiornik odpowiada . Zgodnie z Dyrektywą Unijną gospodarzem takiego zbiornika jest jakaś komórka samorządowa  , która budowała ten zbiornik    . My wędkarze takie zbiorniki tylko dzierżawimy , więc służby powołane przez taki samorząd zawsze maja możliwość kontrolowania . Tylko niestety muszą znać obowiązujące zarządzenia i ustalenia   na tym zbiorniku    i co najmniej Prawo Wodne , lub jeżeli jest dzierżaway przez PZW to RAPR . Inaczej jedynie mogą pilnować porządku , zwracać uwagę , lub wnosić wnioski o ukaranie do własnej komórki nadrzędnej . Kontrolować mogą zawsze jeżeli zbiornik położony jest na terenie przeznaczonym do ich działalności . [2011-11-30 17:44]

89krzysztof

Czyli z łowienia w okolicach parku nici... W żaden sposób nie da się tego obejść. A takie klenie tam pływają, że aż się ręce trzęsą na sam widok. 



Dlaczego? Zadzwoń do odpowiedniego dla tego miejsca urzędu i zapytaj, ewentualnie w Okręgu czy kole PZW. Kto wie, czy nie maja zezwoleń na to łowisko.


Nie, nie ma czegoś takiego jak zezwolenia na połów w parku. Jest zakaz połowu, a ryby tam są tylko 'dekoracją' 
Aczkolwiek i tam kłusownicy się już dostali, ostatnio na betonowej płycie zauważyłem łuski ryb...  [2011-12-01 14:27]

Czyli z łowienia w okolicach parku nici... W żaden sposób nie da się tego obejść. A takie klenie tam pływają, że aż się ręce trzęsą na sam widok. 



Dlaczego? Zadzwoń do odpowiedniego dla tego miejsca urzędu i zapytaj, ewentualnie w Okręgu czy kole PZW. Kto wie, czy nie maja zezwoleń na to łowisko.


Nie, nie ma czegoś takiego jak zezwolenia na połów w parku. Jest zakaz połowu, a ryby tam są tylko 'dekoracją' 
Aczkolwiek i tam kłusownicy się już dostali, ostatnio na betonowej płycie zauważyłem łuski ryb... 



No i sprawę masz jasną. To coś takiego jak stawy w Łazienkach Warszawskich i wielu innych parkach miejskich w wielu miastach. Aczkolwiek bywają zbiorniki wodne w parkach, gdzie wędkowanie jest dozwolone po dokonaniu WYSOKIEJ opłaty, ale z dość rygorystycznym regulaminem łowiska.

[2011-12-01 14:36]

Dokładanie, "Wieliczka-Park", koło "PZW Wieliczka".
[2011-12-01 14:44]

Heniu, a jest tam chociaż co łowić? Bo przeważnie to w takie stawiki ludzie wpuszczają karpiki, a kaczki donoszą resztę :) [2011-12-01 14:48]

Oczywiście, że jest co łowić.
Zbiornik jest systematycznie zarybiany.

[2011-12-01 15:18]

irex

Kolego Krzysztofie sam zacytowałeś RAPR odnośnie osób ,które mogą nas kontrolować i wydaje mi się że ci co piszą że straż miejska czy wiejska ma do tego prawo nie mają racji.Miałem na Wiśle w Warszawie nieudaną próbę kontroli przez nich.Dlaczego nieudaną :otóż poinformowałem tych jegomości ,że mam jasno w regulaminie napisane kto może mnie kontrolować i Straży miejskiej tam nie ma.Odeszli z kwitkiem mrucząc coś pod nosem.Gdyby poprosili o dowód osobisty nie mógłbym odmówić ale karty im nie pokażę i wcale nie dlatego ,że ich nie lubię.
[2011-12-05 21:47]

Kolego Krzysztofie sam zacytowałeś RAPR odnośnie osób ,które mogą nas kontrolować i wydaje mi się że ci co piszą że straż miejska czy wiejska ma do tego prawo nie mają racji.Miałem na Wiśle w Warszawie nieudaną próbę kontroli przez nich.Dlaczego nieudaną :otóż poinformowałem tych jegomości ,że mam jasno w regulaminie napisane kto może mnie kontrolować i Straży miejskiej tam nie ma.Odeszli z kwitkiem mrucząc coś pod nosem.Gdyby poprosili o dowód osobisty nie mógłbym odmówić ale karty im nie pokażę i wcale nie dlatego ,że ich nie lubię.




Proszę Cię, nie wypisuj takich bzdur. Straż Miejska i Gminna może Cie skontrolować w każdej chwili z przepisów Ustawy o Rybactwie Śródlądowym, nie z RAPR, ale z Ustawy ministerialnej, czyli również uprawnienia do wędkowania. Przykład :

16. Do kontroli wędkarzy na łowisku "Dołek" uprawniona jest Państwowa Straż Rybacka i Społeczna Straż Rybacka, Policja, Straż Miejska w Wieluniu.


Wyświetleń: 447, Komentarze: 0

A A

Kontrola wędkarzy na stawach i Wiśle

  Podziel się

18 lipca ruszył pierwszy wspólny patrol policji, straży miejskiej i straży rybackiej. Kontrolowano stawy na Szyjkach, Zapadłe w Żarkach i tereny nad Wisłą w Gromcu.

- Skontrolowaliśmy łącznie 40 wędkujących. Sprawdzaliśmy ich dokumenty oraz to, czy pozostawiają po sobie porządek – wyjaśnia Grzegorz Widor, po. komendanta Straży Miejskiej w Libiążu.




[2011-12-05 22:26]

Straż Miejska pilnuje porządku i bezpieczeństwa na swoim terenie więc podejrzenie, że ktoś nie ma odpowiednich uprawnień do tego co robi (np. uliczna sprzedaż obwarzanków ), czy łowienie ryb, jest podstawą do żądania okazania tychże uprawnień.
Z czym tu dyskutować?
[2011-12-05 22:59]

irex

Kolego Krzysztofie sam zacytowałeś RAPR odnośnie osób ,które mogą nas kontrolować i wydaje mi się że ci co piszą że straż miejska czy wiejska ma do tego prawo nie mają racji.Miałem na Wiśle w Warszawie nieudaną próbę kontroli przez nich.Dlaczego nieudaną :otóż poinformowałem tych jegomości ,że mam jasno w regulaminie napisane kto może mnie kontrolować i Straży miejskiej tam nie ma.Odeszli z kwitkiem mrucząc coś pod nosem.Gdyby poprosili o dowód osobisty nie mógłbym odmówić ale karty im nie pokażę i wcale nie dlatego ,że ich nie lubię.




Proszę Cię, nie wypisuj takich bzdur. Straż Miejska i Gminna może Cie skontrolować w każdej chwili z przepisów Ustawy o Rybactwie Śródlądowym, nie z RAPR, ale z Ustawy ministerialnej, czyli również uprawnienia do wędkowania. Przykład :

16. Do kontroli wędkarzy na łowisku "Dołek" uprawniona jest Państwowa Straż Rybacka i Społeczna Straż Rybacka, Policja, Straż Miejska w Wieluniu.


Wyświetleń: 447, Komentarze: 0

A A

Kontrola wędkarzy na stawach i Wiśle

  Podziel się

18 lipca ruszył pierwszy wspólny patrol policji, straży miejskiej i straży rybackiej. Kontrolowano stawy na Szyjkach, Zapadłe w Żarkach i tereny nad Wisłą w Gromcu.

- Skontrolowaliśmy łącznie 40 wędkujących. Sprawdzaliśmy ich dokumenty oraz to, czy pozostawiają po sobie porządek – wyjaśnia Grzegorz Widor, po. komendanta Straży Miejskiej w Libiążu.

Kolego Mastiff nie piszę tu bzdur tylko przytoczyłem przykład z życia wzięty.Skoro piszesz ,że straż ma prawo kontrolować to dlaczego nie jest uwzględniona w naszym regulaminie ?





[2011-12-05 23:09]

Regulamin jakiegoś związku, to pikuś do zarządzeń ministerialnych i ustaw i nawet jak coś tam jest, lub nie ma, to strażnik ma to w nosie, bo działa na podstawie przepisów wyższej rangi.


[2011-12-05 23:19]

dizzy76

Koledzy, to nie jest tak do końca jak piszecie...Strażnik miejski nie jest powołany do kontrolowania wędkarzy wszędzie!Wszystko zależy od prawa "miejscowego" jeżeli płynie rzeka przez miasto dajmy na to Warszawę to jeżeli nie ma jakiejś uchwały rady miasta/gminy odnośnie ograniczeń i kompetencji to nie powinien. Odnośnie parków - przeważnie park ma regulamin, uchwalony przez radę miasta/ gminy i na podstawie tego strażnik miejski może kontrolować, również dokumenty jeżeli jest dozwolone wędkowanie.Ale niestety to my musimy się zorientować, czy na danym zbiorniku nie ma regulacji prawnych.Straż miejska nie jest powołana do kontrolowania wędkarzy czy rybaków, natomiast uwaga - może reagować (jak każda służba) na wszelkiego rodzaju wykroczenia (nie mówię tu o wystawianiu mandatów tylko o przekazaniu sprawy do odpowiedniej służby).A inną sprawą jest to, że tylko strażnicy wędkarze znają przepisy ustawy o rybactwie śródlądowym.Także nie bijcie piany bo to nic nie zmieni.U mnie w straż miejska ma taką możliwość zgodnie z uchwałą rady miasta   [2011-12-06 08:04]

Koledzy, to nie jest tak do końca jak piszecie...Strażnik miejski nie jest powołany do kontrolowania wędkarzy wszędzie!Wszystko zależy od prawa "miejscowego" jeżeli płynie rzeka przez miasto dajmy na to Warszawę to jeżeli nie ma jakiejś uchwały rady miasta/gminy odnośnie ograniczeń i kompetencji to nie powinien. Odnośnie parków - przeważnie park ma regulamin, uchwalony przez radę miasta/ gminy i na podstawie tego strażnik miejski może kontrolować, również dokumenty jeżeli jest dozwolone wędkowanie.Ale niestety to my musimy się zorientować, czy na danym zbiorniku nie ma regulacji prawnych.Straż miejska nie jest powołana do kontrolowania wędkarzy czy rybaków, natomiast uwaga - może reagować (jak każda służba) na wszelkiego rodzaju wykroczenia (nie mówię tu o wystawianiu mandatów tylko o przekazaniu sprawy do odpowiedniej służby).A inną sprawą jest to, że tylko strażnicy wędkarze znają przepisy ustawy o rybactwie śródlądowym.Także nie bijcie piany bo to nic nie zmieni.U mnie w straż miejska ma taką możliwość zgodnie z uchwałą rady miasta  


Sam sobie zaprzeczasz. No to własnie reaguje żądając okazania uprawnień do wędkowania, czyli karty wędkarskiej. O ile się orientuję wędkowanie (poza łowiskami prywatnymi), jest możliwe tylko jeśli posiada się kartę wędkarską zarówno na wodach pod zarządem PZW jak i innych wodach ogólnodostępnych.

Ustawa o rybactwie nie jest tajna, więc nie tylko strażnicy mogą ją znać, ale każdy kto zechce przeczytać.
[2011-12-06 08:54]

JKarp

CześćStraż miejska nie jest powołana do kontrolowania wędkarzy czy rybaków, natomiast uwaga - może reagować (jak każda służba) na wszelkiego rodzaju wykroczenia (nie mówię tu o wystawianiu mandatów tylko o przekazaniu sprawy do odpowiedniej służby). Czyli tylko w wypadku podejrzenia lub wyraźnego przekroczenia przepisów i to wcale niekoniecznie RAPR np. palenie ogniska w miejscu niedozwolonym, picie alkoholu, próba zwodowania łódki lub pontonu w miejscu gdzie nie można używać w/w rzeczy ( np. staw w parku gdzie na tablicy jest wyraźnie napisane, że "zakaz pływania i używania środków pływających" ). Rozmawiałem ze znajomym ze Straży Miejskiej na ten temat. Tak na prawdę sam nie wie jak jest. Ale powiedział tak: jeśli nawet nie mogę kontrolować dokumentów uprawniających do wędkowania ( bo RAPR nie wymienia ) mogę poprosić o okazanie innych dokumentów określających tożsamość lub skontrolować tzw. czystość na stanowisku lub ustosunkować się do tzw "spożywania".  Janusz JKarp [2011-12-06 09:11]

Janusz, ale karta wędkarska nie jest wewnętrznym dokumentem członka PZW, tylko dokumentem uprawniającym do wędkowania wydawanym przez organ administracji państwowej, (np. wojewodę), tak jak na przykład dowód osobisty.
I na tej podstawie strażnik ma prawo żądać jej okazania.
[2011-12-06 10:06]

Drodzy forumowicze f-sz Straży Miejskiej nie jest wymieniony jako uprawniony do kontrolowania wędkarzy. Jednak gdy podczas pełnienia patrolu ma uzasadnione podejrzenie, że wędkarz popełnia wykroczenie lub przestępstwo określone w ustawie o rybactwie śródlądowym ma prawo zareagować - czyli wylegitymować wędkarza-wystarczy tutaj samo podejrzenie np. że (nie posiada karty wędkarskiej), gdy to się potwierdzi wzywa wtedy patrol policji lub doprowadza taką osobę do najbliższej jednostki policji i tam jest wtedy rozliczany, gdy się nie potwierdzi grzecznie "do widzenia" i tyle. [2011-12-06 10:22]